Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

zwir3k

Nie pędziwiatrowałeś wczoraj A4 od Kędzierzyna?
Coś koło godziny 15stej, tak mi się szary fiat rzucił w oko...

Na bielanach jest bida zostawić auto....

Pod Cargillem

Cytuj:

Pany...a może mi ktoś napisać gdzie w Volvo znajdę te Lajt Kontrol Cośtam, które zawiaduje światłami? A konkretnie chodzi o halogeny...bo przestały świecić
A jakby ktoś miał fotkę, to by było superowo. Mam instrukcję obsługi, otwierałem tą pokrywę u góry, ale...nie ogarniam tego...

Jak przestali świecić to się żarówki wymienia. Powciskaj parę razy ten knyfel od przeciwmgielnych, ta która jest dobra powinna zaświecić.

Jeśli nawet znajdziesz ligh control unit nic tam nie naprawisz. Tylko elektronik i to dobry może soc dubnie.

Jeśli kończy się legalizacja butli LPG, to jaki jest koszt zalegalizowania? Ew. czy można przełożyć np. butlę z innego samochodu, ważną 5-6 lat i czy taka butla musi mieć jakieś dokumenty, czy wystarzy sama tabliczka znamionowa?

U nas w Lanosie wymienili na nową. 500 zł z robotą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

U nas w Lanosie wymienili na nową. 500 zł z robotą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak macie jeszcze tego Lanosa to śmiało zgłaszaj się z nim do złomnika, będzie hit internetów, autor wspomnianego bloga uwielbia takie twarde żelazo.

byłem dziś w komisie oglądać auto jakie myślę kupić po civicu i doznałem szoku jaki szrot chcą sprzedać za 9700 im dłużej oglądałem tym bardziej uważałem je za złom, 4k bym za to nie dał, ani swojego civica za to nie zamienił, tragedia moja honda to jest wręcz malinka w porównaniu do niej mina jak huj

Hit dnia. Te upały mnie wykańczają. Zacząłem szykować obiadokolację. Ziemniaczki, schabowy, buraczki ćwikłowe. Wszystko ładnie fajnie gdy nie to, że obierki z ziemniaków trafiały do garnka a obrane ziemniaki do hasioka...

Cytuj:

Hit dnia. Te upały mnie wykańczają. Zacząłem szykować obiadokolację. Ziemniaczki, schabowy, buraczki ćwikłowe. Wszystko ładnie fajnie gdy nie to, że obierki z ziemniaków trafiały do garnka a obrane ziemniaki do hasioka...

Skąd ja to znam.
Jakie upały Panie, moja norma się pyerdoli bo ostatnie 3 nocki "dewasto" huczało jak wściekłe.
Stoję w Pniewach i za 3:20 ruszam, porażka że nie udało mi się przymknąć oka do tej pory.

Cytuj:

[...]

Widziany Tyś na starej dwójce w środę. Na jakimś parkingu wyskakiwał z żelaza.

Cytuj:

Cytuj:

[...]

Widziany Tyś na starej dwójce w środę. Na jakimś parkingu wyskakiwał z żelaza.

Hmm dzień się zgadza, a parking?
Jak taki gruby bubek to ja.

Cytuj:

Jeśli kończy się legalizacja butli LPG, to jaki jest koszt zalegalizowania? Ew. czy można przełożyć np. butlę z innego samochodu, ważną 5-6 lat i czy taka butla musi mieć jakieś dokumenty, czy wystarzy sama tabliczka znamionowa?

Jeśli masz choć delikatne ślady korozji na butli, to zapomnij o ponownej legalizacji. Z tego co się orientowałem, to trzeba wymontować butle i zawieźć do firmy mającej uprawnienia UDT (jest na necie gdzieś lista z całej Polski). Wg mnie gra nie warta świeczki, bo mogą podbić na rok czy dwa, albo wcale. Za butle 40L (gazu wchodzi ok. 35L) z wymianą zapłaciłem 400zł i jest spokój na 10lat.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

[...]

Widziany Tyś na starej dwójce w środę. Na jakimś parkingu wyskakiwał z żelaza.

Hmm dzień się zgadza, a parking?
Jak taki gruby bubek to ja.

Nie pamiętam dokładnie, parę kilometrów za Świebodzinem w kierunku Poznania. Wołałem na radiu, ale za szybko żeś wyleciał z auta. Jechaliśmy niebieską Rką z niebieską kronką, jakich pełno na drogach.

Cytuj:

byłem dziś w komisie oglądać auto jakie myślę kupić po civicu i doznałem szoku jaki szrot chcą sprzedać za 9700 im dłużej oglądałem tym bardziej uważałem je za złom, 4k bym za to nie dał, ani swojego civica za to nie zamienił, tragedia moja honda to jest wręcz malinka w porównaniu do niej mina jak ch**

yyyy a 9700 to taka totalna kupa kasy za którą można kupić tylko nówki z salonu?
Jak oglądasz najtańsze zajechane egzemplarze komisowe to co się dziwić.

Auta z komisu mimo, że w większości po przygodach, to mimo to mają branie z innego powodu. Głównie kupują je ludzie bez hajsu, na zamiane za swoje stare padło czy też na kredyt.

Mówisz, że Civic to taka malinka ... na "5 tym" silniku? Dla Ciebie malinka, dla kogoś już niefabryczny silnik i słaba malinka..

Sorry, ale musiałem.

nie musisz mnie przepraszać za to, że się ośmieszyłeś

Ja tez sie napalilem na toyote corolle e11 vvti od chłopa z jednego osiedla za fajne piniądze, zawsze te jojka mi sie podobały i co? Zaraz po kupnie po wymianie łoliwy okazało sie, że silnik na nadaje się na hasiok . Dosłownie JEDEN liter na 200km. Teraz mnie jak i mojej ślubnej unika albo udaje, że nie widzi. Teraz od dwóch miesiecy szukam jakiegoś szpeca od silników, ktory zna się cosik na japońskich vvti i wymieni pierścienie pomijając regenerację głowicy. Od zawsze sobie powtarzam, że zdrówko moje czy najbliższych ważniejsze niż jakiś klamot.

Przewoźnicy to zaczynają uprawiać słowotwórstwo, żeby tylko złapać "jelenia". Dziś zadzwonił desperat (jak inaczej go nazwać) z Gdowa, że ma pracę w Gliwicach. Ponoć robota niezła, po kraju i na izotermie lub na chłodni. Zapaliła się lampka z napisem "Uwaga". Pytam - pod jaką spedycją. Pod "frechem". Pod czym???? No pod frechem tym co ma w Gądkach siedzibę. Aaaa pod Fresh-em? No tak, pod fresh-em.
Niestety, lampka z napisem "Mamy cię" nie zapaliła się.
Być może i faktycznie to była poukładana robota? Chociaż nie chce mi się w to wierzyć. Jakoś nie bardzo do mnie to przemawia. Opinię mają nieciekawą a takiej nie sposób naprawić pstrykając palcami.
Cóż, naprawdę nie chcę być złośliwy. Ale czas molochów się kończy. Może nie szybko. Może nie spektakularnie. Ale powoli zaczyna się sypać. I nie chcę być doręczycielem hiobowych wieści, ale kołchozy polegną. Nie przez stawki. Ale przez brak kierowców.

[/quote]

Widziany Tyś na starej dwójce w środę. Na jakimś parkingu wyskakiwał z żelaza. [/quote]
Hmm dzień się zgadza, a parking?
Jak taki gruby bubek to ja. [/quote]

Nie pamiętam dokładnie, parę kilometrów za Świebodzinem w kierunku Poznania. Wołałem na radiu, ale za szybko żeś wyleciał z auta. Jechaliśmy niebieską Rką z niebieską kronką, jakich pełno na drogach.[/quote]
Ano widzisz stawałem tam na dokręcenie 30 minut i leciałem ogniem do toalety.
Swoją drogą tankował się wtedy Ukrainiec z Ługańska, z którym chwilę pogadałem co tam jak tam u nich i gość regularnie kursuje na Niemcy i z powrotem do swojego "piekiełka"

[jabson]

Wróć. Właśnie przez stawki. Od tego się zaczyna. Najpierw jedzie się za grosze potem szuka się oszczędności. Gdzie? Ano w pensji kierowcy, stanie sprzętu. Potem nikt nie chce jeździć i się kółko zamyka. Poza tym zgadzam się z Tobą

Cytuj:

(...)Ano widzisz stawałem tam na dokręcenie 30 minut i leciałem ogniem do toalety(...)

Coś zjadł i w którym barze

Cóż, dziady nie mają lekko. W czwartek jak zdejmowaliśmy znaki drogowe pod Płockiem, to akurat stał u drogowców na placu Daf z naczepą spedycji (bodajże fm).
Z tego co drogowiec mówił to kierowcy się skończyło paliwo na światłach, to ten zostawił auto i poszedł sobie w diabli. Parę godzin później holownik z polecenia policji odholował auto. Szef będzie miał nieco lżejszy portfel za to holowanie i parking.
Ale cóż, gdyby szef był normalny to nie sądzę żeby kierowca tak zareagował.