Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 17 lis 2020, 20:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Cytuj:
Cytuj:
FUCHS TITAN TRUCK PLUS 15W40 i minimalnie ciśnienie spadło w ategu i scani (około 0.2 0.3 bara na ciepłym pod obciążeniem)
Raczej watpie ze jestes w stanie to wylapac pod obciazeniem. Moze bym sie zgodzil ze na wolnych pod konkretna temp wylapiesz .Ale pod obciazeniem to fikcja. Bo wystarczy ze temp ci poskoczy 2 st to juz mozesz miec spadek cisnienia nawet 0,2-0,3 atm . A podskoczenie obr o 100 to mozesz miec wzrost nawet o 0,5 atm.Po drugie swiezy olej ma inne wlasciwisci niz zuzyty ,producent filtra rowniez moze powodowac roznice oraz prawidlowosc jego wkrecenia.
Generalnie wymieniam co 40-60 tys. Raczej oleje w poszczegolnych producentow mieszczace w poszczegolnych kasach jakosciowych nie roznia sie od siebie . Moze wielu bedzie z tego kpic ,ale sprawdzam olej organoleptycznie. Jesli robi sie gesty ,smiedzacy spalenizna to wymieniamy wczesniej . Duzo zalezy od silnika bo niektore motory mocno obciazaja olej a inne nie. Kiedys pamietam w magnumce 385 zaraz po wymianie i przejechaniu 2tys km byl czarny jak smoła jak bym sam nie wymienial to bym mial podejzenia , zas pamietam w scanii 124-400 auto przejezdzilo 50 tys a na bagnecie olej sie jeszcze zółcił. Generalnie przy tym motorze i roczniku lałbym najzwyklejszy 15W-40
O to to to. Jeden głos rozsądku w gupiej gadce o olejach, które jeśli są tej samej specyfikacji, to to są poprostu oleje o identycznych właściwościach, a nazwa, czy też marka służy tylko żeby jeden z drugim mondrolem mógł fukać "ja to leje XXX i on jest nojlepszy".

Co do terminu wymian, zakładając podobną specyfikę pracy, to jeśli do Kani dc147 wchodzi 43 litry, a a do Volva d13c 33 litry, to oczywiste że po tych samych 60kkm olej w Volvie będzie bardziej przepracowany.
We ogóle to jak ktoś tak naprawdę chce książkowo, to trzeba by lać olej wg normy producenta, i tak np do Kani jedyny olej który spełnia skanioską normę LDF4 to 5W30 Castrol Vecton.
Choć nie wiem, czy to przyznawanie fabrycznych specyfikacji olejom, to nie jakiś zwykły zabieg marketingowy.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 17 lis 2020, 21:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Trolu - to co proponujesz czyli 315/70 +315/45 da podobny jak nie gorsze efekt

popatrz na średnice kól :
315/70 r 22,5 - 998,8 mm
315/45 r 22,5 - 842,3 mm
295/60 r 22,5 - 912,8 mm
315/60 r 22,5 - 936,8 mm
315/80 r 22,5 -1062,8 mm
385/65 r 22,5 -1059,3 mm
385/55 r 22,5 - 982,3 mm
chcesz to całe ustrojstwo obniżyć to .... dla mnie najrozsądniejszym wyjściem jest 295/60 r 22,5 na całości choć nie wiem ile to ma być "to niżej". ew kombinacja 315/70 + 385/55 lub odwrotnie

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 18 lis 2020, 21:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 425
Samochód: Atego 1528 Scania 114 Iveco50c18

Właśnie dziś też doszedłem do wniosku że 295/6 lub 315/60 na napęd i wkład mostu 2.59

Ale przód chciał bym zostawić 385/65 wtedy dużo wyżej się podniesie

I do jazdy wypoziowmwal bym go poprostu wysoko jak by był na 315/80.

Ma być nisko tylko do załadunku


Post Wysłano: 18 lis 2020, 23:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

A amortyzatory to wytrzymają? One mają optymalny zakres pracy, nie wiem czy nie zaczną lać jak będą pracowały poza nim. W variosach chyba był ten problem.
Na podniesionych poduszkach nie będzie za bardzo bujało?


Post Wysłano: 19 lis 2020, 6:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

daj sobie spokój z szerokim laczkiem z przodu w tym rozmiarze masz na starcie 15 cm różnicy w wysokości.
przy poduszkach amortyzatorów zabraknie hamulce będą brały jak będą chciały same problemy i pojazd będzie startował jak myśliwiec.
masz całość na poduszkach - do załadunku podnosisz przód opuszczasz tył i pięknie ładujesz, swoje zrobi tez rampa ( bo nadwozie jak mi się kojarzy to do żywca).

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 lis 2020, 7:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Utnij ze skosa dwa klocki drewniane 15cm grube, tak żeby można było na nie wjechać przednimi kołami i już tył idzie ostro na dół. Coś tam się mogą wymiarowo różnić, ale nie ze masz przod na najwyzszej dostępnej oponie, a tył praktycznie na jednej z najnizszych.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 19 lis 2020, 21:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2016, 21:20
Posty: 316
Samochód: Daf

Problem może być taki ze braknie zakresu pracy amortyzatora i zacznie wyrywać śruby...


Post Wysłano: 20 lis 2020, 8:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2015, 1:19
Posty: 287

Cytuj:
daj sobie spokój z szerokim laczkiem z przodu w tym rozmiarze masz na starcie 15 cm różnicy w wysokości.
przy poduszkach amortyzatorów zabraknie hamulce będą brały jak będą chciały same problemy i pojazd będzie startował jak myśliwiec.
Ludzie co wy za cuda wymyślacie, nic mu sie nie bedzie dzialo,nie bedzie startowac jak mysliwiec i nic nie bedzie bujało ,nie bedzie wyrywało zadnych srub ,nic nie bedzie poza zakresem amortyzatora. BEDZIE NORMALNIE JEZDZIC. U nas ciagniki low deck normalnie jezdza na 295/60 tyl i przod 385/55. Na poduszkasz z przodu nie ma zadnego problemu


Post Wysłano: 20 lis 2020, 8:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Zważ na różnice między profilem 55 a 65. Te drugie są wyższe o 7,5 cm.
Co przy 65 daje między przodem a tyłem 295/60 różnice 14,5 cm, a przy 55 z przodu jest "tylko" 7 cm.


Post Wysłano: 20 lis 2020, 9:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2015, 1:19
Posty: 287

Nie ma znaczenia ,przy poduszkach w zawieszeniu roznice w wyskosci opon kompensujesz ustawieniem poduszek . Na 65 tez by bylo w stanie jezdzic .Tym bardziej ze tutaj mamy dluga rame tak ze to sie zgubi a wiec ma lepsza uklad niz na krotkiej ramie ciagnika gdzie musisz uwazac by naczepa przodem nie "szorowała" po ramie ciagnika biarac jeszcze pod uwage niziutkie siodla lowdków . Dlatego dla ciagnika jest ciezko wejsc 65-tkami w low decku ,przy sztywnej zabudowie nie ma to znaczenia,chyba ze istnieja inne ograniczenia. Jak juz wspomianalem przy zalozeniu niskich kol z tylu w samochodzie trzeba posprawdzac np zbiorniki paliwa by nie byly nadmiernie blisko ziemi i przy np opuszczeniu samochodu na poduszkach ,auto nie oparlo sie na zbiornikach na ziemi.


Post Wysłano: 20 lis 2020, 13:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

tomco23 - z całym szacunkiem dla wiedzy :lol: - jak Luka napisał wysokość opon ma znaczenie co więcej mniejsze w ciągniku gdzie masz krótką ramę, a większe w sztywnej zabudowie gdzie rama jest długa. kompensowanie wysokości w takim dużym zakresie na poduszce jest nieprawidłowe - poduszka ma swoje miejsce pracy (załamania) i amortyzator też. w pojazdach z zawieszeniem pneumatycznym ciśnieniem powietrza w poduszce jest regulowana siła hamowania. pozostaje jeszcze jeden drobiazg wysokość pojazdu w ciągniku nie ma problemu przy oponach385/ 55 ale już jak założysz 385/65 to ciekawie będzie, a jeszcze bardziej ciekawie będzie jak te 65 założysz do zabudowy sztywnej gdzie pierwotnie były opony np. 295/60 podpowiem ci już 315/60 ledwo wystarczają by zmieścić się w 1% marginesie błędu wysokości. kolejna sprawa to stabilność pojazdu jak poduszka jest opuszczona - jedziesz jak po kartoflisku lub podniesiona to samochód pływa i nie ma to nic wspólnego z prawidłowym prowadzeniem - tak można sobie jeździć po placu podstawiając się pod rampę, a nie na drodze.
nie liczę że to co napisałem trafi do ciebie i że to zrozumiesz, ale może chociaż przeczytasz, a jeszcze jedno zapomniałem pojazd ze sztywną zabudowa ma nie tylko przód ramy ale również tył i w/g ciebie będzie wyglądał dobrze, a w/g mnie będzie to równia pochyła i takie ustawienie z zasady żel sie kończy najczęściej dla przewożonego ładunku.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 20 lis 2020, 13:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2015, 1:19
Posty: 287

zzx -szukasz w dziury w calym . NIC SIE NIE BEDZIE DZIALO. NIE KOMBINOWAC ZALOZYC I TYLE. A o stabilnosci juz nie wymyslajcie jakis chinskich teroiii opartych na wierzeniach ludowych.Jezdze Volvo ciagnikiem pod patelnia ktore ma poduszki z przodu. Poduszki podniesione do maxymalnej wysokosci tolerowanej przez uklad sterowania poduszkami i nie ma zadnego plywania ani innych farmazonow ktore wypisujecie jeszcze raz nadmieniam pod patelnia i to dosc wysoka patelnia nie jakas zwiroweczka!!! . To samo opuszczone poduszki na max do jazdy -przeciez zakres pracy poduszek nie znajduje sie na totalnie spuszczonym powietrzu,chyba ze jedziecie tak na zasterowanym pilocie poduszek i swiecocych sie kontrolkach. Korekcja cisnienia hamowania przeciez niewiele sie zmienia od wysoksci zawieszenia (miedzy podniesinymi poduszkami a opuszczonymi oczywiscie w trybie do jazdy nie ma duzej roznicy w ciesnieniu) .Najwiekszy wplyw ma NACISK na poduszki -a wiec czy auto zaladowane czy nie.


Post Wysłano: 20 lis 2020, 15:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

jak podniesiesz poduszki to masz tyle samo ciśnienia w nich co w trybie do jazdy?

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 20 lis 2020, 19:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2012, 21:26
Posty: 312
GG: 0
Samochód: VOLVO

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
FUCHS TITAN TRUCK PLUS 15W40 i minimalnie ciśnienie spadło w ategu i scani (około 0.2 0.3 bara na ciepłym pod obciążeniem)
Raczej watpie ze jestes w stanie to wylapac pod obciazeniem. Moze bym sie zgodzil ze na wolnych pod konkretna temp wylapiesz .Ale pod obciazeniem to fikcja. Bo wystarczy ze temp ci poskoczy 2 st to juz mozesz miec spadek cisnienia nawet 0,2-0,3 atm . A podskoczenie obr o 100 to mozesz miec wzrost nawet o 0,5 atm.Po drugie swiezy olej ma inne wlasciwisci niz zuzyty ,producent filtra rowniez moze powodowac roznice oraz prawidlowosc jego wkrecenia.
Generalnie wymieniam co 40-60 tys. Raczej oleje w poszczegolnych producentow mieszczace w poszczegolnych kasach jakosciowych nie roznia sie od siebie . Moze wielu bedzie z tego kpic ,ale sprawdzam olej organoleptycznie. Jesli robi sie gesty ,smiedzacy spalenizna to wymieniamy wczesniej . Duzo zalezy od silnika bo niektore motory mocno obciazaja olej a inne nie. Kiedys pamietam w magnumce 385 zaraz po wymianie i przejechaniu 2tys km byl czarny jak smoła jak bym sam nie wymienial to bym mial podejzenia , zas pamietam w scanii 124-400 auto przejezdzilo 50 tys a na bagnecie olej sie jeszcze zółcił. Generalnie przy tym motorze i roczniku lałbym najzwyklejszy 15W-40
O to to to. Jeden głos rozsądku w gupiej gadce o olejach, które jeśli są tej samej specyfikacji, to to są poprostu oleje o identycznych właściwościach, a nazwa, czy też marka służy tylko żeby jeden z drugim mondrolem mógł fukać "ja to leje XXX i on jest nojlepszy".

Co do terminu wymian, zakładając podobną specyfikę pracy, to jeśli do Kani dc147 wchodzi 43 litry, a a do Volva d13c 33 litry, to oczywiste że po tych samych 60kkm olej w Volvie będzie bardziej przepracowany.
We ogóle to jak ktoś tak naprawdę chce książkowo, to trzeba by lać olej wg normy producenta, i tak np do Kani jedyny olej który spełnia skanioską normę LDF4 to 5W30 Castrol Vecton.
Choć nie wiem, czy to przyznawanie fabrycznych specyfikacji olejom, to nie jakiś zwykły zabieg marketingowy.
Jest jeszcze Shell Rimula Ultra 5w30 z norma LDF-4.


Post Wysłano: 22 lis 2020, 16:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 425
Samochód: Atego 1528 Scania 114 Iveco50c18

Amorki jaką firmę polecacie wszystkie idą do wymiany? sachs febi monroe magnum ?
Opony Sava matador ? musi być dobra kostka cały czas myślę czy 315/60 czy 295/60


Post Wysłano: 22 lis 2020, 17:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Weź opony 315 zawszę trochę więcej mięsa w oponie i przede wszystkim większa nośność samej opony

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 22 lis 2020, 18:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Saba zrobi zdecydowanie większy przebieg.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 22 lis 2020, 18:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Mam save na 2 autach tylko inny rozmiar i moim zdaniem spoko. Mam krótko, ale czytałem opinie, że robi dobre przebiegi.


Post Wysłano: 22 lis 2020, 19:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2015, 1:19
Posty: 287

Cytuj:
Weź opony 315 zawszę trochę więcej mięsa w oponie i przede wszystkim większa nośność samej opony
Istotnie 315 lepiej sie na nich bedzie jezdzic ,wyzsza nosnosc ale.... niestety sa wyraznie wyzsze od 295 ...... i sam rozumiesz . Sami mielismy dylemat wolwlibysmy 315 ;) ale pozakladalismy 295 ze wzgledu na wysoksc w lowdku.Jakie gumy -jakbym ci napisal bierz GY ultra grip max d lub continental hdw2-wiem kosztowne ale normalnie pojedziesz po sniegu w blocie (a chyba z tym bedziesz sie spotykac przy zywcu i moze oszczedzic sporo klopotow)a przebieg bedziesz miec wiekszy niz w matadorze czy savie.


Post Wysłano: 24 gru 2020, 20:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2013, 22:19
Posty: 425
Samochód: Atego 1528 Scania 114 Iveco50c18

Założyłem cały most 2.59 na łysych 315/80 i 1450 obrotów na liczniku było 90 a na GPS 111

Założę na próbę 315/70 i zobaczę jakie będzie chwilowe spalanie przy 90.

Na oryginalnym moście po nagrzaniu na 315/80 na odcince pokazywało 21 22 litry.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: