Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sukces...pojechali na awarię to Cottbus gdyż rozrusznik w premium nawet nie pukał,zero reakcji,okazało się że turbina jest obluzowana i wszystko wkoło jest spalone

Cytuj:

Sukces...pojechali na awarię to Cottbus gdyż rozrusznik w premium nawet nie pukał,zero reakcji,okazało się że turbina jest obluzowana i wszystko wkoło jest spalone

Ja ze swoim jadę jutro bo puka aż aż końcu łapie ale dzisiaj rano miałem już pełno w spodniach bo pokazał błąd immo i dupa. W końcu się zlitował i odpalił. Siedzę w McDonald's na A2 i jem loda po całym dniu ciężkiej pracy

Dzięki panowie. Już piję piwo, placki ziemniaczane zaraz mają przynieść.

Ja już też w Premiumce w tym roku zrobiłem rozrusznik

Cytuj:

Ja już też w Premiumce w tym roku zrobiłem rozrusznik

U mnie w ogóle jest meksyk z szybami i podświetleniem deski. Dobrze, że jadę kolo mojego warsztatu i mają miejsce bo już mnie drażni taka jazda

Miałem cichą nadzieję, że na weekend będę w domu, ale raczej się nie zapowiada


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[KrychuTIR]

premiumki takie już są, mi rozrusznik padał pod dystrybutorem a co do elektryki, standard francuski, w tej co jeździłem ostatnio działy się dziwne rzeczy. otóż podczas jazdy na odcięciu, użycie elektryki szyb odcinało gaz, pedał w podłodze, francja zwalnia przy włączonych wycieraczkach na najwolniejszym zakresie tak samo odcinało gaz na odcięciu, ależ to było wkvrwiające, za to na drugim i trzecim już nie włączenie dmuchawy na najwyższy stopień sprawiało opadnięcie wskazówki prędkościomierza do 0

A przecież te małe parowozy (premiumki) to takie wspaniałe auta podobno są...

Parę latek temu jak jeszcze dci były świeżymi autami były dwie w firmie przebiegi ok 400 tys w jedna jeździł mój ojciec wkoło komina (ja czasem na zastepstwie). Tam podczas jazdy wszystko włączyło się samo wycieraczki dmuchawa światła awaryjne, wszystko chyba co elektryczne . Prócz tego działo psuło się dużo innych rzeczy. Druga podobnie ale trochę mniej upierdliwa była. Kiedyś jak ojciec wrócił z warsztatu z listą rzeczy do zrobienia szef kazał postawić je w kąt żeby więcej ich nie oglądać i wziął dwa volvo fm po windykacji które chodzą po dziś dzień.


Wysłane z tel

Cytuj:

Dzięki panowie. Już piję piwo, placki ziemniaczane zaraz mają przynieść.

Do kogo jedziesz do tego Bstoku?

Cytuj:

Cytuj:

To raczej charakter,a nie wygląd. ;p

A no to czekamy na całą kolekcję "słit fociaszkóffff", bajooooo.

Dajcie Koledzy trochę na luz, bo przepędzicie następna Koleżankę z tego Forum. Jest ich coraz mniej na Forum, za to na drogach ich przybywa co powoduje ładniejsze widoki .

Cytuj:

A przecież te małe parowozy (premiumki) to takie wspaniałe auta podobno są...

A tam, a tam nie ma co przesadzać odkąd pamiętam to w Reni po deszczach elektryka żyła swoim życiem miało to swoje uroki jak przy regulowaniu radia opuszczały się szyby boczne, lub przy włączeniu wycieraczek gasły światła mijania itp. (nadmienię tylko że pojazdy były już zmęczone życiem) i to nie jest bolączka tylko Premium , ale całej gamy Reni od Kangura kończąc na Magnum .

Cytuj:

premiumki takie już są, mi rozrusznik padał pod dystrybutorem a co do elektryki, standard francuski, w tej co jeździłem ostatnio działy się dziwne rzeczy. otóż podczas jazdy na odcięciu, użycie elektryki szyb odcinało gaz, pedał w podłodze, francja zwalnia przy włączonych wycieraczkach na najwolniejszym zakresie tak samo odcinało gaz na odcięciu, ależ to było wkvrwiające, za to na drugim i trzecim już nie włączenie dmuchawy na najwyższy stopień sprawiało opadnięcie wskazówki prędkościomierza do 0

To tez kwestia tego, że taki zadbany egzemplarz miałeś. Ja tam takich problemów z elektryką nie mam ani w jednym, ani w drugim.

Cytuj:

za to na drogach ich przybywa co powoduje ładniejsze widoki

Ma pracować, a nie ładnie wyglądać... Jak praca kobiety za kierownicą ma polegać na ładnym wyglądaniu to niech idzie do "tap madel".

Może być i najpiękniejsza na świecie, ale jak stwarza zagrożenie na drodze albo jedzie jak ofiara to niech bije w zagon...

Sukces taki, pierwszy raz byłem w barze na korytku, S8 przed wolborzem, bodajże bar,zajazd 107, Zamowiłem zupke pomidorowa z ryżem, na drugie piers z frytkami, zupe zjadłem,piers i frytki moze z 1\4 było zjedzone, Nie wiem jak gdzie indziej jest ale jak to przyniosła pierwsze myśl " o kur*** jak dużo" zapłaciłem 23 zł.

Cytuj:

Wilk 09 pisze:
za to na drogach ich przybywa co powoduje ładniejsze widoki

Ma pracować, a nie ładnie wyglądać... Jak praca kobiety za kierownicą ma polegać na ładnym wyglądaniu to niech idzie do "tap madel".

Może być i najpiękniejsza na świecie, ale jak stwarza zagrożenie na drodze albo jedzie jak ofiara to niech bije w zagon...

Oj tam, oj tam wiele pań potrafi połączyć dobrą pracę z nie nagannym wyglądem w tym zawodzie. Co do reszty to się zgadzam w 100%, choć w śród kolegów po fachu też można zobaczyć wielu ciekawych pacjentów (ale to jest temat rzeka).

Cytuj:

Cytuj:

Dzięki panowie. Już piję piwo, placki ziemniaczane zaraz mają przynieść.

Do kogo jedziesz do tego Bstoku?

BZ Graf na 1000lecia

Jazda po kraju z tych względów jest niebezpieczna dla zdrowia, bo żarcie tanie i dobre.
Obiad tańszy od niemieckiego wursta.
Nie chce się gotować piersi z warzywkami na parkingu tylko się idzie wcinać takie MEGA porcyjki

W Foxie porcja całkiem spora, ale zawsze mam po ich żarciu sraczkę.

Pewnie z Lisa ukręcone

Co do Egipcjanki. Bylem w niedziele i zamowilem gulaszowa a do tego schabowego po kowalsku. Zupe zjadlem a schabowego nawet w polowie nie lyknalem. A Fox to jak dla mnie najlepsza knajpa w tamtym rejonie. Duzo i smacznie. Niestety w niedziele bylo w niej jakies przyjecie i musielismy jechac na Egipcjanke.