Cytuj:
Nie jeżdżę na firance ale na zwykłej burtówce bez plandeki i wożę stal. Zawsze kieruję się zasadą "o jeden pas za dużo" niż "o jeden pas za mało" aby nie doszło do tragedii... Czasami jest tak, że mam kilka miejsc, w których się doładowuje i jest tak, że muszę "męczyć się" z 7 pasami na każdym miejscu... Ale na to czasu nie oszczędzam wolę zmarnować na pasach niż później w więzieniu...
i słusznie a czas na zabezpieczenie nie jest nigdy zmarnowanym czasem - jest to element tej pracy i każdy odpowiedzialny kierowca nie widzi w tym problemu ....