Dobrze mówisz
semis, czasem widać w sklepach (nie tylko tych z owadem w logo) takie właśnie pokombinowane palety ze zbieraniną - zawsze się zastanawiam jak to w ogóle dojechało w całości... na dole węższe a na górze szersze i niestabilne.
Oczywiście niektóre z tych, które widywałem mogły być juz na miejscu układane na szybko aby tylko ustały w miejscu.
Zawsze mogą wprowadzić zasadę, że na 1 paletę wjeżdża 1 asortyment - choćby jechał 1 karton szprotek w puszkach to ma być to spakowane na 1 palecie
Wtedy będzie stabilnie tylko nie zawsze da się spiętrować.
Edit:
W sumie analogiczna sytuacja jest z zewnętrznymi dostawcami owado-sklepu - jak paleta przechylona albo całkiem przewrócona to do widzenia, my tego nie zdejmiemy. 2 palety piwa na przodzie naczepy raz mi się położyły, nic się nie potłukło ani nie rozszczelniło ale porwane zgrzewki były problemem nie do przejścia...