Co do wysługiwania sie znajomymi, przeszło mi już... wole wystawić nadmiar na giełdę (zależy od sezonu albo ze sporym przycięciem albo ze stratą) przynajmniej jest kim wytrzeć gębę przed klientem jak coś pójdzie nie tak, a w 99,9% przypadków jest lepiej jak ze znajomym...
co do wypłat...
w zeszłym roku miałem "przyjemność" gościć skoczka w sezonie urlopowym pierwszy i ostatni raz (czasami nie ukrywam mam głupie pomysły), objechał tylko tydzień lajtowo w ch... 6dniówek słono przepłaconych a roboty narobił tyle i wstydu że lepiej było nie robić nic.. bo to zakazy bo to na magazynie coś (1,5 kółeczka)...gdzie Ci którzy chcą pracować robili 3 pełne kółeczka w tym okresie (1620km)
Dlatego tylko jak kto chce km lub od kółka i solidna premia za plan (8xO)
leń z miejsca nawet nie zapyta (nie zawraca du.y), a myślący i sumienny zarobi według mnie dobrze
pobocznie pytając: ktoś miał doświadczenie z autami testowymi tzn procedurą jak to wygląda? rozmyślam nad czymś nowym ale najpierw chciałbym przetestować
w grę wchodzi tylko volvo lub scania w sumie
