Strona 1 z 1 [ Posty: 19 ]
Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 paź 2021, 11:10
Posty: 3

Witam, jestem nowy
Mam pytanie, jak długo może pracować webasto w ciężarówce (np DAF xf480) nim padnie sprawny akumulator, zakładając, że nie ma innych poważniejszych obciążeń prądu. Chodzi mi o Wasze doświadczenia z w miarę nowymi urządzeniami i różne warianty z temperaturą na zewnątrz.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3571
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Zbyt wiele zmiennych żeby to jednoznacznie określić. Bywały Volva FH4 co nie dawały rady odpalić po pauzie 11 godzin, a są i ciężarowki gdzie ogrzewanie może i ze 3 dni chodzić i normalnie odpali.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 paź 2021, 11:10
Posty: 3

Cytuj:
Zbyt wiele zmiennych żeby to jednoznacznie określić. Bywały Volva FH4 co nie dawały rady odpalić po pauzie 11 godzin, a są i ciężarowki gdzie ogrzewanie może i ze 3 dni chodzić i normalnie odpali.
Dzięki, to może chyba oznaczać, że ten czas, by móc bezpiecznie odpalić auto, to jakaś wartość gdzieś w połowie, np. ok. 30 godz. przy kilku st. powyżej zera na zewnątrz?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Dzięki, to może chyba oznaczać, że ten czas, by móc bezpiecznie odpalić auto, to jakaś wartość gdzieś w połowie, np. ok. 30 godz. przy kilku st. powyżej zera na zewnątrz?
Zamiast zerkać na zegarek i termometr warto po prostu sprawdzać napięcie na akumulatorach i gdy osiągnie niską wartość - "przepalić" auto.
Jeżeli nie masz tego w komputerze pokładowym - kup prosty miernik i go wepnij (chociażby w gniazdo zapalniczki).


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 paź 2021, 11:10
Posty: 3

W tym DAF-ie nie ma tego na kompie. A miernik kupiłem, tylko że jedno wyjście na zapalniczkę jest zwykłe 12V/5A, więc miernik pokazuje mi 13,6 a to nie o takie napięcie raczej chodzi. Dugie wyjście jest 24V/15A i jest jakieś takie zwężone i nie mogę dostać do niego mierników.

A co do przepalania auta, to słyszałem że pierwsze 30 min. idzie na rekompensatę uruchomienia silnika i dopiero drugie 30 min coś daje. Trochę długo i się krępuję ;)
Obrazek


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5882
Samochód: Volvo FH

Ten miernik możesz odciąć wtyczkę, I wpiąć kable (np przy bezpiecznikach) w dowolny układ zasilany 24v.
Rozum i izolacja pozwolą Ci zrobić to w miarę bezpiecznie żeby nie puścić tego dyliżansu z dymem.
Nie wiem jak Daf, ale Volvo przy 22V odpala...

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5929

Wywal to gniazdo, bo jest niepraktyczne. Kup sobie coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/quick-charge- ... 9511291860
Wtedy masz dwa wejścia na USB, więc wideorejestrator i telefon się ładuje, a jeszcze zostaje zwykłe gniazdo zapalniczki po lewej wolne.
No i woltomierz w gratisie, co się w tym aucie przydaje.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Cytuj:
W tym DAF-ie nie ma tego na kompie. A miernik kupiłem, tylko że jedno wyjście na zapalniczkę jest zwykłe 12V/5A, więc miernik pokazuje mi 13,6 a to nie o takie napięcie raczej chodzi. Dugie wyjście jest 24V/15A i jest jakieś takie zwężone i nie mogę dostać do niego mierników.
Więc kup sobie miernik na 24V, a wtyczkę przelutuj.
Zmień gniazdo na zwykłe...
Rozwiązań sporo.
Ja tak używałem miernik w Dafie ponad 7 lat i nadal leży w schowku.
Miernik kupiłem za 60 zł. Składany przez jakąś złotą rączkę z Wolumena. Można w nim ustawić alarmy niskiego i wysokiego poziomu napięcia.
Przez te 7,8 lat jazdy dafem nigdy nie zabrakło mi prądu.

Widziałem nawet u jakiegoś kierowcy w dafie miernik jako zaślepka do klawisza na desce. Też fajne rozwiązanie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

U mnie po pauzie 11 godzin przy temperaturach powyżej zera, na bateriach nie robi to wrażenia. Natomiast przy takiej pauzie jeśli temperatura jest -10 stopni to rano już mam 22,7 volta ale mimo tego odpał jest normalny, piec mam jak dobrze pamiętam coś 9,5 kW.....
Poniżej 22V nigdy nie paliłem więc trudno powiedzieć gdzie jest granica, jednak na pewno zależy to od kondycji bateryjek, u kolegi przykładowo przy 23,5V auto już nie zagada wcale.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2431
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Nie no 9,5kW to raczej nie... :lol: W ciężarówkach stosuje się ogrzewania w przedziale 2 - 4kW.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 445
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

A co do przepalania auta, to słyszałem że pierwsze 30 min. idzie na rekompensatę uruchomienia silnika i dopiero drugie 30 min coś daje.
Ktoś naopowiadał ci bzdur chyba że musi kręcić z 10 minut rozrusznikiem .Przy normalnym rozruchu i ładowaniu 15-20 minut śmiało wystarczy ,jak kiedyś bywało po-20 w nocy to zawsze przepalałem po 5-6 godzinach .


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5929

Cytuj:
Nie no 9,5kW to raczej nie... :lol: W ciężarówkach stosuje się ogrzewania w przedziale 2 - 4kW.
Kiedyś sprawdzałem bo mam D10W i ono ma nominalnie właśnie ok 9-10kW. Przy czym, wydaje się, że są różne wersje mocy, prawdopodobnie różniące się sterownikiem. Ostatecznie nie wiem jaką mam wersję, ale jak już zacznie chodzić, to się robi ocieplenie klimatu.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Muszę sprawdzić ale coś mi gada że serio ma to mokre 9,5kW. Przy mrozie nastawiam na minimum i można spać w samych gaciach bez kołdry, gdzie w Stralisie przy suchym 2kW zawsze jest chłodno....


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2431
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Faktycznie, mokre mogą być mocniejsze. Z góry założyłem opcje suchego Webasta :wink:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Raz w tym samochodzie podnosiłem kabinę i tylko wtedy widać piec za schodami. Jeszcze mi się przypomina coś że moc była 75 lub 85W, komfort termiczny przy takim grzaniu jest niesamowity, w całej kabinie ciepło równomiernie jak w domu i cisza, no ale po mroźnej nocy baterie poniżej 23V, ciekawe co by było przy -25..... :lol:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3571
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cytuj:
Stralisie przy suchym 2kW zawsze jest chłodno....
Obracasz trójnik w odwrotną stronę i grzeje jak złe.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

No niby tak można zrobić może wtedy będzie grzało więcej z jednej strony, mi chodzi głównie o to że przy mokrym jest mega cisza i temperatura jest wszędzie, pod nogami koło okien itp. przy suchym wieje gorące a w tamtych miejscach ciągnie jak z piwnicy. Może to też wynika z izolacji kabiny w e5 wszystkie tapicerki były typu dykta, natomiast w Evo wszędzie są jakby pikowane od drugiej strony pod jakimś czarnym materiałem, niewiem jak w pierwszym Hi-way'u jest.

Wracając do tematu przy mrozie z normalnymi bateriami to szału niema z mokrym piecem, jakby ktoś musiał stać dłużej to podejrzewam że po 24h napewno maszyna nie zagada...


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5929

Obrazek


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1810
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Ja teraz jak stałem na weekendzie, zatrzymałem się w sobotę o 13.30, od razu webasto, światło w kabinie, przetwornica do zasilacza do laptopa (12v), lodówka i to chyba wszystko... Spać poszedłem dopiero o 23, wstałem o 10 w niedzielę, to po tych dobrych 20 godzinach prąd według miernika wynosił 23.1 V. :wink: Zapalił bez problemu i pochodził godzinkę. Auto to właśnie DAF 480. Temperatura przez ten czas wynosiła od 3 do 11 stopni. Akumulatory oryginalne, mają 2 i pół roku.

P. S. Też nie miałem oryginalnego voltomierza. Założyłem sobie ładnie miernik nad CB radiem, uruchamiam go poprzez tą lampkę pod środkowym górnym schowkiem (wiadomo, tam jest żarówka 24). Zapalam lampkę, gdy chce sprawdzić ile jest V i jest elegancko. :wink:

_________________
C, CE, KW :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 19 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: