wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

piaskowanie ramy, malowanie kabiny
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=29911
Strona 2 z 3

Autor:  sebotrucker [ 06 mar 2011, 9:07 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Jeżeli na ramie jest stara zmatowiona farba to można dać podkład reaktywny? :wink:

Autor:  Madziak [ 06 mar 2011, 9:28 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Kiedyś jak jeszcze podłączałem pistolet pod ciężarówkę, aby zdobyć ciśnienia to niestety, ale pistolet się rozwalił. Teraz, gdy zainwestowałem pieniądze w sprężarkę mogę ustawić sobie ciśnienie jakie mi się podoba i jeszcze w pistolecie mam duże pole do popisu.

Autor:  zzx [ 06 mar 2011, 13:58 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Cytuj:
Kiedyś jak jeszcze podłączałem pistolet pod ciężarówkę, aby zdobyć ciśnienia to niestety, ale pistolet się rozwalił. Teraz, gdy zainwestowałem pieniądze w sprężarkę mogę ustawić sobie ciśnienie jakie mi się podoba i jeszcze w pistolecie mam duże pole do popisu.
zawsze maluję powietrzem "z ciężarówki" jeżeli podłączysz się pod zbiorniki to będziesz miał ciśnienie max. takie jak na zegarach, a dodatkowo w pistolecie jest przecież regulacja ciśnienie podawanego na dyszę więc nie bardzo wiem co sie mogło rozwalić w pistolecie no chyba że masz jakis "solidny" wyrób chiński..

Autor:  Madziak [ 06 mar 2011, 18:58 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

To był mój stary pistolet. W lato kupiłem nowy pistolet co na zdjęciach wyżej.

Autor:  marlik [ 06 mar 2011, 21:32 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Gadałem z Kolegą który ma trochę doświadczenia w blacharce/ lakiernictwie i mówił że dobrym zabezpieczeniem będzie pociągniecie wypiaskowanej ramy podkładem epoksydowym.

przykładowa oferta z allegro: podkład novol
Podkład powinien być stosowany w proporcjach mieszania 1+1 z utwardzaczem H 5950
pojemność całkowita 1,6L
taki zestaw kosztuje 53 zł wiec tani nie jest ale wydaje mi się ze lepiej dołożyć parę złotych niż zmarnować swój czas i pracę kiedy po paru miesiacach będzie kwitnąć...
:)
jak myślicie 3x 1,6 litra by obstało na ramę 6x2 czy nie bardzo ??

Autor:  marektruckserwis [ 06 mar 2011, 21:53 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Kolego 1,5 kg podkładu zupełnie wystarczy na ramę przy jednym pokryciu.

Autor:  Luka [ 07 mar 2011, 11:56 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Tylko teraz podkład reaktywny czy epoksydowy? I jakie później na to warstwy położyć?

Autor:  marektruckserwis [ 07 mar 2011, 12:46 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Jeżeli rama jest wypiaskowana lub w inny sposób usunięty jest do zera stary lakier to daj podkład reaktywny ale tylko jedną cienką warstwę. Jeżeli jest stary lakier (oczywiście wyczyszczony i zmatowiony) to daj podkład epoksydowy też jedną warstwę max.2. Później 2 lub 3 warstwy lakieru poliureatnowego i gotowe :D

Autor:  Madziak [ 07 mar 2011, 21:24 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Może jeszcze kilka razy cienkimi warstwami przelecieć ramę farbą przezroczystą. Nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale daję extra połysk.

Autor:  Lukassz [ 07 mar 2011, 21:31 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Cytuj:
Może jeszcze kilka razy cienkimi warstwami przelecieć ramę farbą przezroczystą. Nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale daję extra połysk.
Lakier bezbarwny aka klar?

Autor:  marektruckserwis [ 07 mar 2011, 21:34 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

To jest klar czyli lakier bezbarwny, na ramie jeszcze tego nie stosowałem. Więcej na temat lakierowania jest tu http://lakierowanko.info/

Autor:  Borsuchi [ 15 mar 2011, 21:54 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

a moze ktos zna jakas firme z podlasia ktora sie zajmoje takimi rzeczami ??

Autor:  heatbeat [ 16 mar 2011, 8:56 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Cytuj:
Gadałem z Kolegą który ma trochę doświadczenia w blacharce/ lakiernictwie i mówił że dobrym zabezpieczeniem będzie pociągniecie wypiaskowanej ramy podkładem epoksydowym.
I ma Twój kolega 100% racji - to zdecydowanie najlepsza powłoka. Żadne podkłady reaktywne - w warunkach warsztatowych to wyrzucanie kasy w błoto. Są nawet epoksydy które tolerują mniej idealne przygotowanie powierzchni pod malowanie. Na epoksydowy podkład można dać znowu epoksyd lub poliuretan i cieszyć się brakiem korozji przez następne kilka ładnych lat.

Natomiast najważniejsze i tak jest przygotowanie powierzchni. Na źle przygotowaną powierzchnię żadna farba/podkład nie da rady. A więc najpierw porządne mycie, później piaskowanie, później malowanie. Aby wszystko miało sens - trzeba najczęściej położyć kilka warstw - ale to jest zawsze wyjaśnione w kwitach do farby/podkładu.

Najsensowniejsze są podkłady epoksydowek firmy Hampel lub International Paint(Akzo Nobel) - z tym że są one raczej trudno dostępne i nie ma małych puszek - najmniejsze to chyba 5L lub nawet 20L w przypadku Hampel'a. Niezłe są polskie epoksydy Oliva - i da się je kupić w litrowych opakowaniach.

W kwestii ilości potrzebnego podkładu najlepiej byłoby zapytać jakiegoś przedstawiciela handlowego, albo zadzwonić wprost do Olivy czy innego producenta - zaproponują konkretny podkład, powidzą ile wartw trzeba położyć i jak i obliczą ile puszek trzeba kupić. Allegro to akurat ostatnie miejsce gdzie szukałbym profesjonalnych farb :wink: .

Novol to straszny bardziew.

Autor:  PIRS-BT [ 16 mar 2011, 12:02 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

ja używałem farby do statków Jotun-a. Dwuskładnikowa, ogólnie farba kosior, ale jak się nie ma dojścia to cena może zabić:P

Autor:  Luka [ 16 mar 2011, 21:28 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Cytuj:
I ma Twój kolega 100% racji - to zdecydowanie najlepsza powłoka. Żadne podkłady reaktywne - w warunkach warsztatowych to wyrzucanie kasy w błoto.
Dlaczego epoksyd, a nie podkład reaktywny? Sporo osób poleca właśnie podkład reaktywny i na to podkład akrylowy. Może to wynika z przeznaczenia owych lakierów - w takim razie kiedy stosować podkład reaktywny, a kiedy epoksydowy?

Autor:  marektruckserwis [ 16 mar 2011, 21:44 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Kolego lakierujemy dużo sprzętów ciężarowych i maszyn budowlanych i jeżeli sprzęt jest wypiaskowany to dajemy tylko i wyłącznie podkład reaktywny a jak sprzęt idzie na Afganistan itd. to czyści się stary lakier, rdze i matujemy a następnie epoksyd lub inny bo to obojętne gdyż ważna jest cena ale jeżeli robisz coś dla siebie albo klient ma takie wymaganie to podkłady reaktywne są najmocniejsze

Autor:  heatbeat [ 22 mar 2011, 7:43 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Cytuj:
Cytuj:
I ma Twój kolega 100% racji - to zdecydowanie najlepsza powłoka. Żadne podkłady reaktywne - w warunkach warsztatowych to wyrzucanie kasy w błoto.
Dlaczego epoksyd, a nie podkład reaktywny? Sporo osób poleca właśnie podkład reaktywny i na to podkład akrylowy. Może to wynika z przeznaczenia owych lakierów - w takim razie kiedy stosować podkład reaktywny, a kiedy epoksydowy?
Gdyż albowiem podkład reaktywny, aby miał jaikolwiek sens, musi być nałożony równo i cienko. Jeśli dobrze pamiętam - washprimer Sikkensa(CR?) zalecany jest w warstwie 8 czy 10 mikro - dla porównania papier ścierny zostawia rysy 20-30 mikro. Zatem nie ma opcji aby te reaktywne cuda położyć zgodnie ze sztuką w warunkach warsztatowych. Epoksydy natomiast można położyć nawet pędzlem :wink: - choć oczywiście lepiej będzie z pomocą airlessa.

Rzecz kolejna - podkłady reaktywne to powłoki winylowe - czyli takie mazidła o rząd gorsze pod każdym względem od najsłabszego epoksydu(nawet Novola :wink: ). Mają stanowić warstwę szczepną pomiędzy stalą a właściwą powłoką zabezpieczającą. Czyli generalnie mają poprawić "siadanie" kolejnej warstwy. Po cholerę to stosować jeśli dostępne są podkłady trzymające się tej stali conajmniej tak samo dobrze?

Następny argument przeciwko podkładom reaktywnym to cena - zabezpieczenia antykorozyjne samymi farbami epoksydowymi wychodzą znacznie taniej.

A tak poza technikaliami: nikt nie stosuje podkładów reaktywnych do zabezpieczania poważnych stalowych kontrukcji. Wszędzie króluje epoksyd - zarówno w branży konstrukcji stalowych oraz konstrukcji morskich. I niech to będzie wyznacznik co należy stosować.

Autor:  marlik [ 04 kwie 2011, 9:21 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Kolego Heatbeat widze ze jesteś dobrze zorientowany w temacie:), powiedz mi czy na aluminium tez moge zastosować epoksyd czy jest jakiś specjalny podkład?

Autor:  olwin [ 16 maja 2013, 18:46 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Czego użyć na ramie do zaprawienia paru ognisk rdzy wielkości paczki fajek każde? Wiadomo szlif do żywego i baranek na to? zda to egzamin?

Autor:  MechanikSochaczew [ 16 maja 2013, 22:25 ]
Tytuł:  Re: piaskowanie ramy, malowanie kabiny

Cytuj:
Czego użyć na ramie do zaprawienia paru ognisk rdzy wielkości paczki fajek każde? Wiadomo szlif do żywego i baranek na to? zda to egzamin?
Guma z penzla i zapenzluj, potem sobie zamaluj czym chcesz.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/