Najważniejsze, to rzetelna informacja, a nie wymysł spedytora, czy innego asa, że już czekają itp. , a koniec końców firma zamknięta.
Z drugiej strony, teraz wiedzą, że jesteś pod firmą i się w poniedziałek nie spóźnisz
To taki tok myślenia zapewne.
Ja dziś zrzuciłem towar i zaladowałem rury metalowe w niemieckiej hucie.
Wszystko poszło sprawnie i w całkiem przyjemnej atmosferze.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka