Dorwałem się do kluczyków od cysterki na jelonie wojskowym (coś jak
TEN, ale CW10, nie CP10). Dwie sztuki stoją obok, ale nie ma za bardzo miejsca żeby to ruszyć

Poza tym przez te dwa dni zaliczyłem jazdę midlumką 220KM bez kagańca. 6 biegów... taki wyrośnięty bus.
Przez nawyki kręcenia "odwrotnie", oraz przez słabą widoczność w lusterkach favoritka znajomego otrzymała sportowe tłoczenia prawego tylnego błotnika dzięki izotermie na midlumce
