Cytuj:
Cytuj:
I trzeba będzie chyba po prostu tą 4 ośkę kupić...
No u mnie też to chyba tak wyjdzie, zobaczymy.
Parę lat temu znajomemu zleciliśmy prosty kursik wywrotką. Okazało się, że dla niego przywieźć materiał rano na budowę to jest 12, jak się wyśpi

Awanturę i wstyd to pamiętam do dzisiaj, jeździłem za chłopem i go szukałem, bo telefonu nie odbierał
Umiesz liczyć- licz na siebie. Też czasem się wspieram jakimiś znajomymi jak swoimi autami nie obrabiam i czasem jest OK, a czasem szkoda słów. Tu nie wjedzie, tam nie wysypie, pomimo tego że ja czy moi kierowcy nie mają problemu. O dotarciu na czas, albo chociaż poinformowaniu że będzie trochę później nie wspomnę...