opona prowadząca 385/65/22.5 najlepsza cena/jakość

Mialem semperita ( grupa Conti ) w napedzie 295/60 i spisywal sie bdb za to przod 315/60 nie sprawdzal sie w ogole , bierz michala i bedziesz zadowlony.Cena powala ale cos za cos. ponad 2tys sztuka.

Cytuj:

a moze ktoś coś powiedzieć o Semperit M350 Euro-Front w ogóle co to jest za marka, pierwszy raz się z nią spotkałem,

mam jeszcze na przyczepie 4 opony do wymiany. 285/70 19.5. Matadora można kupić w tym rozmiarze w dobrej cenie, warto się nią zainteresować czy moze coś innego? moze Aeolus ?

Pytasz o takie marki , że cokolwiek nie weźmiesz to będzie ....jak będzie. Semperit i Matador to budżetowa grupa Contiego. Osobiście chyba jednak wolałbym wybrać aeolusa niż matadora skoro R19,5.

przód nie podlega dyskusji musi być solidnie i tyle.
przyczepa nie jeździ dużo max 4tys km w miesiącu, wiec myślę o klasie budżetowej,
Pneumaster czemu masz takie uprzedzenia do tego matadora? aż tak kiepskie są ?
poczytałem trochę w necie jest kilka opini o aeolus, większość pozytywnych,
no i cena, 730zł netto...

Cytuj:

Pneumaster czemu masz takie uprzedzenia ....

z mojego profilu dowiesz się dlaczego coś tam wiem
w tym rozmiarze za 730 netto ???
sprawdź ta opone, bo sporo za tanio , za tą cene to indyjski syf jest.
Ale.....zawsze gdzies tam nad kimś może syndyk stać

Polecam Bridgestona R249... przy renówie mam 385 na michelinie z tym całym wymyślnym rantem przeciw <bla bla bla> i Bridgeston wcale nie ustępuje Michelinowi.

o tej oponie myślałem http://allegro.pl/opony-ciezarowe-285-7 ... 35006.html bieżnik HN 805 755 zł netto,

Cytuj:

o tej oponie myślałem http://allegro.pl/opony-ciezarowe-285-7 ... 35006.html bieżnik HN 805 755 zł netto,

nie wiem skąd ale mają bardzo dobrą cenę. Sama marka opon ma zachowaną rozsądną relację ceny do jakości. Sprawdź DOT , żeby się nie okazało 2010 i starszy, no i jak lecisz w ich okolice to zakładaj skoro tej przyczepki uzywasz sporadycznie. Pamiętaj o ciśnieniu do niej ! 8,5 bara !

a co myślicie o good year regional 315 80 na przód do auta BDFa do transportu średniodystansowego ? Mam teraz kormoranki, fajne są bo nie są śliskie ale tnie prawą stronę i pękają.. Zależy mi właśnie najbardziej na tym żeby śliskie z zimie nie były..

Cytuj:

a co myślicie o good year regional 315 80 na przód do auta BDFa do transportu średniodystansowego ? Mam teraz kormoranki, fajne są bo nie są śliskie ale tnie prawą stronę i pękają.. Zależy mi właśnie najbardziej na tym żeby śliskie z zimie nie były..

RHS 2 będzie OK (omijać Marathonów LHS - potwierdzone kłopoty na łączeniu mieszanki gumowej), alternatywnie Dunlop Sp344 a jeszcze lepiej spróbuj nowej lini GY K-maxS to sa opony które nie będą śliskie a relacje ceny do jakości mają bardzo dobre, nie są przereklamowane.

Przypnę się do tematu
Nigdy wcześniej nie miałem styczności z "szerokim kapciem" ale teraz będzie okazja z tego względu że trzeba kupić nowe opony na przód, a do samochodu jest komplet zwykłych i "niezwykłych" felg. Co mnie przekonuje że można później zjechać je na naczepie, tym bardziej że nie jestem za tym aby jeździć do ostatniej chwili, szczególnie na przodzie. Tylko pytanie po co ? jak z prowadzeniem? spalanie jak już to chyba groszowe sprawy? czy takiej opony nie będzie ścinać od wewnątrz przez koleiny, bo przecież taka szersza opona nie bardzo mieści się w tej niższej części koleiny, a u nas ich nie brakuje.
Tak czy siak i tak będą raczej zakładane szerokie i znów pytanie, jakie.? chodzi o to aby nie wywalić kupy kasy, ma być dobrze i tanio no wiadomo tak się nie da, więc coś dobrego w miarę dobrej cenie.
Nie orientowałem się ale jakie są różnice w cenie między zwykłymi a szerokimi, mniej więcej?
Samochód to najlepszy z wszystkich możliwych do nabycia czyli DAF, jazda po kraju pod firanką, ładunki raczej lekkie, wiadomo zdarzą się czasem 24t.
Pierdziołkom w prawy fotel dziękuje za wypowiedzi, wiem wiem tylko szeroki laczek bo zajepiście to wygląda a najlepszy TIR to SCANIA.

W moim przypadku plusem szerokiej opony jest zmniejszony nacisk na podłoże, co w moim przypadku ratuje tyłek czasami (załadunki na nieutwardzonym terenie).
Dużym plusem jest, że na wąskiej DW nie złapiesz tak łatwo pobocza przy mijaniu się, wąską oponę zdecydowanie szybciej ściągnie z asfaltu.

Cytuj:

W moim przypadku plusem szerokiej opony jest zmniejszony nacisk na podłoże, co w moim przypadku ratuje tyłek czasami (załadunki na nieutwardzonym terenie).

To raczej mnie nie dotyczy... Ale znowu w nieubitym śniegu przedzierając się do przodu stawiają chyba większy opór.

Cytuj:

Dużym plusem jest, że na wąskiej DW nie złapiesz tak łatwo pobocza przy mijaniu się, wąską oponę zdecydowanie szybciej ściągnie z asfaltu.

Ale taka opona to chyba jest bardziej "wywalona" na zewnątrz niż wewnątrz, czy po równo? no ale może faktycznie te parę cm coś ratuje. Na to nie wpadłem.
Więcej konkretów pany....

[Anonymous]

Cytuj:

Więcej konkretów pany....

nie ma więcej i mniej konkretów. Po prostu z mojej praktyki wychodzi , że tylu jest zadowolonych kierowców z szerokich przodów ilu niezadowolonych. Tyle samo usłyszysz in plus co in minus. Z perspektywy ekonomicznej (rotacja na naczepę, duzo większe przebiegi niż na wąskiej, szybsza rotacja karkasem) doradzałbym -o ile się wahasz- szerokiego. Barki leca jak w kazdej innej oponie, ni mniej , ni więcej a kolein u nas coraz mniej , z resztą te tłumaczenia to z deka śmieszne co do zużycia rancików ale faktycznie jeżeli koleina duża to z głową auto trzeba wyrywać. Stabilność na pewno lepsza, hamowanie także. Między jakością a pieniędzmi świetnie sprawdzi się Conti HSR2 (400 000km nie powinno być zdziwieniem o ile wozisz jak piszesz), wyżej GY ale RHS a nie LHS a wyżej Michał. Niżej Dunlop i nic niżej nie schodź. 8,5 bara utrzymuj i będzie dobrze.
[EDIT]

Cytuj:

W moim przypadku plusem szerokiej opony jest zmniejszony nacisk na podłoże, co w moim przypadku ratuje tyłek czasami (załadunki na nieutwardzonym terenie).

po cześci masz rację w terenie, ale obyś się nie zdziwił w błocie. Skrzywienie drążka po zakopaniu się na szerokim przodzie nie nalezy do rzadkości , więc z rozwagą w tym grząskim terenie

[Anonymous]

Jest jeden konkret- zetnie kant, wyrwiesz,przetniesz, zrobisz dużą dziurę - dajesz na naczepę i jest mniejszy ból i bez strachu. Moje odczucia to lepsze prowadzenie i mniej trzepie na dziurach ale to są odczucia subiektywne.
[EDIT]
Pneumaster z tym skrzywieniem drązka to przesadziłeś. 25 lat jazdy przy budowie dróg i widziałem 1 skrzywiony drążek - kiero zapiął linę za ośkę i drążek.

Cytuj:

Pneumaster z tym skrzywieniem drązka to przesadziłeś. 25 lat jazdy przy budowie dróg i widziałem 1 skrzywiony drążek - kiero zapiął linę za ośkę i drążek.

25 lat temu to linę można było za byle zderzak zapiąć i wyrwać z błota cokolwiek ot takie drążki obecnie

przyszły mi te aeolusy, jutro walczę z montażem opony+amorki, mam nadzieje ze nie będzie żadnych niespodzianek (produkcja 4912)
Teraz jeszcze przody. Michelina w jednym miejscu jest tak wycięta ze to jest szok. Pneumaster a jaka jest Twoja opinia o bridżu?

Cytuj:

Pneumaster a jaka jest Twoja opinia o bridżu?

dla mnie w 17,5 oraz 19,5 przody to tylko Michelin. GY, Bridż i Conti to półka premium ale co z tego ....małe tylko Michał. Ale i tak zrobisz po swojemu więc próbuj

Dzięki panie PNEUMASTER, zrobiłem jak kazałeś (continental hsr2) z tego względu że jakby coś było nie tak, to siedzisz mi 2 gumy
Wygląda to fajnie, raczej nie będę miał ja teraz okazji sprawdzić jak się sprawują, mam nadzieję że będzie ok. Aż teraz żałuje że w tym co jeżdżę nie mam takich, choć w salonie mówili że będą szerokie, a tu przyszedł na "zwykłych".

Dla zainteresowanych fotki...
Przed:



Po:

Cytuj:

Dzięki panie PNEUMASTER, zrobiłem jak kazałeś (continental hsr2)

widzisz wystarczy słuchać i serwisować się u profesjonalistów
jeszcze przypilnuj ciśnień i będzie gitarra.
Zapraszam w przelocie do Szarowa. Zobaczysz wozy mobilne to Ci dopiero buty spadną.

No właśnie nabili na 9... Nie było mnie przy tym, ale moim zdaniem to na przód za dużo. Ale ponoć było "panie tyle ma być".

To co, zbić na 8,5 ?

A teraz to w tamte rejony się nie zapuszczam