wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

[ogólne] Jazda na luzie.
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=22919
Strona 3 z 4

Autor:  Kamil [ 24 lis 2009, 12:27 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Wszystkie które znajdą sie w jego zasięgu (a zasięg jest bardzo mały).

Autor:  igoR84 [ 24 lis 2009, 12:42 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
w tym momencie leże i nic mnie nie podniesie
Tak jeździsz?
Wiesz co zacznij pisać krótko a mądrze bo to że napisałeś posta na pół strony to co z tego jak nie ma on sensu obrałeś go tylko w ładne słowa z których połowa jest zbędna a większego sensu brak.
A co w tym dziwnego?
Sens to ma co napisał Matrix, a że nie każdy potrafi ogarnąć większą ilość tekstu na raz to inna sprawa.
Napisz czemu leżysz?

Autor:  GRZEGORZ [ 24 lis 2009, 12:45 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Z jego "pozycji on-off"
Jestem ciekaw jak to widzi.

Autor:  Marix [ 24 lis 2009, 12:49 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
Cytuj:
jeśli to możliwe sprzęgła powinno sie używać w pozycji ON albo OFF, jak najkrócej pozostając w pośrednim położeniu.
I w tym momencie leże i nic mnie nie podniesie :lol:
Tak jeździsz? :mrgreen:
Wiesz co zacznij pisać krótko a mądrze bo to że napisałeś posta na pół strony to co z tego jak nie ma on sensu obrałeś go tylko w ładne słowa z których połowa jest zbędna a większego sensu brak.
Zarzucasz mi pisanie rozlegle i nie na temat, a sam nic do tematu nie wniosłes, niewiadomo nawet o co Ci chodzi.

Akurat w zdaniu które zacytowałeś zawarta jest podstawowa zasada właściwego używania sprzęgła i naprawde nie wiem co Ci w niej nie pasuje.

Chyba tylko czepialstwo przez Ciebie przemawia i brakuje Ci tam określenia "w miare możliwości".

Autor:  GRZEGORZ [ 24 lis 2009, 12:50 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Odpowiedz mi na pytanie czy jeździsz w ten sposób że zabierasz od razu noge ze sprzęgła? bo na tym rozumiem polega on off?

Autor:  Marix [ 24 lis 2009, 12:53 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

on off jak łatwo sie domyślić oznacza używanie sprzegła w pozycji dwustanowej z ograniczeniem stanów pośrednich na ile jest to możliwe i rozsądne.

Autor:  igoR84 [ 24 lis 2009, 12:54 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
Z jego "pozycji on-off"
Jestem ciekaw jak to widzi
Dla mnie to znaczy tyle że jak się używa sprzęgła to albo w pozycji on-załączone(pedał wciśnięty do oporu) albo off-wyłączone czyli pedał sprzęgła znajduje się w normalnej pozycji. I unikać jazdy na półsprzęgle, co powoduje jego nadmierne zużycie. Proste. Czytaj uważnie.

Autor:  GRZEGORZ [ 24 lis 2009, 12:56 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

No tak czyli chodzi Ci jednak o normalną jazdę i normalne puszczanie sprzęgła tak jak każdy to robi tylko chciałeś pofilozofować.
Wszystko jasne nie mam pytań.

Igor jazda na pół sprzęgle jednak jest zalecana w granicach zdrowego rozsądku na przykład przy ruszaniu i konstruktorzy to przewidzieli, tak samo jak z redukcją czy płynną zmianą biegu.
A "on off" to dwie pozycje i żadna inna stąd moje pytanie.

Autor:  Marix [ 24 lis 2009, 12:57 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
Cytuj:
jeśli to możliwe sprzęgła powinno sie używać w pozycji ON albo OFF, jak najkrócej pozostając w pośrednim położeniu.
I w tym momencie leże i nic mnie nie podniesie :lol:
Tak jeździsz? :mrgreen:
Wiesz co zacznij pisać krótko a mądrze bo to że napisałeś posta na pół strony to co z tego jak nie ma on sensu obrałeś go tylko w ładne słowa z których połowa jest zbędna a większego sensu brak.

Cytuj:
A "on off" to dwie pozycje i żadna inna stąd moje pytanie.

Autor:  GRZEGORZ [ 24 lis 2009, 13:00 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Czyli dalej twierdzisz że jeśli to możliwe można zabrać nogę od razu ze sprzęgła?
juz nie rozumiem o co Ci chodzi.
Może z łaski swojej nagraj mi film jak jedziesz bo ja chyba już nie wiem jak to robić i nie ma innej opcji jutro jade autobusem :(

Autor:  igoR84 [ 24 lis 2009, 13:12 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
No tak czyli chodzi Ci jednak o normalną jazdę i normalne puszczanie sprzęgła tak jak każdy to robi tylko chciałeś pofilozofować.
Wszystko jasne nie mam pytań.
To że K T O K O L W I E K!!! ma obszerniejszą wiedzę niż ja, czy ktoś inny na forum nie znaczy że chce filozofować, a raczej dogłębnie odpowiedzieć, przez co można uzyskać wyczerpującą odpowiedz na dany temat. Jeżeli czegoś nie wiem, a chcę to wiedzieć to się ucze, osoby która mi to powiedziała nie traktuje w kategorii filozofa. Nie każdy jest dobry we wszystkich dziedzinach, jeden wie więcej inny mniej. Nie podoba mi się przekonanie które czasem na forum panuje że ktoś jest filozof albo pozjadał wszystkie rozumy. Mnie nie boli to że ktoś ma więcej do powiedzenia niż ja.
Cytuj:
Igor jazda na pół sprzęgle jednak jest zalecana w granicach zdrowego rozsądku na przykład przy ruszaniu i konstruktorzy to przewidzieli, tak samo jak z redukcją czy płynną zmianą biegu.
A "on off" to dwie pozycje i żadna inna stąd moje pytanie.
Jest zalecana, ale raczej ruszanie(ale potraktujmy to jako jazdę)
Cytuj:
jeśli to możliwe sprzęgła powinno sie używać w pozycji ON albo OFF, jak najkrócej pozostając w pośrednim położeniu.
Ale MAtrix to napisał na samym początku-JW.
Jednak są też osoby które np podczas jazdy trzymają nogę na sprzęgle(widziałem takie sytuacje) Ta rozmowa jest typu, czy masło jest maślane. Odpowiedź na pytanie miałeś zawarte w poście Matrixa.

Autor:  Cyryl [ 24 lis 2009, 13:21 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
...Igor jazda na pół sprzęgle jednak jest zalecana w granicach zdrowego rozsądku na przykład przy ruszaniu i konstruktorzy to przewidzieli...
no nie do końca.
w niektórych współczesnych pojazdach ciężarowych przy ruszaniu nie dodajesz gazu tylko puszczasz sprzęgło, nawet bez specjalnych ceregieli. czy auto puste, czy obciążone, czy jest z góry czy pod górę. procesor sam obliczy i mocy jest potrzebne i steruje całym ruszaniem. dopiero po ruszeniu kładziesz nogę na pedał gazu i jedziesz. oczywiście jak to robisz z odpowiedniego biegu.

jazda na półsprzęgle miała większe znaczenie, gdy samochody miały po 5-6 biegów i dużo mniej mocy. wtedy operując gazem i sprzęgłem kierowca mógł w dowolny sposób dozować obciążenie silnika, aby go nie zgasić. dzisiaj to robi za kierowcę komputer.

Autor:  kraz [ 25 lis 2009, 12:13 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Takie ruszanie jest zalecane przez większość producentów współczesnych samochodów. Rusza się z wolnych obrotów.

Autor:  badys [ 28 lis 2009, 23:58 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

a wracając do tematu głównego czyli jazdy na luzie to przeżyłem właśnie mały szok, jako, że moje auto padło dostałem na zastępstwo Actrosa 3osie 480km w pełnym automacie z marca tego roku i zonk, przy włączonym tempomacie 90km/h, retarder ustawiony na +6km przy zjeździe z góry topór wrzuca do luzu, po osiągnięciu 96km/h wrzuca 12 bieg po czym włącza retarder, gdy wyhamuje znowu luz.
czyli jednak w nowych autach można jeździć na luzie.
tempomat przestawiany na różne prędkości i zawsze przy zjeździe z górki był luz po czym bieg i retarder. dopiero po kilku ładnych kilometrach nauczyłem się blokować mu bieg ręcznie - niestety Norwegia nie pozwala na zabawy i wygłupy po górkach

Autor:  glaca [ 29 lis 2009, 23:46 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Mercedes to wprowadził w celu zmniejszenia zużycia paliwa ale ja także uważam że to durny pomysł.

Autor:  Pazdz [ 30 lis 2009, 23:37 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

W Volvo też jest taka funkcja Eco Roll i również automat załącza bieg jałowy, jeżeli się ustawi tryb jazdy na "E+".

Autor:  SAKULAS [ 01 gru 2009, 0:21 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Cytuj:
W Volvo też jest taka funkcja Eco Roll i również automat załącza bieg jałowy, jeżeli się ustawi tryb jazdy na "E+".
Cytuj:
Mercedes to wprowadził w celu zmniejszenia zużycia paliwa ale ja także uważam że to durny pomysł.
Jeżdże ciężarówkami dopiero od 3 miechów, ale z tego co wiem nie powinno się jeździć na luzie, chyba że się mylę :? (Jeśli tak to mnie poprawcie):

po pierwsze, dlatego że to nieekonomiczne: (samochód puszczony bez gazu na "zapiętym" biegu nie zużywa paliwa, a po drugie, można go tak wychamowywać oszczędzając hamulce (szczególnie na zjazdach), po trzecie żeby odczuć działanie retardera tudzież innego zwalniacza bieg musi! być zapięty.

Dlaczego Grzegorz, wyśmiewasz się z ludzi. To jego on-off to nie za bardzo profesjonalne określenia ale każdy kumający jako - tako to zrozumie. Nie ma się z czego śmiać! Zacznij lepiej czytać ze zrozumieniem.

Autor:  Marix [ 01 gru 2009, 16:27 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Nie wiem czemu sie tak uczepiliście okreslenia on/off, w literaturze fachowej wystepuje pojęcia włączenia/wyłączenia sprzęgła

Autor:  Bajzel [ 01 gru 2009, 16:30 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Chodzi o to, że nie ma możliwości jazdy ze sprzęgłem w dwóch pozycjach, bo nie wiem jak sobie wyobrażasz ruszenie z natychmiastowym puszczeniem sprzęgła - źle sformułowałeś pierwszy post (no tak, potem starałeś się to wytłumaczyć), więc nie dziw się, że Grzesiek się oburzył.

Autor:  Marix [ 01 gru 2009, 16:41 ]
Tytuł:  Re: [ogólne] Jazda na luzie.

Rezygnuję :roll:
Cytuj:
pierwszy post
Cytuj:
Dobry instruktor powinien zaszczepić w kursancie zasade, że jeśli to możliwe sprzęgła powinno sie używać w pozycji ON albo OFF, jak najkrócej pozostając w pośrednim położeniu.
Raz już to pogrubiałem, ale okey, przyjmijmy ze masz racje, tak będzie prościej

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/