Cytuj:
Dla mnie nie ukrywam najważniejsze było żeby dostać kwit.A w Poznaniu dostaniecie taki na 100%
Co do warunków noclegowych to masz racje,szczególnie jeśli chodzi o łazienkę/kibel Wyjazd do Opola o 3 w nocy i niech teraz 10 chłopa będzie chciało się złamać lub umyć to nie ma szans. Dlatego ja zanim pojechałem do Poznania dopytałem się jakie są warunki i wynająłem sobie prywatną kwaterę i miałem to w nosie
Powinny byc minimum 3 kible i 3 natryski
Co do instruktorów to dziwi mnie to troche że wam godziny kroili,jak ja chciałem się urwać z jazd bo przeważnie jeździ się po 4 godziny to nie było nawet o tym mowy.Nawet 15 minut nie dało się utargować.
Ogólnie miło to wszystko wspominam,bo była to jakaś odskocznia od codzienności.I gdybym miał wybierać jeszcze raz na pewno wybrał bym AJ w Poznaniu.
Do Poznania mam 270km więc też nie miałem najbliżej
A teorie całą robiłeś w domu?Bo mi szef przez telefon mówił,że najpierw musiał bym na tydzień przyjechać na teorie no i później na te 4 dni praktyki i egzamin co się za nic nie kalkuluje biorąc pod uwagę,że brał bym nocleg prywatnie,bo takie warunki jak tam to jakaś masakra.
Może bał się przez telefon powiedzieć,że można robić w domu teorię bo oficjalnie chyba jest to nie dozwolone.
Ogólnie jak doliczyć nocleg i koszt egzaminu i to biorąc pod uwagę tylko te 3 noclegi to już się robi minimum 2200-2300zł, do tego dojazd,ale w sumie Polskibusem mogę polecieć za 20-25zł w jedną stronę,bo moim autem to bym poległ z kasą.No i jeść też by coś trzeba było (wiadomo,że w domu też się je,ale wiadomo również,że na wyjazdach trochę inaczej to wygląda).Przy większej ilości noclegów cała oszczędność idzie w cholere i wole zrobić kurs u mnie w mieście za 2800zł gdzie w cenie jest egzamin.