Opony bieżnikowane.

Cytuj:

Cytuj:

Korzystał ktoś z usług firmy colmec-boss? Cenowo są to opony jak na bieżnikowane dość drogie, jakie przebiegi wytrzymują, jak zachowuje się guma.(...)

Zamówiłem cztery opony na oś napędową (315/80R22,5) z miękkim, grubym, zimowym bieżnikiem od Bossa, 630 netto za szt. (plus moje karkasy). Optycznie - bardzo mi się podobają Założę je gdzieś w październiku/listopadzie, więc sprawozdanie będzie na wiosnę, po zdjęciu

Opony już jakiś czas temu zdjęte, więc parę obiecanych słów:

Przede wszystkim polecam gorąco wszystkim odpowiedzialnym za pojazdy w firmach zakładanie zimowych opon, co najmniej na oś ciągnącą. Pierwszy raz w życiu to zrobiłem i jestem bardzo zadowolony. Tej zimy ani razu nie założyłem łańcuchów, a niejednokrotnie doświadczane uczucie, gdy inni się grzebią w śniegu i stoją, a Ty jedziesz - bezcenne O czasie, pieniądzach i nerwach, związanych z brakiem trakcji na śliskiej nawierzchni nie wspominam.

Z drugiej strony należy się przygotować na zwiększone zużycie paliwa. Bieżnik jest bardzo miękki i obciążona opona dotyka ziemi na odcinku ok. 10 cm dłuższym, w porównaniu z Michelin EnergySaver XDA. Opory toczenia są więc sporo wyższe, przekłada się to na ok. 3 l/100 km większe zużycie paliwa. Z powodu miękkiego bieżnika, o typowo "śniegowym" wzorze, tył auta zauważalnie "pływa" podczas jazdy na zakrętach i w koleinach, co na początku nieco stresuje.

Zużycie bieżnika spore - od ok. 1-go listopada do 9-go marca - ok. 4 mm, liczyłem się z tym jednak wybierając jego rodzaj. Dokładniej zmierzę następnej zimy. Opony zostały kupione w sieci Euromaster.

Zakladalem kiedys opony z Wolbromia do naczepy i tak, na 3 osi byly na karkasach FIRESTONE niestety przy polowie zdarcia nagle na jednej wyszla duza bania na boku wiec wywalilem ja. Natomiast na pierwszej osi byly na karkasie BRIDGESTONE tutaj znowu jakos sie jedna po 3 latach rozwarstwila jakos ze zaczelo schodzic powietrze na miejscu laczenia bieznika z bokiem.
Co pozostalo zrobic? zalozylem na pierwsza os obydwie pozostale i jezdza do dzisiaj, opony byly zalozone jako nowe nalewki w 2006 roku takze ciezko oszacowac ile przejechaly bo to jest dzwigana os ale zaraz bedzie 6 lat! Malo tego obydwie zostaly naciete o 4 mm rok temu mimo ze sie ponoc tego nie robi i jak? Jezdza do dzisiaj....takze zalezy na jaka opone sie trafi ale te dwie maja juz prawie 6 lat!

Cytuj:

Witam!
Jeżdżę na oponach bieżnikowanych i muszę z przykrością stwierdzić, że miałem kontakt z firmą TRA, która się próbuje reklamować na forum w tym wątku. Niestety opony bardzo słabe!!! Bieżnik odchodzi od karkasu, pękają boku opony. Firma TRA ma gdzieś gwarancję. Nie wiem jak opony bieżnikuje konkurencja, ale robi to skuteczniej. Po 40 000 km opony nadawały się do wyrzucenia. Jeśli ta firma pisze, że jakość opony i gumy jest taka sama jak na nowej oponie to dlaczego gwarancja jest 4 razy krótsza? Jeśli gwarant obawia się dać 1 rok gwarancji, nie wspominając o 2 latach (jak przy nowej oponie)!
Ponadto na bieżnikowanych oponach zdarzyła mi się poza firmą TRA jedna opona zgłoszona na gwarancji i reklamacja została rozpatrzona pozytywnie (te same uszkodzenia, które TRA odrzuciła). Nie polecam tej firmy!

Drogi Panie, parę słów wytłumaczenia. Nie jestem z firmy TRA, a tylko jestem ich klientem. Kiedyś trochę współpracowaliśmy odnośnie transportu. Biorę od nich opony i jestem zadowolony do tego stopnia, że polecam ich z własnej woli. Przykro mi, że ma Pan złe doświadczenia ale niestety nigdy nie jest tak aby wszyscy byli zadowoleni.
Nie jest też tak jak Pan napisał, że firma ma gdzieś gwarancję. Mają swojego biegłego, który rozpatruje każdą sprawę oddzielnie, najpierw na podstawie fotografii sporządzonych przez klienta, a jeśli są wątpliwości to na podstawie uszkodzonej opony. Jeżeli biegły z firmy TRA nie uzna gwarancji, a klient się z taką decyzją nie zgodzi, sprawa może być na jego wniosek skierowana do Stomil Poznań, który już na pewno rozsądzi sprawiedliwie i bezstronnie z zastosowaniem najnowocześniejszej aparatury. I wszystko nie trwa wcale tak długo jak brzmi.
Nawet jeśli piszę Pan, że uszkodzenia były takie same to mechanizm ich powstawania może być zdecydowanie inny.
Odnośnie gwarancji, polecam poczytać kodeks praw konsumenta. Gwarancja po pierwsze nie jest obowiązkowa i jest dobrą wolą sprzedawcy. Dodatkowo opona bieżnikowana nie jest produktem nowym więc domaganie się gwarancji na 2 lata czy nawet rok to chyba jakiś żart. Czy kupując samochód używany dostajemy jakąkolwiek gwarancję? Proszę prześledzić oferty bieżnikowni, wszystkie oferują gwarancję na 6 miesięcy. Pozdrawiam.

Witam.
Odgrzeje trochę kotleta.
Czy ktoś z forumowiczów miał styczność z oponami bieżnikowanymi firmy Profil?
Chce założyć 4 szt na oś napędowa do trzyosiowego HDSa.
Jazda raczej koło komina.
Ewentualnie jakiej firmy opony możecie polecić.
Pozdrawiam.

Profil ? robi nalewki do ciężarówek? Podaj chociaż jaki rozmiar chcesz założyć?Po moich doświadczeniach z gorącymi nalewkami ,nikomu , nigdy, nalewki nie polecę.

Chyba nie odkryję tu Ameryki, jeśli napisze że jeśli nalewki to tylko Remix, NextThread, lub inne markowe, robione przez producenta.

Wszystkie te nie markowe, z lokalnych bieżnikowni, raczej bym unikał. Tzn jeśli ktoś na cztreoośkę na budowę to tak. Ale 24t, I 4h jazdy po Sce w +30stopni, to wyzwanie dla tych opon.

Jak kierownik napisał. W budowlanym sprzęcie/transport lokalny czemu nie. Używamy nalewek - nie pamiętam kiedy był problem z którąś. Można mieć zastrzeżenia do trwałości - szybko się ścierają nie które. Przy obecnych cenach opon pewnie znów się zrobią popularne.

Rozmiar 315/89R22.5
Gdyby chodziło o przebiegi autostradowe nawet bym nie brał pod uwagę bieżnikowanych, ale z racji jazdy z materiałami budowlanymi (kostka brukowa, ogrodzenia etc) i częstej jazdy po budowach gdzie można uszkodzić oponę oraz raczej jazdach na krótkich dystansach (od czasu do czasu dalsze wyjazdy) zastanawiam się nad nadlewkami.

Cytuj:

Rozmiar 315/89R22.5
Gdyby chodziło o przebiegi autostradowe nawet bym nie brał pod uwagę bieżnikowanych, ale z racji jazdy z materiałami budowlanymi (kostka brukowa, ogrodzenia etc) i częstej jazdy po budowach gdzie można uszkodzić oponę oraz raczej jazdach na krótkich dystansach (od czasu do czasu dalsze wyjazdy) zastanawiam się nad nadlewkami.

Do takich prać właśnie one są.