Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 30 sty 2022, 11:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 sty 2022, 11:14
Posty: 1

Cześć,
Mam już prawo jazdy kat C. Ostatnio zapisałem się na kwalifikacje wstępna i miałem godzinę symulatora.

Powiem szczerze,że nie szła mi jazda na tym symulatorze. Nie potrafiłem na tym jeździć , wyczuć samochodu itd. Nie przypominało mi to normalnej jazdy samochodem tak jak na jazdach gdy uczyłem się jeździć przed egzaminem. Jedząc normalnie dawałem radę na placu czy też w mieście i udało mi się zdać egzamin za pierwszym razem .

Czy tak miała wyglądać ta jazda na symulatorze ,żeby zobaczyć jak zachowa się samochód itd podczas wypadków itd. Czy może ja się nie nadaje .Do tego instruktor lubił dogadywać i mówić co by to się stało w rzeczywistości itd.
Jakie były Wasze odczucia po symulatorze?.


Post Wysłano: 30 sty 2022, 13:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Nie przejmuj się. Godzina, to za mało. Odpal sobie ETS, też na początku nie będzie ci szło.
Podobno łatwiej przejść z simracingu do prawdziwego auta wyścigowego, niż w drugą stronę.


Post Wysłano: 30 sty 2022, 19:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2015, 14:46
Posty: 1191
Samochód: Osobowy 😅
Lokalizacja: PJA

Jak kilka lat temu miałem symulator to miałem podobne wrażenie. Nic wspólnego z jazdą to nie miało i tylko dogadywanie instruktora od symulatora. Na szczęście tylko godzina tej szopki była.

_________________
"Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus w życiu." ~ Jacek Walkiewicz
"Wyobraźcie sobie jajecznicę na boczku. W przypadku jajecznicy na boczku kura była zaangażowana, a świnia się poświęciła."
~ Jacek Walkiewicz


Post Wysłano: 20 gru 2022, 15:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 gru 2022, 12:53
Posty: 2

Miałem godzinę w Bednarach, potwierdzam odczucia poprzedników - nie ma to wiele wspólnego z prawdziwą jazdą, dużo bardziej przydaje się doświadczenie w grach na PC.

Rada ode mnie: przy zapisywaniu się na kurs zastrzeżcie sobie, że chcecie jazdę na płycie poślizgowej a nie symulator (wymagane jest albo to albo to) i niech to będzie wpisane w umowę, po potem to już nic ze szkołą nie wynegocjujecie, a dla nich wysłanie was na symulator jest prostsze/tańsze.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: