Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja nie wiem gdzie Wy jeździcie, że płaty brudu odpadają Wam z tablic

Jak to gdzie? Polskie drogi Efekt trasy: Brzesko - Bełk - Brzesko, po wczorajszym tourne do Rudy Śląskiej jest już po szyby brązowy

Słodki - znaczy się sukces będzie, jeśli domyjesz to swoje?
U mnie sukcesów brak. Natomiast 2013 sra się jak tylko może. Nie dość, że linia do końca roku (od wigilii) zawieszona to jeszcze prezent pod choinkę dostałem. DAF z lewej strony teraz otłuczony. Kumpel naczepą zamiast w rampę trafić to trafił w lewy przedni róg mojej kabiny Po raz kolejny już zastanawiam się, kto mi pożałował tego DAFa...

Jester to nie pożałowanie tylko istna zazdrość (mały joke)
Dziś wymieniony olej i filtry - więc gra i bucy
W poniedziałek kolejna mała robótka

Cytuj:

Jester to nie pożałowanie tylko istna zazdrość (mały joke)[...]

Wiesz, że nie brałem tego pod uwagę? A dopiero oglądnę "temat" we czwartek po Nowym Roku...
Jeszcze dostało mi się od mojego jakże przyjacielskiego i pełnego wyrozumiałości operatora kurierskiego za to, że samochód na czas, kiedy stoi pod rampą a kierowca jest na wolnym, ma wyłączony prąd. Bo GPS im nie działa. A ja się zastanawiam - po kiego ciula? Samochód pozostawiony zgodnie ze sztuką na czas, gdy nie ma w nim kierowcy. Ani samochód do nich nie należy, ani kierowca nie jest ich pracownikiem. Szukają słowem kwadratowych jaj.
Banda nierozgarniętych dyspozytorów tam pracuje, a ja dzięki nim zaczynam mieć serdecznie dość kurierki.

Cytuj:

U mnie sukcesów brak. Natomiast 2013 sra się jak tylko może.(...): Po raz kolejny już zastanawiam się, kto mi pożałował tego DAFa...

A był ten DAF po objęciu dobrze podlany alkoholem? W innym wypadku ostatni incydent to to zapewne nie będzie Lepiej wyskoczyć z 2 dych niż się denerwić

Cytuj:

Bo GPS im nie działa. A ja się zastanawiam - po kiego ciula?

Może twój operator kurierski myśli że jest operatorem ruchu lotniczego, albo coś w tym stylu. I gdyby miał twoje auto na "radarze", to udało by się uniknąć otłuczenia tej lewej strony. A tak to twoja wina... ;]

Peugeot 406 kupiony
Jedyna słuszna wersja: coupe, 3,0v6 LPG sekwencja no i manual
Rwie asfalt aż miło

Taki spóźniony prezent świąteczny

Tak to wygląda. Bardzo dużo tego błota leży na drodze, w dodatku jest śliskie.

A w Wiedniu +19 słońce i zero wiatru.

Brno-gorzyczki 1.40godz, po betonce.

Cytuj:

A w Wiedniu +19 słońce i zero wiatru.

Brno-gorzyczki 1.40godz, po betonce.

To dobrze, że Cię śnieg nie zasypał!!!!!
Wszyscy się o Ciebie martwiliśmy...
Dobrze, że znów jesteś z nami.

Cytuj:

Dobrze, że znów jesteś z nami.

Dokładnie, jakoś pusto, tak było. No i miło widzieć znów zielony kolor.

Cytuj:

Dokładnie

Cytuj:

Ja nie wiem gdzie Wy jeździcie, że płaty brudu odpadają Wam z tablic

A ja Cię serdecznie zapraszam na jeden z oddziałów, na który dowożę nocną linią paczki - zobaczysz jakie warunki i będziesz się dziwił, że jeszcze przewoźnik tam amfibii nie podstawił

Cytuj:

A ja Cię serdecznie zapraszam na jeden z oddziałów, na który dowożę nocną linią paczki - zobaczysz jakie warunki i będziesz się dziwił, że jeszcze przewoźnik tam amfibii nie podstawił

Bo amfibia nie możliwości wpięcia Gjepeesa

Bo GPS im nie działa. A ja się zastanawiam - po kiego ciula? Samochód pozostawiony zgodnie ze sztuką na czas, gdy nie ma w nim kierowcy. Ani samochód do nich nie należy, ani kierowca nie jest ich pracownikiem. Szukają słowem kwadratowych jaj.
Banda nierozgarniętych dyspozytorów tam pracuje, a ja dzięki nim zaczynam mieć serdecznie dość kurierki.[/quote]

Ja jeżdzę w Masterlink[BIZPAK], aktualnie DPD, 14 lat. Mam to szczęście że dostałem nowe auto
i chwilowo nie zdążyli mi założyć GPS, ale patrząc na to co się aktualnie dzieje, to z kurierki trzeba się ewakuować, bo szkoda zdrowia. Nie po nocy, nie na ich czas i nie za te pieniądze.

Co do kurierki to pamiętam jak robiłem (ostatni tydzień) i dostałem nową trasę nocną, na magazynie z innymi kierowcami powymieniałem się towarem (tak, że gdybyśmy się wcześniej nie znali to na pewno się by nie zgodzili) i spedycja liczyła czasy przejazdu(według skanera czyli połowa towaru zeskanowana, a jeszcze na aucie) i wtedy ja po tygodniu odszedłem i do teraz się śmieje z idiotów co liczą 100km w godzinę tłumacząc że jak ja jeździłem to się dało I jeszcze z tego pokemona co śpi potem jedzie, potem śpi i tak w kołku.

[konradbiker]

Swieta sie skonczyly, weekend tez o 5 musze wyjechac z bazy a poki co nawet nie dam rady zasnac Chyba za bardzo wypoczelem

A tak jedzie express w kurierce ?

Cytuj:

Swieta sie skonczyly, weekend tez o 5 musze wyjechac z bazy a poki co nawet nie dam rady zasnac Chyba za bardzo wypoczelem

Ja w takich przypadkach polecam chmiel. W wyjątkowych sytuacjach, w połowie drugiego odlatuje.

Zaraz pewnie znowu się zacznie ta cała śmieszna "nagonka" ... szkoda pisać na ten temat.