[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 - Strona 501
wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 501 z 3556

Autor:  użytkownik usunięty [ 16 sie 2015, 14:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
(...)Ma ktoś jakieś sposoby, żeby naszła chęć na wyjazd ? Za niecałe 2h muszę z domu wyjść... a natchnienia na jazdę nie ma w ogóle :/
Ożeń się :twisted:

Autor:  SergiejTG [ 16 sie 2015, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
(...)Ma ktoś jakieś sposoby, żeby naszła chęć na wyjazd ? Za niecałe 2h muszę z domu wyjść... a natchnienia na jazdę nie ma w ogóle :/
Ożeń się :twisted:
I zamieszkaj u teściowej :mrgreen:

Autor:  Kwiatula [ 16 sie 2015, 14:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jedyny pretekst, żeby wyjść i wyjechać w niedziele to wcześniejszy powrót. :mrgreen:
Panowie miał ktoś jakiś kontakt z volvem C70?
Bo jest w kręgu moich zainteresować aktualnie i nie wiem czy warto i czy stać mnie będzie jak pyerdolnie jakieś turbo czy inne ustrojstwo. :lol:

Autor:  Luka [ 16 sie 2015, 15:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Panowie miał ktoś jakiś kontakt z volvem C70?
Bo jest w kręgu moich zainteresować aktualnie i nie wiem czy warto i czy stać mnie będzie jak pyerdolnie jakieś turbo czy inne ustrojstwo. :lol:
Nie miałem, ale I czy II? W II silniki to z grubsza to co w pozostałych, w tym w popularnym V50. 2.0D 136KM to klekot chyba Fordowski albo PSA. Nie wiem jak reszta, bo V50 ma bodaj dość dużo wspólnego z Fordem, m.in płytę podłogową.

Autor:  Kwiatula [ 16 sie 2015, 15:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Panowie miał ktoś jakiś kontakt z volvem C70?
Bo jest w kręgu moich zainteresować aktualnie i nie wiem czy warto i czy stać mnie będzie jak pyerdolnie jakieś turbo czy inne ustrojstwo. :lol:
Nie miałem, ale I czy II? W II silniki to z grubsza to co w pozostałych, w tym w popularnym V50. 2.0D 136KM to klekot chyba Fordowski albo PSA. Nie wiem jak reszta, bo V50 ma bodaj dość dużo wspólnego z Fordem, m.in płytę podłogową.
Nie noo I generacja, na II to jeszcze trochę za cienko w portfelu. :wink:
Patrzę tak do 14 kafli coś mocnego, bo i tak mało jazdy to chociaż, żeby przyjemność z tego była. I tak trochę się obawiam tych uturbionych motorów, bo jakby nie było auto z 2000-2003 roku się pewnie trafi. Patrzę jeszcze na s60, tutaj łatwiej coś wybrać, chociaż wieje trochę nudą od tego auta.

Autor:  KrychuTIR [ 16 sie 2015, 16:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

turbosprezarki z C70 2.4 miałem u siebie w civicu, dopiero trzecia okazała się dobra, bo byla wyciagnieta z XC :lol:

Autor:  Rossi [ 16 sie 2015, 17:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Powiem tak, dźwięk pięciocylindrowej benzyny to jest orgia, tylko bulgot V8 może go przebić. We Volvo zasadniczo czego się można bać to chyba tylko ichnich automatów.

Autor:  Luka [ 16 sie 2015, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A kosztów części?

Autor:  kenji [ 16 sie 2015, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Powiem tak, dźwięk pięciocylindrowej benzyny to jest orgia, tylko bulgot V8 może go przebić. We Volvo zasadniczo czego się można bać to chyba tylko ichnich automatów.
Tylko tych nowszych. Stare automaty z V70 I czy pierwszych S80 są bardzo fajne i wrecz pancerne. Dopiero od czasu V70II z silnikami D5 zaczęły się większe problemy.

Autor:  jabson [ 16 sie 2015, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Powiem tak, dźwięk pięciocylindrowej benzyny to jest orgia, tylko bulgot V8 może go przebić. We Volvo zasadniczo czego się można bać to chyba tylko ichnich automatów.
To nie kladli tam IShifta? ;)

Autor:  dies_nefastus [ 16 sie 2015, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Norma. Pierwsze pytanie nie o to, jakiego charakteru miałby wykonywać pracę, tylko ile zarobi, kiedy dostanie przelew, i ile dni w domu (czasami mam wrażenie, że każdy chciałby najlepiej nie wyjeżdżać w ogóle, ale 5tke dostawać)
WKU_RWIA mnie taka gadka.
Najlepiej, żeby szefy ganiały kierowcę jak psa 6 dni w tygodniu, potem szybkie 24 w domu żeby majtki wyprać i dalej hajda. Albo 28 dni w kabinie na przerzutach i potem szybkie 45h w domu...
Potencjalny pracownik pyta o kasę i terminy? SKANDAL KUR_WA!!!! Co on se wyobraża???
eh...

Autor:  Atego [ 16 sie 2015, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wiedziałem, że naczelny wódz KR zabierze głos, prędzej czy później. To że pytają o kasę i termin to nic dziwnego, to są normalne pytania. Ale rozbraja mnie, kiedy są one na pierwszym miejscu i to one decydują o dalszym toku rozmowy, a nie to jak ma wyglądać praca, jak ma wyglądać współpraca szef-pracownik/pracownik-szef, i chociażby jakim autem będzie jeździł. Ale co ja będę strzępił sobie język, odpowiem Ci na tak samo niskim poziomie, jaki Ty teraz zaprezentowałeś sobą - czołem dziadu :)

PS. Oceniłeś mnie, nie znając, ani nie widząc na oczy ani razu. Teraz Ty napisz, kim jesteś i za kogo się uważasz? :)

PS2. Regulamin forum zabrania obrażania innych użytkowników i używania wulgaryzmów, kolego :( Dostosuj się.

Autor:  SergiejTG [ 16 sie 2015, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ale rozbraja mnie, kiedy są one na pierwszym miejscu i to one decydują o dalszym toku rozmowy

Dla mnie np, to ma znaczenie za jaką kasę będę robił...i jeśli mi nie będzie odpowiadać to niech się frajer buja...
Cytuj:
a nie to jak ma wyglądać praca, jak ma wyglądać współpraca szef-pracownik/pracownik-szef, i chociażby jakim autem będzie jeździł.
Praktycznie praca kierowcy polega na tym samym - przewiezieniu towaru z punktu A do B. Różni się tylko odległościami i czasem nieobecności w domu, co ma związek z punktem powyżej.

P.S
Wam też wyskakuje jakiś General Error? Wtf?

Autor:  Kwiatula [ 16 sie 2015, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kasa i zjazdy do domu, pierwsze i najważniejsze pytania. Jak to nie pasuje to nie gadamy dalej, bo po co się nastawiać. :wink:
No stress.

Autor:  Atego [ 16 sie 2015, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Dla mnie np, to ma znaczenie za jaką kasę będę robił...i jeśli mi nie będzie odpowiadać to niech się frajer buja...
Jak najbardziej masz rację. To po prostu zależy od punktu widzenia. Ja jak szukałem pracę, to wpierw pytałem jak to ma wyglądać, jaki jest charakter pracy (kółka, przerzuty, przeprowadzki czy ciul wie co jeszcze), czy dokumenty wracają ze mną do biura, czy mam wysyłać za granicą, a dopiero na końcu było ile zarobię i kiedy dostanę pieniądze - i wtedy zapada decyzja, pracuję albo nie pracuję. I to uważam za normalne, a nie dzwonienie, bez przedstawiania się, z pierwszym pytaniem "Panie, a ile ja zarobie??".

Co do Errora - ostatnio coraz częściej :/

Autor:  szalikowiec [ 16 sie 2015, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Kasa i zjazdy do domu, pierwsze i najważniejsze pytania. Jak to nie pasuje to nie gadamy dalej, bo po co się nastawiać. :wink:
No stress.

Dokładnie tak to powinno wyglądać.

Ja robie tak (jestem raczej "kominiarzem" więc nie obchodzą mnie zjazdy na bazy bo chce być w domu codziennie)

Mówie facetowi co robiłem. Czym jeździłem, czym nie jeździłem. Z czym sobie poradze, czego się musze nauczyć i w czym się w ogóle nie widze i pytam faceta czy jest na tak. Jak jest na tak to pytam o kase i ewentualne godziny pracy.

Autor:  SergiejTG [ 16 sie 2015, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Porażka... godzinę temu dowiedziałem się, że kolega z firmy miał wypadek na motocyklu i niestety nie żyje :(
Chłopakowi (miał chyba coś koło 13 lat) 5 lat temu zginął ojciec na motorze...w Rybniku jak dobrze pamiętam, ktoś mu tam wymusił pierwszeństwo, na początku nic mu nie było, zadzwonił nawet do żony że miał wypadek i jest wszystko ok...zmarł w szpitalu :(
Dzisiaj, przypadkowo wpadłem na stronę tego chłopaka na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=MfAMlKPmvmM
https://www.youtube.com/watch?v=wSiBPdlCteM

Autor:  Marecki [ 16 sie 2015, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ostatnio w karambolu na A4 zginęła znajoma osoba, po wypadku zapytała się męża czy wszystko z nim dobrze, a po paru godzinach sama zmarła w szpitalu..

Autor:  novitzky [ 16 sie 2015, 22:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jaki przekrój przewodu dać do obrysów w aucie? Żarówki 5W, 12V, 4 sztuki na strone, najdłuższa odległość 4m. Wystarczy 1mm2?

Autor:  Wilk 09 [ 16 sie 2015, 23:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Odnośnie tematu szukania kierowców do pracy. Stałem od jednej jak i od drugiej strony i co mogę napisać że jaki szef (firma) taki pracownik. Co mam na myśli to że w dobrej firmie jest ciężko się utrzymać dziadowi (pracownikowi) i na odwrót w kiepskiej firmie jest ciężko o dobrego pracownika (bo szybko zmieni taką firmę na lepszą). Musicie sobie zdawać sprawę że wszystko się szybko zmienia i pracownicy nie pozostali w czasach PRL gdzie wiedzieli że dany pracodawca zapłaci na czas i dostanie się umowę. Obecnie w większości firm wypłata dla pracownika pozostaje na samym końcu, a próby oszukiwania są na porządku dziennym (z obu stron). Więc nie dziwcie się takim sytuacją że pierwszym pytaniem będzie wypłata, umowa, a następnie reszta elementów. Oczywiście że w śród kierowców zdarzają się leśne dziadki jak i młode pierdoły, ale nie wszyscy są tacy. Mam jeszcze takie pytania bo tego jakoś nie mogę zrozumieć. Po pierwsze jeśli ktoś dodaje ogłoszenie że szuka pracy jako kierowca na kierunkach krajowych, lokalnych to dla czego na 10 tel. 9 jest z ofertami na międzynarodówkę :?: Czy faktycznie ktoś nie umie czytać z zrozumieniem oferty :?: Po drugie dla czego na rozmowach obiecuje się złote góry, a nie potrafi się odpowiedzieć o średnich zarobkach na miesiąc :?: O stan techniczny jak i serwisowanie pojazdu jest też problem odpowiedzieć :?: Takich pytań mógł bym zadać setkę tylko po co jeśli to nie zmieni faktów. W ten sposób kręci się kabarecik. Dla czego przychodzący pracownik opowiada bajki (co robił gdzie był) :?: Bo sami chcecie tego słuchać, podobnie jak z kręceniem liczników w samochodach i wiara w małe przebiegi.

Strona 501 z 3556 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/