wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Pierwsza jazda w ruchu kat C
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=38793
Strona 3 z 3

Autor:  gacekce [ 16 lut 2013, 8:54 ]
Tytuł:  Re: Pierwsza jazda w ruchu kat C

Po dwóch blednych parkowaniach musialem zaparkowac samochod na koniec placu tam gdzie zaczynalem egzamin i niechcialem go pilowac na 2, wszystkie manewry robie na placu na drugim biegu bez dodawania gazu

Autor:  gacekce [ 16 lut 2013, 9:36 ]
Tytuł:  Re: Pierwsza jazda w ruchu kat C

https://www.youtube.com/watch?v=5XqOjFQcwcw moze komus sie przyda fajnie opisana obsluga i zmiana biegow na miescie i dodatek w tym filmiku moja "udręka" renault midlum od 19:05 zmiana biegow. Czyli ladnie opisane dwa rodzaje skrzyni biegow.

Autor:  karol199 [ 16 lut 2013, 13:07 ]
Tytuł:  Re: Pierwsza jazda w ruchu kat C

Cytuj:
Po dwóch blednych parkowaniach musialem zaparkowac samochod na koniec placu tam gdzie zaczynalem egzamin i niechcialem go pilowac na 2, wszystkie manewry robie na placu na drugim biegu bez dodawania gazu
Widzisz, była by 1, była by mniejsza prędkość przy parkowaniu, było by zdane....

Autor:  Miszak [ 30 paź 2014, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Pierwsza jazda w ruchu kat C

Odgrzebię trochę temat.

Mi instruktor mówi, że plac spokojnie na 1 sobie robić nie dodając gazu, operując samym sprzęgłem i hamulcem. Manewry precyzyjnie wychodzą i jest czas na wszystko.

Na moim etapie szkolenia jeszcze problemem jest dla mnie pokonywanie i ustawianie się do zakrętów, ale to myślę jakoś opanuje, bo co tu chcieć po 2 godzinach jazdy, z czego ponad półtorej było na placu.

Nawyki, o których wspominaliście muszą iść w zapomnienie faktycznie, ale jak ich się szybko pozbyć? Ja wiem, że sposób kręcenia kierownicą każdy kierowca ma swój, ale nauka to nauka i trzeba się dostosować. Jeżdżę prawie 10 lat i myślałem, że jeżdżę choćby "poprawnie", tym bardziej że kilometrów natrzaskałem bardzo dużo, ale 2 godziny z instruktorem zweryfikowały moje przekonanie. Cóż, auto które ośrodek, w którym się uczę to też nie jest najnowszy cud techniki, ale ponoć ludzie się na nim szkolący problemów na egzaminie nie mają bo ten egzaminacyjny egzemplarz jest trochę mniejszy gabarytowo niż ten w ośrodku, może to i na plus.

Autor:  Radhezz [ 30 paź 2014, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Pierwsza jazda w ruchu kat C

Cytuj:
Mi instruktor mówi, że plac spokojnie na 1 sobie robić nie dodając gazu, operując samym sprzęgłem i hamulcem. Manewry precyzyjnie wychodzą i jest czas na wszystko.
Prawda na kat. C nie ma limitów czasowych. Ale przy C+E już trochę biegania z zegarkiem w ręku jest :P
Cytuj:
Na moim etapie szkolenia jeszcze problemem jest dla mnie pokonywanie i ustawianie się do zakrętów, ale to myślę jakoś opanuje, bo co tu chcieć po 2 godzinach jazdy, z czego ponad półtorej było na placu.
Wszystko przyjdzie z czasem ;) Mam parę kategorii, ale są auta które niszczą system, vide Star 244 którym jeżdżę w straży... Te auto ma skręt jak lotniskowiec :mrgreen: Mimowolnie czasem opóźniam w nim skręt jakbym jeździł jakąkolwiek inną cywilizowaną ciężarówką, po czym mam problem bo się nie mieszczę :P
Cytuj:
Cóż, auto które ośrodek, w którym się uczę to też nie jest najnowszy cud techniki, ale ponoć ludzie się na nim szkolący problemów na egzaminie nie mają bo ten egzaminacyjny egzemplarz jest trochę mniejszy gabarytowo niż ten w ośrodku, może to i na plus.
Teoretycznie tak. Najważniejsze żebyś się uczył na obserwacji rzeczy niezależnych od samochodu.

Strona 3 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/