Niestety nie było mnie przy 'obrzędzie' zakładania obrysówek i nie wiem ile butelek pękło zanim ktoś wpadł na pomysł żeby to zakładać
A szkoda-bo jak zobaczyłem efekt to chyba możecie domyślić się mojej reakcji
Wojtas przecież nie ma w tym nic złego. Sam jestem zwolennikiem 'czystości' i i nawet są plany żeby trochę przerobić ten 'stragan', ale niestety nie na wszystko mam wpływ... Co niektórzy wiedzą o czym mowa, reszcie przypominam, że auto nie jest naszą własnością.
Jak na razie są plany żeby poprawić to i owo, wywalić tabliczki i te śmieszne lampki między kierunkowskazami (niestety też zakładane razem z nieszczęsnymi obrysami na paleciarze
![:/ :/](./images/smilies/icon_smile3.gif)
). Taśmę też zerwiemy, ale chcemy nakleić białą, taką jak na reszcie naczepy. Tablica na kangurze musi niestety zostać, bo tak chcą Panowie Mundurowi.
Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda mi się doprowadzić to żelazo do lepszego stanu, bo niestety jak czasami na nie patrzę to w pełni rozumiem słowa krytyki. Auto ciągle pracuje więc czas na poprawki jest dosyć ograniczony.
Tymczasem dziękuję za zainteresowanie, fajnie że coś się tu dzieje
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)