Ociu, pochwal się co żeś tam dorwał.
Kanio bo je noajlepszo?
Pojechałem sobie w czwartek w nocy to Tych z dostawą do sklepu firmowego, stanąłem przed bramą bo był jeszcze zamknięty (23 godzina, otwierali o 23:30), a "miła" sąsiadka zadzwoniła po policję bo... trzaskam drzwiami.
Przyjechali, pośmialiśmy się i mnie puścili, babkę z 20min jeszcze trzymali.
Okazało się, że babka codziennie po X telefonów z bezsensownymi interwencjami wykonuje.