Cytuj:
Odnośnie żywotności, firmowy Hyundaiek (który zaraz będzie miał 60 tyś km) ma małego dieselka 1,6, a oleju wchodzi 5 litrów. Brat prezesa kupił niedawno nowe audi i do 2 litrowego diesla vaga wchodzą niecałe 4 litry.
Co do zależności pojemność moc/moment to nie jest już takie proste przy obecnej technologii.
Żaden argument. Do Lexusa V8 wchodzi poniżej 5 litry. Z resztą 2.0tdi to też w sumie mały silniczek, 2.2 Mercedesa też 4 cylindry, ale przy nim to już kawał kloca.
Ja tam Mondeo w sumie mógłbym mieć, ale 2.5t silnik od Volva. Ogień!
Te małe silniczki to są fajne w lekkich samochodach, później to już szybko puchną, szczególnie jak to obciążysz.