Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 07 sie 2019, 11:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2019, 11:13
Posty: 3

Witam.
Jeżdżę ciągnikiem siodłowym MAN z automatyczną 14 biegową skrzynią. Jeżdżę nim od 4 miesięcy i w sumie po raz pierwszy miałem watpliwą przyjemność jazdy po górach. Załadowany 40 ton zestaw nie poradził sobie ze zmianą biegów na ostrym zakręcie 180 stopni pod górkę. Wtaczałem się na 8 biegu, w momencie wejścia w zakręt zredukował do 5, ale sam moment redukcji trwał na tyle długo (2sekundy może) że po wrzuceniu 5 znów zaczął redukować do 3, w efekcie czego auto na chwilę stanęło na zakręcie. Ech, zawiłe, ale mam nadzieję czytelne. Na całe szczęście nikt za mną nie jechał i było sucho, słonecznie, więc nie było problemów z ponownym ruszeniem. Gdyby natomiast było mokro, podejrzewam że byłby spory problem..
No i wracając do początku pytanie do bardziej doświadczonych kolegów, co należy w takiej sytuacji zrobić, jak się w ogóle zabrać za taki podjazd, jeżeli widzę że zbliża się ostry zakręt pod górę? Napisałem, że automat sobie nie poradził, ale tak naprawdę wierzę w to, że to moje wątpliwe umiejętności były powodem tej sytuacji.
Dodam, że auto którym jeżdżę nie ma możliwości przełączania na tryb manualny skrzyni. Jest to zablokowane i każda dotknięcie pedału gazu lub hamulca podowuje przelaczenie z powrotem na automat.


Post Wysłano: 07 sie 2019, 11:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Nie jeździć po górach, ewentualnie zmienić na samochód który się do tego nadaje :lol:
To tylko MarneAutoNiemieckie nic nie poradzisz.
Zwolnić jedynie do prędkości żeby zredukował do takiego biegu z jakim jest w stanie pokonać cały zakręt i trzymać go w obrotach.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 07 sie 2019, 15:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

To są automaty...wygoda może jest ale frajdy z jazdy zero, generalnie to można nazwać invalid drive.
Ja tam tylko manual uznaje, jak swojego szukałem był jeszcze wybór teraz to już może być problem niektore auta znaleźć.


Post Wysłano: 07 sie 2019, 15:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cytuj:
Ja tam tylko manual uznaje...
90% kierowców po przesiadce na automat do manuala nie chce już wracać. Druga sprawa tak czy siak jak mówisz następne auto czy chcesz czy nie z pewnością będziesz miał w automacie.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 07 sie 2019, 15:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Dupa opowiadasz że automat w góry się nie nadaje.
Trzeba mieć wersję dla nie upośledzonych z możliwością ręcznej zmiany biegów.
Nawet na automacie da się jechać tylko trzeba zapomnieć o niskim spalaniu, za to frajda z jazdy wtedy jest zwłaszcza jak używasz kickdown.
Widocznie naczepa stawiała taki opór podczas pokonywania zakrętu że automat ześwirował i zrobił redukcję biegu.
Jest to odczuwalne zwłaszcza zimą jak chce się zawracać w miejscu gdy w połowie nawrotki automat stwierdzi że musi zmienić bieg.

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 07 sie 2019, 16:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2019, 11:13
Posty: 3

Szkoda, że wpisy w stylu "a ja wolę manuala" nic nie wnoszą w temacie. Nawet z ręcznym sterowaniem biegami, wjazd na górę nie jest oczywisty. Chyba, że typowo pod górę zwolnić, zablokować bieg typu "3" i się wdrapywać. Ale czy to zda egzamin zimą? Może są w sieci jakieś mądre filmiki, opisujące zasady zimowej jazdy po górskich drogach? Ja niestety nic nie znalazłem.


Post Wysłano: 07 sie 2019, 17:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Zimą to bez trybu Manualnego możesz być w ciemnej pupie. Lepiej zagadaj z szefem żeby Ci to w serwisie odblokowali. Sam musze Swoja Scanie dać na taki zabieg bo powyżej 40kmh nie mogę ręcznie zmieniać biegów. A co do podjazdu zima w takich warunkach to JESLI będziesz mial do re opony a nie eco gowna które z lekkim deszczykiem sobie nie radzą to wtedy powoli wytracić predkosc tak aby być pewnym ze na danym biegu pokonasz zakręt, zapiać bieg i powoli wjeżdżać żeby nie stracić trakcji. I powinno przejść. A jak nie to biżuteria :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Post Wysłano: 07 sie 2019, 19:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Jako że od 130kkm kulam się automatem w na trudnej robocie, to się wypowiem.

Wszystkie góry, górki, ostrzejsze zakręty, gdzieś gdzie jest miękko, ślisko, lub ostra zawrotka, generalnie trudny nie przewidywalny teren, robi się na manualu. Automat nie jest w stanie ogarnąć zamiarów kierowcy, terenu po jakim jedzie i stopnia złamania zestawu. W zimie jeszcze gorzej.

Mimo to, moi znajomi, na tej samej robocie wiedząc co jest grane i tak jeżdżą na auto. A potem stękanie, bo mi zredukował, bo stanął, bo pali 4l więcej.

To że automat jest głupi to oczywiste. To że kierowca też, no w sumie też. Bez obrazy, ale tak jest w większości przypadków.

No i taka anegdota, autentyczny przypadek:
Mój kierowca podjeżdża pod wagę, jest ślisko i stromo, brak rozpędu, raz, drugi, trzeci, za każdym razem automat zmienia bieg w kluczowym momencie, wóz staje, i znowu, i znowu, i znowu...
Ja stoję i patrzę, nie otwieram ryja, mimo że trafia mnie, bo katuje mi opony na betonowych płytach z wystającymi drutami, i nie chcę mu robić kwasu na radiu przy kolegach bo rżnie kozaka, że jest najlepszy conajmniej w swoim powiecie.
No ale po trzecim razie mówię z wymuszonym spokojem na Cb "Tomek, spróbuj na manualu...", a Tomek do mnie z ryjem "jakim manualu?!?! Przecież to jest automat!!!". To była Premiawka, wtedy jeszcze taką miałem.

I w tym momencie stwierdziłem że tego człowieka już tu nie ma.
A co lepsze to on miał mnie za głupka, no przecież mu dałem automata...

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 07 sie 2019, 20:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

pewnie papierowej instrukcji do przeczytania nie dałeś no i woźnica nie wiedział.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 sie 2019, 21:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Mimo że posty wolę manuala nic nie wnoszą to napisze to jeszcze raz. Jeździłem I-Shift, Eurotronic, AS-Tronic, Traxon, i generalnie każda robi co chce, najlepiej na zjazdach kiedy jest slizgawica nagle redukcja i dupa bokiem...
Zresztą szkoda mocy tracić na myślenie tego invalidy, jechałem po górkach moim dziadkiem 24 tony i mi FH 16 nie odjechało co miało 600 koników.
Poprostu żaden automat się nie połapie na górkach nieważne jakie by miał typografie, to jest kastrat mocy i tyle. Może na autostradzie jest wygoda jazdy lecieć sobie A2 na zagłębie tylko ile zmian bym zrobił tam manualem?
To jest moja subiektywna ocena, każdy ocenia sobie inaczej, dla mnie największą zaletą automata jest to że... niema mechanicznego połączenia patyka ze skrzynią co może przenosić jakieś drgania do kabiny na lewar :lol:
No ale niestety taka jest przyszłość, dawniej automat był egzotykiem, później jak szukałem Cube'a to już było pół na pół, brat szukał All Blacks'a i była rzadkość, teraz jak tszukał EVO XP to niestety już nie znalazł i jest z Traxonem...


Post Wysłano: 07 sie 2019, 22:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Traxon to jest miód skrzynia przy AsTronicu. A ciekawe jak byś śpiewał w Manualu jak by koreczek na Michendorfie na pół ringu był. Sorry ale automat to piękna sprawa tylko trzeba wiedzieć ze to tylko maszyna która trzeba kontrolować. Od tego jest tryb Manualny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Post Wysłano: 07 sie 2019, 23:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

No widzisz każdy ma inne zdanie, dla mnie miód to był fuller reakcja przy redukcji ułamek sekundy a wygoda jazdy jak w automacie, to był taki złoty środek.
Tam nie było wyrzeczeń że wygoda kosztem myślenia jaki bieg zapiąć, ciekawe że nowe automaty są tak zaawansowane a elektronika sterująca z Atari...


Post Wysłano: 08 sie 2019, 5:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Chwale automat bo jeździ się z tym wygodnie ale czasem bym pomachał patykiem ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Post Wysłano: 08 sie 2019, 7:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 maja 2016, 16:20
Posty: 157

Miałem "przyjemność" jeździć na AStronicu i to tym pierwszym z początku lat 2000. Przykładowa DK28 i serpentyny w Jordanowie od strony Suchej - wciskasz gaz do końca i spokojnie się wdrapujesz, podczas gdy na manualu większość stawała do zera jak przyszło do przerzucenia z górnej na dolną skrzynie, zwłaszcza w starych trupach, gdzie było słychać tylko trzaski.

Ta skrzynia była daleka od ideału, ale jak człowiek nauczył się z nią współpracować to nawet fajnie się tym jeździło. Pogadaj z szefem, żeby odblokował Ci opcję ręcznej korekty i będzie ok.


Post Wysłano: 08 sie 2019, 10:26
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4159
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

No i Kierownik jak często bywa merytorycznie zaorał. Ja tam w swoim życiu automatem jechałem kilka miesięcy i tylko w jednym wozie, do tego w Jelczu więc w Oku Saurona byłem i kupę widziałem ale mogę powiedzieć, że na 6 lat jazdy w okresie zimowym tylko automat mnie zawiódł, tylko automat sprawił, że musiałem zakładać po raz pierwszy po kilkanaście razy łańcuchy nie na drodze a na placu, bo nie mogłem ruszyć, spiąć się z naczepą lub wyjechać po rozpięciu. Tylko 4 miesiące sprawiły, że rzygam automatem i to czego nie mogłem zrobić nim bez trudu wykonałem manualem.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 08 sie 2019, 11:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Dobrze mówi polać mu!
Ja przez 19 lat nigdy łańcuchów nie zakładałem, i objeżdżałem manualem nieraz stojące automaty na białym w górach, ale co kto lubi...


Post Wysłano: 08 sie 2019, 12:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2429
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Najczęstszym problemem automatu jest jego użytkownik. Regularnie słyszę teksty w stylu: "przecież ja tu mogę tylko gaz wciskać albo hamulec", "pali ile pali, przecież to automat", itd.
Większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak funkcjonuje skrzynia automatyczna czy zautomatyzowana (bo takimi w większości jeździmy w Europie). Dodatkowo ludzie, gdy nie muszą czegoś robić sami mają skłonność do zapominania o tym, że w ogóle mogą to zrobić. Chodzi mi tutaj głównie o korzystanie z trybu manualnego tych przekładni. Ja bardzo często ingeruję w pracę skrzyni w moim aucie, zwłaszcza przy rozpędzaniu.


Post Wysłano: 08 sie 2019, 12:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Otóż to. Ja mam w sumie bardzo prymitywny automat, ale samym gazem mogę bardzo precyzyjnie operować zmianami biegów, czy to przeciągnąć kick-downem, czy odpuścić lekko żeby przełączył bieg wyżej, o sterowaniu manetką to już nawet nie wspomnę. Mając odpowiednio wyczutą skrzynie nie ma sytuacji żeby robiła coś czego się nie spodziewam. No ale jak widać niektórzy widzą to inaczej:
Obrazek

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 08 sie 2019, 13:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6304
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...za to frajda z jazdy wtedy jest zwłaszcza jak używasz kickdown...
wbrew pozorom automatyczna skrzynia biegów daje więcej możliwości niż manualna. jednak trzeba umieć z niej korzystać.
to mniej więcej jak z aparatem fotograficznym, korzystamy z funkcji automat, a faktycznie trybów pracy i możliwości to urządzenie ma mnóstwo.

tak jak kolega wspomniał możemy zmieniać biegi w automacie w innym zakresie obrotów niż jest to zaprogramowane poprzez mocniejsze wciśnięcie pedału gazu i popuszczenie (kickdown) - w dół lub leciutkie odpuszczenie potem wciśnięcie w górę.
do tego trzeba mieć bardzo czułą nogę, wiedzieć że tak da się zrobić i ćwiczyć te umiejętności. zmiana biegów wtedy przebiega płynnie.

będąc jeszcze na płaskim widząc przed sobą wzniesienie możemy kickdown-em zmienić bieg na niższy o jedno lub więcej przełożeń (w zależności od naszej oceny - jak stromy jest podjazd i jak jesteśmy obciążeni) i na podjazd wjechać na takim biegu, który pozwoli nam na przejechanie całego podjazdu bez zmiany biegów.
o ile dobrze oceniliśmy sytuację.

jak widać w tym temacie są ludzie, którzy jeżdżąc pojazdami z takimi skrzyniami potrafią rozszyfrować to urządzenie i posługiwać się wszystkimi możliwościami jakie ono daje, ale są też tacy, którzy zdają się tylko na to co daje ta skrzynia, że tak powiem, z urzędu dla mniej zaawansowanych.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 08 sie 2019, 16:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Najgłośniej na automaty narzekają Ci co mają z nimi najmniej doczynienia :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: