Czemu?
Bo prywocioż to dziot, cham i dorobkiewicz...
Trza oskubać do zera...
Taka ludzka mentalność...
Sukces kupiliśmy naczep.
Generalnie kupić coś do 10tego roku i do 35 netto to katastrofa.
Albo schodzą na pniu, albo sprzedający wizjonery... I sprzęt bro grat.
Dobra naczepa, w dobrej kasie sprzedaje się przez telefon...
Kogel 07 rok, na nowych heblach i plandekach z prywatnych rąk, za 20 netto stał na Olx 3 godziny. Ktoś po opisie telefonicznym rzucił zaliczka na konto...
Wczoraj przy oględzinach mojej do faceta 2 osoby dzwoniły...
Chyba zacznę handlować doczepami
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.