wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2287 z 3477

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 20:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tempomat dąży do utrzymania zadanej prędkości.

Autor:  Kierownik [ 10 sie 2018, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ten model nie ma inteligentnego tempomatu.
Jeśli prędkość spada choć by (choćby?) o 1km/h od razu daje gaz na opór, wykorzystując całą moc silnika. Nie zależnie czy to 460, czy 500km.

Autor:  korni8808 [ 10 sie 2018, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Czyli mocniejszy jest słabszy :]

Autor:  azorex123 [ 10 sie 2018, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Zajechalem dzisiaj do gebelsa na załadunek o 12.00 a oni ze w piątki załadunki do 11.30 i warten montag. Zawijka i 600 km na pustaka do domu.

Autor:  Kierownik [ 10 sie 2018, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Czyli mocniejszy jest słabszy :]
Pewnie dlatego te mocniejsze mniej palą - bo tak naprawdę to są słabsze :D.

Ot i kilka postów i tajemnica rozwiązana.


Tak serio, to oczywiste że przy max wykorzystaniu mocy 500 idzie lepiej niż 460. Może ta słaba 500 ma jakąś usterkę, czy coś, albo to 460tka tylko ma drzwi od 500tki. Bo normalnie to nie ma dyskusji, 500 idzie lepiej niż 460.

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Czyli mocniejszy jest słabszy :]
Może po prostu, jak stwierdził Kierownik, ten konkretny egzemplarz może być "strzelony".

Autor:  ciucma102 [ 10 sie 2018, 21:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Moze tez jezdzic kierowca dupa. Nie potrafi sie z gazem obchodzic i z czasem w kolektorze wylotowym osadza sie nagar przez co auto sie zamula.

Nie znam sie na volvie ale w dafie po 500kkm porownywalismy kolektory doloty do turbo oraz katalizatory i różnice byly znaczne.
Duzo tez oczywiscie daje filtr powietrza/paliwa, zawory itp

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka


Autor:  dies_nefastus [ 10 sie 2018, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
porownywalismy kolektory doloty do turbo oraz katalizatory i różnice byly znaczne.
Duzo tez oczywiscie daje filtr powietrza/paliwa, zawory itp
Miałeś czas pomiędzy piciem wódki? :)

Autor:  jumas [ 10 sie 2018, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jeździłem kiedyś Magnumka 500 eev. To ten sam silnik. Kupili ja do firmy od dealera gdzie jeździla jako pojazd testowy. Od razu poszła jeździc na linię po kraju gdzie wozila części samochodowe 5-10 ton Maks w jedną stronę a w drugą albo puste kosze albo drobnica ale Góra ze 3-4 tony, raz na miesiąc się trafił o 20 ton. Jazda 70% A4 Czeladź - Słubice Jak linia padła to zaczlem tym autem jeździc na Węgry jak reszta w firmie. Na okrągło wozilismy stal albo BIG bagi. Z racji tego iz w firmie były same magnumki, w sumie 11. Oprócz mojej była jeszcz3 jedna 500 ale starsza a reszta 460 i 430. Nieraz startowalismy w kilka aut w niedzielę wieczorem i do Budapesztu wszyscy razem jeździliśmy. To byl dla mnie k*rwa dramat. To auto nie jeździło wogole, pod górki robili mnie jak chcieli, jazda przez kremnice to była katorga do tego stopnia że po 2-3 wyjeździe jeździłem ostatni bo nikt nie chciał się za mną pier***. Jak sobie przypominam pierwsza trasę z pełnym tonazem i zjazd z Kremicy na dół to zdawało mi się że nie mam okładzin na klockach a wyszło na to że po prostu ten ciągnik od nowości nigdy nie hamowal z tak sila i dźwięk który przy tym dobiegal był dramatyczny. Dopiero po kilku trasach się unormowalo hamowanie ale mocy już nie przybylo. W momencie kiedy zaczlem nią jeździc na Węgry miała 470 tys na blacie. Jak się zwalnialem miała ponad 550 i nie poprawiło się jej nic. Potem akurat siadłem na volvo 460 w manualu pod chłodnia w innej firmie i to był "demon" w porównaniu do tej 500eev :lol:
.

Autor:  ciucma102 [ 10 sie 2018, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
porownywalismy kolektory doloty do turbo oraz katalizatory i różnice byly znaczne.
Duzo tez oczywiscie daje filtr powietrza/paliwa, zawory itp
Miałeś czas pomiędzy piciem wódki? :)
Karolu mój organizm nie kosztowal wodki od dluzszego czasu

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka


Autor:  Bauer [ 10 sie 2018, 22:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sergiej w wolnej chwilii posprawdzaj sobie te kable od rozrusznika. Umiejscowienie go w DAFie to jakiś kiep wymyślił a lepiej teraz niż zimą przy 24 stopniowym mrozie to zmieniać jak mojemu tacie się zdarzyło. Ja kazałem mechanikowi zarobić mi 2 takie kabelki z góry i je wożę w aucie bo nie znasz dnia ani godziny kiedy się wysra.

A co do przerabiania mocniejszych to u Kasztana na skrzyżowaniu S35 z S6 w stronę Wiednia jest taki srogi podjazd. I już nie raz z papierkiem przerabiało się Jakieś 500 czy nawet Królową z 560. Na czym oni jechali nie wnikam ale najczęściej były to auta z gamy euro6.

Autor:  Scorpu [ 10 sie 2018, 22:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sukces taki, że na 99% ostatni tydzień w obecnej firmie i idę dorabiać nowego dziada. :mrgreen:

Autor:  Klimek99 [ 11 sie 2018, 3:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:

Tam też taki mądry byłeś?

"Tam" <- to znaczy gdzie kolego?

PS:
O JERZU W NIEBESIECH
https://trans.info/pl/a18-czyli-droga-w ... dni-104944
W d***e, owszem pomyliłem się, ale pan nieomylny nie omieszkał wychwycić. Wstyd mi za taki błąd. Chyba dostałem podobnej zaćmy jak ty kiedy wracałeś z master troka passatem i nie pamiętasz kto prowadził ów pojazd. Przepraszam

Autor:  JoHn [ 11 sie 2018, 11:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A ja tak dla ciekawostki powiem ze mam 500 E5 oraz 500 EEV i EEV zostaje delikatnie z tylu, kierowcy porównywalni, bo z kwiatami to i tak ciagle spóźnieni, na wczoraj być powinni :mrgreen:

Autor:  Scorpu [ 11 sie 2018, 11:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Chyba dostałem podobnej zaćmy jak ty kiedy wracałeś z master troka passatem i nie pamiętasz kto prowadził ów pojazd.
Czy to ważne kto prowadził? :D Ważne, że jechał. :D

Autor:  davo76 [ 11 sie 2018, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Co do różnic w mocy takich samych samochodów ,
Mamy dwa Stralisy 500, z tym że ten co ja jeżdżę od początku jeździł jak wariat, myślałem że poprostu tak był dotarty jak to niektórzy twierdzą.
Co się okazało? przy diagnostyce kompem serwisowym wyszło że turbo chodzi poza zakresem jaki producent przewidział jeśli chodzi o zmianę geometrii.
Sztanga chodziła za ciężko i zawor dawał więcej powietrza przez co turbina przeładowywała.

Mechanior mi mówił że auto musiało chodzić pewno jak 560-ka ale jest ryzyko że tłoki wkoncu wypłyną wydechem :-)
Po zabiegu rozebrania i smarowania sztangi turbina na wykresie chodziła idealnie między wyznaczonymi liniami ale wigor już nie ten....teraz to już zwykła 500-ka.

Autor:  Rossi [ 11 sie 2018, 13:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ktoś się orientuje jak usunąć lakier z elementów malowanych proszkowo? Piaskować nowych elementy to raczej bym nie chciał, ale chcę je przygotować do ocynkowania, bo wtedy jest szansa, że się utrzymają kilka lat w kondycji bez rdzy.

Autor:  użytkownik usunięty [ 11 sie 2018, 17:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Rossi - opalarką?

Autor:  Hypia [ 11 sie 2018, 18:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Co do mocy, poprzednia Magnumka 500DXI to był szatan, szła jak wściekła po górkach, z tonażem czy bez :D Pomimo sowitego przebiegu. A po przesiadce na 440EEV, to niestety muszę firanki bardziej zsuwać, co by nie było widać wstydu pod górkami. Przy rozpędzaniu jakoś tak nie czuć, ale po górach już klęka ostro, względem poprzedniczki. I spalanie większe, jedynie mniej wyjdzie po A2, ale tam często nie bywam. Ojca 500tke też brałem pod górkami, drugą 500 co była też i Iveco 500 również. Ogólnie było to auto najmocniejsze, najmniej praktycznie paliło, najmniej awaryjne i najstarsze i dlatego jej już nie ma, ale szef żałuję po dziś dzień, że ją sprzedał bo następczyni to kompletne przeciwieństwo 8)

Autor:  SlawekDxI [ 11 sie 2018, 18:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Rzekomo jest jakiś preparat do usuwania farby ale nie miałem z tym styczności

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka


Strona 2287 z 3477 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/