Co do Volvo, kosztów TCO i indywidualnych spostrzeżeń poszczególnych użytkowników.Fakt,faktem jest to, że po wprowadzeniu nowej generacji w 2013r, sporo trwało i trwa nadal usuwanie chorób wieku dziecięcego...
Taka marka jak Volvo, która szczególnie na naszym rodzimym rynku zyskała dużą sympatię,nie bez powodu moim zdaniem,ma dużo ciężej wyjść z "dołka". Każdy popełnia błędy,i myślę że najbliższy lifting "wyleczy" większość dolegliwości pierwszych FH4...
A co do spalania,to też myślę że ten układ I-save wniesie nowy poziom, zarówno w temacie ekonomii serii FH,jak również wzmocni wizerunek marki w gronie tych co należą do ścisłej czołówki.Nawiasem mówiąc,kontrakty takie jak ostatnio Paula Trans na 107szt FH500 czy prawie 2000szt FH dla Girteki,to jak wiadomo cena gra główną rolę,ale gdyby te auta tak źle paliły to i cena by tu nic nie zdziałała...Nawet u nas,w holenderskim oddziale firmy w której pracuje,po kilku ładnych latach dominacji Actrosa,pod koniec roku przyszła partia 10szt FH460...