Strona 1 z 1 [ Posty: 15 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 11 wrz 2020, 6:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2020, 6:46
Posty: 6
Samochód: Mercedes Atego

Witam wszystkich,

Z zawodu jestem marynarzem ale z racji zawodu mam prawko C + E + 95. Wpadl mi ostatnio w rece za niewielkie pieniadze Mercedes Atego 1524 z 2008 roku (kolega sie przebranzowil i potrzebowal szybko gotowki). Jako ze mam duzo czasu wolnego miedzy jednym rejsem a drugim i brak mi konkretnych zajec chcialem spytac czy sa jakies opcje zarobienia takim samochodem? Nie mowie tu o utrzymywaniu sie tylko z tego ale zeby moc od czasu do czasu pare zlecen przewiesc zeby auto zarobilo chociaz troche na siebie? Wiecej o aucie:
Mercedes Atego 2008 rok
238 koni wersja dmc 15ton
Manual, zawieszenie powietrzne przod i tyl
Paka twarda, harmonijka skladana z jednej strony i winda z tylu.
Ladownosc 7 ton
Pojemnosc paki to 18 palet/45 metrow szesciennych (730x247x250)
Wersja ze spaniem z tylu wiec miedzynarodowka tez wchodzi w gre.


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 9:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Wątpię. Licencja, podatek drogowy, ubezpieczenia, ZUS. Policz koszty stałe, ile byś musiał na nie pracować + koszty zmienne, w postaci paliwa, opłat drogowych, utrzymania samochodu.


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 18:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2020, 6:46
Posty: 6
Samochód: Mercedes Atego

Wybaczcie moja gape. Zapomnialem dopisac ze auto jest Norweskie. Podatek drogowy jest oplacony w ubezpieczeniu. Sprawdzalel cene takiego ubezpieczenia i wyszlo mnie to niewiele wiecej niz obecna osobowka ktora jezdze. Licencja w Norwegii jest darmowa tylko wymaga jakiegos tam kursu. Zusu jako JDG w No nie place. Zatem liczac samo ubezpieczenie, paliwo i oplaty drogowe musialbym moc ze zlecen jakies 3-4 tysiace PLN wyciagnac miesiecznie. Zarabiam na morzu na tyle ze moge sobie to wszystko oplacic z miesiecznej pensji kwestia tylko czy da rade wyjsc na plus. Co do naprawy samochodu to czesc rzeczy jestem w stanie zrobic sam bo jestem mechanikiem okretowym. Dodatkowo jak pisalem nie wiem ile musialbym pracowac jezdzac bo nie mam pojecia ile mozna zarobic na takich zleceniach dla takiego wozu.


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 18:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

To auto jest zarejestrowane w Norwegii, a ma jeździć po Polsce? To chyba podejdzie pod przepisy kabotażowe.
Ciężarówka to nie jest osobówka, trzeba mieć dostęp do kanału, najlepiej, żeby na głowę się nie lało, a sporo prac wymaga dwóch osób, z racji większych gabarytów elementów. No i robota jak robota, części i opony same w sobie kosztują.
No i najważniejsze - skąd chcesz brać na to robotę, zwłaszcza dorywczo?


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 19:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2020, 6:46
Posty: 6
Samochód: Mercedes Atego

Auto jest zarejestrowane w Norwegii i moze jezdzic po calej europie. Strone prawna mam ogarnieta i wszystko na pismie z urzedu drogowego w Norwegii. Kanal do roboty i pomoc to zaden problem. Na statku mam silnik wiekszy niz taka ciezarowka w calosci wiec wiem jak wyglada praca na duzych podzespolach. Opony i czesci jak mowilem mam zaplecze budzetowe zeby sie z tym uporac. Kwestia jak mowie skad brac zlecenia i ile moge zarobic jako kierowca-wlasna dzialalnosc w europie przy aucie z tymi wymiarami. Czy sa jakies gieldy online gdzie moge znalesc takie przewozy, czy jakis spedytor miedzynarodowy ktoremu mowie ze chce np tydzien dwa pojezdzic pozarabiac.


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 19:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Kolega, ja Ci mówię, że nic z tego nie będzie.
Jeśli cierpisz na nadmiar czasu, naucz się kłaść płytki, czy jakaś inna jednoosobowa budowlanka.

Transport to złodziej czasu, i tu albo idziesz oporowo, i ma to sens, albo nie.

Wiem że fajnie się patrzy jak te tiry idą jeden za drugim, ale to nie jest takie proste.

O stawkach z giełdy i to na jakąś nie foremną solówkę, nie będę wspominał, bo nie chcę do końca burzyć twoich marzeń.


P.s. ile w NO takie OC w pakiecie z podatkiem kosztuje?

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 19:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

zgadza się może jeździć po całej europie, ale musisz znaleźć robotę na taki pojazd i to tak zarejestrowany.
jak by miało jeździć w PL to podpada pod kabotaż no chyba że z partyzanta ale wtedy jak złapią to parę groszy trzeba zapłacić.

Kierownik - pewnie tyle co za wszystkie graty co masz na podwórku.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 19:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

No pewnie tak, ale jestem po ludzku ciekawy ile :wink .

Autorze tematu, jeśli poprostu chcesz zobaczyć jak to jest, pojeździć trochę starym Ategiem czy inną popierdółką, to może poszukaj sobie pracy w charakterze kierowcy, na te kilka tyg wolnych.
Po miesiącu tej patologii, będziesz skutecznie wyleczony z dziwnych pomysłów ze swoją ciężarówką

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 19:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2020, 6:46
Posty: 6
Samochód: Mercedes Atego

Panowie. Nikt z was mi nie udzielil zadnej konkretnej opdowiedzi pozatym ze sie nie oplaca i zeby odpuscic. Nie chce na tym zarabiac. Chce wyjsc tylko na zero bo auto i tak stoi ubezpieczone i przeglady trzeba robic. Jakbym chcial isc w wykonczeniowke to bym tym sie zajal ale jezdze tez na torach wyscigowych i osobowka trzepie duzo kilometrow wiec costam potrafie w tym fachu. Ubezpieczenie mieaiecznie z OC przewoznika wychodzi mi okolo 4500 koron norweskich na miesiac przy 40000 km rocznie. Auto czy foremne czy nie jakbyscie podali przykladowe ceny frachtow dla takiego auta to bym byl wdzieczny. Po samej Norwegii jestem w stanie dorywczo pracowac dla tollpost czy bring i wyciagnac jakies 5-10 tys koron za tydzien dwa ale wolalbym troche pojezdzic po europie niz ciagle po swoim podworku.

Kierownik: uwierz mi ze bylem w zyciu na takich statkach ze ta kabina z Atego to przy nich luksus.


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 20:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lip 2008, 9:52
Posty: 1612
GG: 1
Samochód: osobowy

O stawkach na solówki się nie wypowiem bo nigdy pod swoimi skrzydłami solówek nie miałem, ale uwierz, że nawet na zestawy 13,6 stawki na giełdach są średnie/słabe. Generalnie Kierownik ma rację, albo idziesz oporowo albo nie. Bierz też pod uwagę możliwe problemy z płatnościami za robotę z giełdy, nie masz rozeznania to łatwo możesz się naciąć. Jak sam byś jeździł to i nie bardzo czas byś miał, żeby ogarniać sobie robotę z giełdy, a jakbyś pojechał 2000km od domu i siedział w kabinie nie mogąc znaleźć nic na powrót to byś te Atego na parkingu z [wycenzurowano] rozniósł. Generalnie dla spedycji jakiejkolwiek to średnio atrakcyjnym przewoźnikiem jesteś bo oni by chcieli auta dostępnego nonstop, a Ty raz będziesz mógł pojechać, drugi raz nie. Ciężko cokolwiek zaplanować z takim przewoźnikiem. Jedyne co rzuca cień sensu to tak jak napisałeś o kurierce pod Bringiem czy Tollpost, szczególnie jeśli masz tam jakieś swoje dojścia. I te firmy mają kolejną zaletę - i jedna i druga to będzie pewny płatnik, ciekawe tylko czy tam też mają terminy płatności po 60 dni... Więc też musisz być przygotowany na taką ewentualność, że pierwsza kasa za wykonane zlecenie przyjdzie do Ciebie po 2 miesiącach, a na zapłatę za paliwo, drogi nikt nie będzie tyle czasu czekał. I kolejna kwestia to licencja i "jakiś tam kurs" - w Polsce to jest certyfikat kompetencji zawodowych, dla kogoś związanego z transportem zdanie CKZ to formalność, a dla kogoś zielonego może już niekoniecznie. W PL jest możliwość użyczenia CKZ jakiejś firmie transportowej, ale to też jest kolejny koszt.

Tylko czy warto się w to bawić jeśli nie chcesz na tym zarabiać?

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=hpiIWMWWVco


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 21:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

myślę że nie na tym forum zadałeś pytanie może lepiej na jakiejś norweskiej stronie popytać.
niby cała europa to jeden rynek jednak to tylko pozory są równi i równiejsi.
korona ma kurs ok 0,4 zł.skoro ubezpieczenie masz za 4500 koron / miesiąc to daje ci koszt 1800 złociszy miesięcznie - dla nas to są kosmiczne koszty i to tylko przy 40 tyś km. ( za solówkę) chociaż stawki norweskie tez są sporo wyższe i nawet nie wiemy jak wysokie.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 21:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

Panie piracie, daj no zdjęcie tego Atego, bo pewnie masz w telefonie?
Bo mie, to się wydaje, że ten Pirat to ani morski nie jest,a tym bardziej drogowy nie będzie... :lol:

A jeśli to prawda, że masz 5-10 tyś koron za jazdę wkoło komina, to wierz mi że za ganianie po Europie możesz pomarzyć o takiej kasie..


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 21:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

popatrz że to kasa "za tydzień lub dwa" ........

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 21:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Nie zrozum mnie źle. Po tym jak i co piszesz, widzę że Ty poprostu jesteś podjarany tirami, i to jest fajne, dobre, każdy z nas taki był, niektórzy nawet nadal są.
Tylko zrozum, żeby zrealizować to zainteresowanie, są lepsze sposoby niż kupowanie jakiegoś ochujałego Atego.

P.s. Jeśli chcesz wyjść na zero, są lepsze na to sposoby.
Jedź na ryby, czy coś, bilans będzie bliski tej magicznej dla większości firm transportowych cyfrze.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 11 wrz 2020, 21:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Nikt ci nie poda na jakie stawki możesz liczyć, bo to z grubsza wygląda tak:
https://40ton.net/stawka-5-euro-plus-pr ... e-szwecji/

Zbyt dużo zmiennych.

Poza tym, 12 letni samochód na międzynarodówkę to słabo, bardzo słabo. Takie to do jeżdżenia po PL to ok, ale za granice bierze się najwyżej kilkuletnie samochody, bo przy tych marżach lepiej unikać kar i awarii.

Jak chcesz dorobić, to serio poszukaj pracy u kogoś, nie zawojujesz tym autem niczego. Ewentualnie może jakieś lokalne przeprowadzki czy coś takiego.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 15 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: