Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 11 lis 2019, 0:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

M-prop wymieniany ostatnio na nowy,razem z tymi zaworkami na pompie, na ( nowych) wtryskach zrobione może około 60 tys. i już by padł, może zareklamować?


Post Wysłano: 11 lis 2019, 8:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Możliwe że wpadł jakiś paproch do wtryskiwacza podczas montażu i wystarczy że leje.
W wtryskiwaczu jest taki zaworek z kulką średnicy około 1 mm jak tam coś wpadnie to zaworek się zacina i zaczyna lać wtrysk na przelew.

Po drugie jakie masz przełożenie mostu, ile obrotów silnika przy 90 km/h ?
Bo przy 1500 obrotów silnik osiąga moc około 460 koni stąd może takie odczucie że wtedy silnik ciągnie.
Spróbuj pojeździć w zakresie 1100-1400 obrotów kiedy jest maksymalny moment obrotowy i wtedy zobacz jakie będziesz miał spalanie .
Może minimalnie wolniej podjedziesz pod górę ale spalanie będzie dużo mniejsze wtedy

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 11 lut 2020, 20:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Man się kulał do tej pory bez zmian więc nic nie robiłem. Mam teraz lekkie ładunki więc mi to nie przeszkadzało że gorzej jeździ.

No ale znów zaczął wyskakiwać błąd 3779 i to czasami kilka razy na dzień, auto już w ogóle słabe, muszę tylko muskać gaz, w sobotę spróbuję podmienić wtrysk który słabo wyszedł rezystancyjnie na teście paliwowym przy ostatniej wizycie w serwisie.
Do tego błąd 94 , co wyczytałem może być przez filtr.

Chciałbym przy okazji sprawdzić montaż pozostałych wtrysków ,czy jest to możliwe bez wymiany dlugopisow ,podkladki pod wtrysk, tak żeby popuścić i dokręcić zgodnie z instrukcją ?? Czy to już nie będzie miało szczelności??

Jak jest z turbinami w manach też np. jak łapka i łożysko trzeba wymieniać po tych 600 tys. , właściciel identycznego mana po sugestii mechanika który twierdził że to norma , wymienił właśnie turbinę, sprzęgło, pompę oleju ( padały chyba w d20 w d26 są poprawione?) .
Turbina już jakiś czas świszczy ale daje radę , ale może jak łożysko w każdej chwili walnąć , jak to z tym jest z doświadczenia? Jeździć aż będą jakieś solidne podstawy do wymiany?
Co kierowca ,co mechanik to co innego :lol:


Ostatnio zmieniony 12 lut 2020, 21:36 przez dymianek, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 12 lut 2020, 10:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Możesz wymienić same podkładki w wtryskiwaczach

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 10 mar 2020, 21:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Podmieniłem 5 i 6 wtrysk , one wyszły najsłabiej rezystancyjne, nic to niestety nie dało. Dalej przy max. obciążeniu wywala błąd.

Ale zauważyłem , w ręcznej pompce paliwa jak po zewnetrznej stronie sitka wewnątrz pompki, ku górze wędrują takie malusieńkie bąbelki powietrza, są na prawdę małe , trzeba mocno się przyjrzeć żeby zauważyć i nie jest ich bardzo dużo, tak sobie powoli wędrują do góry.
Czy taka ilość powietrza może mieć znaczenie na tyle aby silnik źle pracował. Nie wiem czy pompka przy pokrętle puszcza bo tam jest chyba uszczelka, bo tłok wychodzi poza tuleje jak się wkręci do końca pokrętło. Albo przewód lub złączka któraś pod drodze z osadnika do pompki ręcznej.
W osadniku nie ma powietrza.
Czy jest jakaś sprawdzona metoda, płyn typu np. k2, aby wyczyścić układ paliwowy, tak po kolei pompa,listwa,wtryski oprócz jakiś specjalnych maszyn ?


Post Wysłano: 10 mar 2020, 21:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Powiedz mi czemu Ty tak na siłę chcesz rzeźbić w gów nie?
Chłopie, Man Ci się popsuł. Zaprowadź to truchło (dopóki jeździ), do dobrego mechanika. Jeśli nie masz takiego, nie znasz, to jedź do serwisu.
Zrobią test układu paliwowego za 650zł, i wszystko wyjdzie. Obstawiam wtryskiwacze, 10200 ori.
Np ja, mechaników różnych lepszych/gorszych znam, a mimo to na grubsze tematy wysyłam groty do serwisu, bo:
1. Na ogół zrobione jest za pierwszym razem.
2. Zrobione jest na lata, a nie na 3-4 miesiące i temat wraca.
3. Jak umówione jest ma poniedziałek na 12.00, to auto wjeżdża na kanał poniedziałek 12 lub 13.00, u chama w stodole, z poniedziałku często robi się środa.
4. Nie uganiam się za gratami.
5. Gwarancja (!). Np w jednym moim Volvie za 1,5 roku jeździ już 3 sprzęgło, w sumie nikt nie wie czy jest źle, czy ten typ tak ma. Poprostu co pojadę to wkładają nowe. Za pół roku kończy się gwarancja. Pojadę włożą mi czwarte nowe sprzęgło. Jak jest z gwarancją u mechanika w stodole, to wszyscy chyba wiemy.

Jedź do serwisu. Mechaniory w stodole nawymyślają Ci, zaworów zwrotnych, przelewowych, Mpropów, jedno wymienią, drugie popsują, i czort wie co jeszcze. A finał będzie taki, że pojedziesz do serwisu na wtryski za 10200.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 10 mar 2020, 23:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Tylko już byłem m.in. w 2 ASO man-a i u polecanych mechaników , test paliwowy robili j/w pisałem,a wtryski wymienione na nowe i nie chce już więcej dokładać do trupa. Wymieniłem sprzęgło,wtryski czas na pompę cr, potem może kapitałka i tylko dokładać ! to ręce opadają , Chyba trzeba się pozbyć niemieckiego Jelcza !


Post Wysłano: 10 mar 2020, 23:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Piszesz że wtryski nowe, a 5 i 6ty najsłabsze.
Wtryski nowe nowe, czy nowe regenerowane?

Wiesz, wymieniłeś już tyle rzeczy, że chyba czas na wymianę ponowną. A gwarancja? Miało być dobrze, a jest źle, i co oni na to?

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 11 mar 2020, 1:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Auto "przestalo dobrze chodzić, duże spalanie" pierwsze ASO naciagło mnie na komplet sprzęgła , zmiany softów, aktualizację oprogramowania, potem wtryski nowe ! nie regenerowane , bez rezultatów więc zacząłem zmieniać mechaników, potem drugie inne ASO , regulacje zaworów to że 4 razy w roku miałem zrobioną, ostatnie ASO zrobiło teść wtrysków i 2 słabiej wyszły bo już minęło prawie pół roku od wymiany, a zaczęły dodatkowo błędy wyskakiwać dotyczące wtrysków więc z desperacji podmieniłem te dwa bez rezultatu. Już tak namieszane, kasy wydałem! i coraz gorzej i nie wiadomo już komu zaufać a auto coraz gorzej.


Post Wysłano: 11 mar 2020, 6:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

w szczelnym układzie paliwowym nie powinno być powietrza - nie wiem czy na pracującym silniku czy na zgaszonym te bąbelki sobie wędrowały, ale powietrze zawsze będzie lepiej zasysane niż paliwo.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 11 mar 2020, 6:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Jeśli wyskakuje lub masz zapamiętany błąd 94-02.
To tak jak piszesz masz gdzieś nie szczelność i łapie na tyle powietrza że wyskakuje błąd.
Tyle że się nie wyświetli razem z 3779 gdyż pierwszeństwo mają wyświetla błędy koloru czerwonego

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 11 mar 2020, 8:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Ja kiedyś dawno temu, w Manie 19.414 miałem przetarty przewód paliwowy w okolicy skrzyni biegów, i też głupiał, tylko tam nie było wyświetlacza i nie walił błędami.

Może przejrzyj przewód na całej długości.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 11 mar 2020, 19:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Mi kiedyś poprawiali układ paliwowy, ale po tych poprawkach samochód przestał palić po nocy. Pojechałem na reklamacje, mechanik założył zaworek zwrotny na głównym zasilaniu do listwy paliwowej, bo chciał zobaczyć gdzie łapie lewe powietrze. Po zgaszeniu zaczęły bąbelki uciekać spod niedokręconej śrubki M5 :] Wymienił pod śrubką podkładkę, dokręcił i od tamtej pory auto hula. Wymienił też dla świętego spokoju przelewy.

Coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/zawor-zaworek ... 7221167650


Post Wysłano: 11 mar 2020, 21:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Przeczytałem cały temat. I ja bym sprzedał to auto. Serio, jeśli było tyle podejść, i serwis, i stodołowe mechaniory, to już nie wiem. Ten wóz jest jakiś zaczarowany.

Swoją drogą, te 480tki słyszałem że do oszczędnych nie należą.
Ale znowu, te wszystkie silniki w tirach, max osiągi mają 1000 - 1500 obr, a np Kania po 1500 obr już mocno puchnie, więc coś dziwnego mu dolega.

Sprzedaj to. Kup sobie Fh 460 z silnikiem d13c. Wóz pali tyle co niby najlepsza możliwa Kania 450tka, jest bezawaryjny, i pozycja za kierownicą mega.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 17 maja 2020, 23:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Chętnie bym tak zrobił , ale raczej nie odzyskam włożonych pieniędzy, cały czas się łudzę że auto będzie jeździć jak dawniej i odrobi zysk utracony !
Zawiozłem auto do Woźnik ( Bosch) na sprawdzenie układu wtryskowego, miało być 600 zł , zostawiłem 2000 . Wtryski podobno ok, jedna sekcja w pompie cr , regeneracja. Przed naprawą ciśnienie zadane i rzeczywiste na pompie cr zawsze się zgadzało podczas jazdy.
Błędów na razie nie ma , ale jak auto nie miało mocy od dołu , dopiero powyżej 1500 to teraz w całym zakresie muł ! Dzwoniłem wypytać czemu tak, mówią że działanie pompy nie ma na to wpływu?
Mogli ograniczyć dawki na wtryskach jakoś elektronicznie , aby błędy się nie pokazywały pod max. obciążeniem ???

Ps. Chciałem jeszcze zapytać o firmę czyszcząca tłumiki/katalizator na Śląsku czy zna ktoś do polecenia??
Czyściłem już kiedyś sam w tgl ,kercherem i specjalnym płynem ale to było euro 4 , tłumik był dużo mniejszy i łatwiejszy konstrukcyjne do wymycia.
Zauważyłem że jak się tak męczy np. pod górę to mu temp. trochę rośnie , nie żeby się gotował ! Troszkę ponad normę na wskaźniku.


Post Wysłano: 18 maja 2020, 7:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Sprawdzałeś czujnik doladowania czy nie jest uwalony od oleju.
Napisz co to dla ciebie muł, z jakimi prędkościami podjeżdżasz pod górki.
To nie wtryski w osobuwce że się programuje dawki wtrysku.
Jakie masz przełożenie mostu, ile obrotów silnika przy 90km/h

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Ostatnio zmieniony 18 maja 2020, 10:14 przez Bauer, łącznie zmieniany 1 raz.
Osobówce


Post Wysłano: 19 maja 2020, 20:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Czujnik czyściłem, podmieniałem w sumie 3 , choć był nawet czysty ! Filtr odmy regularnie wymieniam. Turbina świszczy ale olej w normie , troszkę mazi w rurach .
Posiadam mana od 3 lat ,od roku coś z nim nie tak, mam porównanie jak było i jest, spalanie, rozpędzanie itp.
Dla mnie muł dlatego np. jadę pod dłuższą górkę z 7 tonami rozpędzony na tempomacie a on zwalnia, tak też przy ruszaniu gaz w podłogę a on jakby go zdusiło potem pomyśli i zaczyna powoli przyśpieszać. Wcześniej tylko kabina podskakiwała a przy 24 t. pod górkę się przebiło bieg, tylko świszczało i rwał pod górę , a spalanie w jedna strone lekko max.7 T , z powrotem 24 wychodziło 32-33.
Teraz ze spalaniem lekkie ładunki a poniżej 30l /100km nie moge zejść , średnia wychodzi 36-38
Jeśli chodzi o przełożenie nie odczytałem , ale realnie jadę 93, a obrotów jest na 2 zielonej kresce m/w 1450-60 obr.

Kolego mówiłeś o niskim ciśnieniu że na jałowym min.5 barów , na wysokich max. 5,13 i zwracałem w serwisach na to uwagę , mówią że norma !! Sprawdzali przepływ spalin w tłumiku , niby w normie , a jak pod górkę wyjeżdzam i puszcze gaz, słychać jakby blow off upuścił powietrze lub spaliny nie miały gdzie się podziać i uszły gdzieś bo nie wiem gdzie tylko słyszę pod kabiną , hamulec silnikowy sam sprawdzałem działa bez zacięć. Więc może tłumik silnik zdusza lub na dolocie jest blokada , egr nie ma , nie wiem czy jest tak jakiś inny zawór ?


Post Wysłano: 19 maja 2020, 21:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Co do tłumika, to chyba już pisałem
Ściągnij ten elastyczny łącznik na rurze wydechowej i się przejedź.
Jeśli coś się poprawi to tłumik zatkany jeśli nie to szukać dalej co złoma boli
W tym silniku na wydechu poza górskim nie ma żadnych zaworów upustowych itp.

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 11 cze 2020, 17:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 maja 2009, 21:55
Posty: 78
GG: 0
Samochód: MAN TGL

Ściągłem elastyczny łącznik , auta 24 t załadowane , jest róźnica , szybciej wstawał , pod górkę ciągnął cały czas , nie mięknął , jest nadzieja , tylko gdzie to oddać na śląsku , może ktoś korzystał i może polecić jakąś solidną firmę ????

Karchera też mam i mogę sobie psiknąć do środka ale profesjonalna firma zrobi to raczej lepiej .


Post Wysłano: 11 cze 2020, 22:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lis 2011, 13:37
Posty: 207
Samochód: AFN

Cytuj:
Ściągłem elastyczny łącznik , auta 24 t załadowane , jest róźnica , szybciej wstawał , pod górkę ciągnął cały czas , nie mięknął , jest nadzieja , tylko gdzie to oddać na śląsku , może ktoś korzystał i może polecić jakąś solidną firmę ????

Karchera też mam i mogę sobie psiknąć do środka ale profesjonalna firma zrobi to raczej lepiej .
Nie wiem jak z ciężarówką ale osobówkę zrobili dobrze więc w sumie mogę polecić: http://ecdpf.pl/cennik/


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: