Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 371
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

Jak w temacie, noszę się z zamiarem kupna auta w konkretnej konfiguracji i trafia mi się Scania z 2011r. Może podrzuci ktoś rzeczową opinię po dłuższym użytkowaniu. Wyczytane opinie są przeróżne ale też pisane dawno, coś się zmieniło w tej materii? Może serwisy nauczyły się obsługi i naprawy tych motorów?


Ostatnio zmieniony 20 mar 2019, 22:10 przez JĘDREK, łącznie zmieniany 2 razy.

Post Wysłano: 20 mar 2019, 15:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:48
Posty: 539

złe opinie nie wzięły się znikąd , osobiście znam kilka przypadków problemów z tymi silnikami.
chyba ze ktoś wymienił już wszystko co było do wymienienia to można by się było zastanawiać.
niby po 11roku były poprawione ale ja bym nie ryzykował.


Post Wysłano: 20 mar 2019, 22:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 371
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

Pewnie podjadę obejrzeć ten egzemplarz ale raczej odpuszczę , najłatwiej miałbym z actrosem ( mam zabudowę zdjętą z merca ) i mam nawet na oku mp2 440km i mp3 460km . To będzie chyba rozsądniejszy wybór.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 sty 2008, 21:22
Posty: 1257
GG: 2291240
Samochód: R500, Actros 1844, FH 460
Lokalizacja: Szczecin

Mp3 to według mnie konstrukcja doskonała, na prawdę dopracowane auto, potrafi być oszczędne, serwis mercedesa tańszy, kabina wygodniejsza. Scania bez adblue to tykająca bomba raczej..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 371
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

W zasadzie Mercedesa jeszcze nigdy u siebie nie gościłem więc może czas spróbować.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1275
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Ma swoje bolączki ale mocno przewidywalne auto. Jeżeli chodzi o maloawaryjnosc oraz prostotę to nie ma nic lepszego.


brat jezdzi właśnie 440 bez adblue, tylko że 2012r oprócz tego że dużo pali, bo mu norma wychodzi ok 37l i słabo się zbiera to w sumie nic się przy niej nie dzieje.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2015, 14:46
Posty: 1193
Samochód: Osobowy 😅
Lokalizacja: PJA

W tej firmie co jeżdżę jest jedna 420 xpi z 2007. Teraz kilka razy stała na warsztacie. Obecnie szef zastanawia się nad bańką z benzyną i paczką zapałek [emoji23]

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka


_________________
"Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus w życiu." ~ Jacek Walkiewicz
"Wyobraźcie sobie jajecznicę na boczku. W przypadku jajecznicy na boczku kura była zaangażowana, a świnia się poświęciła."
~ Jacek Walkiewicz


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2016, 21:20
Posty: 318
Samochód: Daf

Doczynienia miałem z 2x440 i 1x400 wszystkie 3 bez ad Blue. Wszystkie to były tragedia na kołach i 400 była z 10r a 440 z 11r bodajże. Scania i Autos nie bardzo mogły sobie poradzić. Dodam że przebiegi były ok 500-700k


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2431
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Cytuj:
W tej firmie co jeżdżę jest jedna 420 xpi z 2007. Teraz kilka razy stała na warsztacie. Obecnie szef zastanawia się nad bańką z benzyną i paczką zapałek [emoji23]

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Nie bardzo :wink: XPI wprowadzono bodajże w 2008r. Jako 360, 400, 440 i 480 Euro 5 bez scr. Z 2007 to możecie mieć 420, ale HPI :wink:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 371
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

Nie mogę ukrywać że lubię Scanie i mam jedną r500 i złego słowa nie mogę powiedzieć ( poza tym że turbina się rozpadła przy prawie 1.4 mln) no i niestety waga samochodu też jest ważna więc niestety teraz to v8 nie będzie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2015, 14:46
Posty: 1193
Samochód: Osobowy 😅
Lokalizacja: PJA

Cytuj:
Nie bardzo :wink: XPI wprowadzono bodajże w 2008r. Jako 360, 400, 440 i 480 Euro 5 bez scr. Z 2007 to możecie mieć 420, ale HPI :wink:
Bankowo jest to XPI bo bez adblue. Widziałem ten wynalazek kilka razy na oczy jak się z nią na drodze mijałem bo parkuje w innym miejscu jak ja. Możliwe, że to z 2008 roku, a kumpel o rok się kopnął gdy mi o niej mówił. Jak pojadę do laski to zwrócę uwagę czy to 400 czy 440, ale ogólnie jest pierwsza na liście aby się pozbyć jej :)

_________________
"Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus w życiu." ~ Jacek Walkiewicz
"Wyobraźcie sobie jajecznicę na boczku. W przypadku jajecznicy na boczku kura była zaangażowana, a świnia się poświęciła."
~ Jacek Walkiewicz


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5926

HPI też jest bez adblue.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 lip 2009, 11:40
Posty: 219
GG: 0
Samochód: Volvo

Cytuj:
Cytuj:
Nie bardzo :wink: XPI wprowadzono bodajże w 2008r. Jako 360, 400, 440 i 480 Euro 5 bez scr. Z 2007 to możecie mieć 420, ale HPI :wink:
Bankowo jest to XPI bo bez adblue. Widziałem ten wynalazek kilka razy na oczy jak się z nią na drodze mijałem bo parkuje w innym miejscu jak ja. Możliwe, że to z 2008 roku, a kumpel o rok się kopnął gdy mi o niej mówił. Jak pojadę do laski to zwrócę uwagę czy to 400 czy 440, ale ogólnie jest pierwsza na liście aby się pozbyć jej :)
Jeżeli 2007-2008 bez adblue to jest HPI E4, prawie taki sam niewypał jak XPI, też ma EGR + dodatkowo Turbocompound (dwie turbiny).
Wystarczy spojrzeć w ogłoszenia i porównać ceny aut z tych samych roczników miedzy HPI E4 a E5 albo nawet E3 i HPI E5 z XPI E5


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lut 2005, 18:59
Posty: 832

Tak właściwie to co jest nie tak z tymi 440xpi? Co konkretnie jest tam wadliwego? Skoro przez swoją opinię są dużo tańsze w zakupie, to mimo wszystko nie opłaca się kupić i na zaś wymienić co trzeba, żeby mieć święty spokój? Taki manewr przewyższy koszt kupna auta z silnikiem pde?

Mam w mieście firmę która jednym rzutem wzięła 8 sztuk 440xpi i w sumie nie słyszałem żeby mieli z nimi problemy, a ćwiczą Włochy to też lekkiej roboty ten motor nie ma. Nie wiem tylko jakie to roczniki, możliwe że są już po jakiś poprawkach.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2016, 21:20
Posty: 318
Samochód: Daf

Chociażby EGR. Ciągle coś z wtryskami. U nas był pomysł już nawet żeby silnik przełoży z HPI ale koszta też wysokie i udało się tego pozbyć . Atego spójrz na te Allegro i serio zobaczysz różnice w cenie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2431
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Z tego co mówili w ASO to ogolnie silnik podwyższonego ryzyka. Wspominali o tulejach (pękanie, opadnie) i problemach z układem smarowania (poprawione od roku modelowego 2011), mogącym doprowadzić do zatarcia. Oprocz tego słyszałem o przypadkach pękania bloków.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 371
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

Zastanawiając się nad tym motorem pozwoliłem sobie popytać w ASO i żeby nie było dzwoniłem do kilku i odpowiedzi były różne... Być może też zależy jak kto trafi, ale patrząc po ogłoszeniach sporo ma już powyżej bańki nalotu więc mimo wszystko te samochody muszą jednak jeździć.

Wracając do Actrosa , przeglądając internety różnica między MP2 a MP3 od strony technicznej jest głównie w sterowaniu skrzynią biegów. Ciekawi mnie czy np MP2 z 2008r jest taki sam jak te z początku serii czy może już zbliżony do MP3. A może da się ulepszyć tą pracę skrzyni w MP2?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2015, 1:19
Posty: 287

Cytuj:
Z tego co mówili w ASO to ogolnie silnik podwyższonego ryzyka. Wspominali o tulejach (pękanie, opadnie) i problemach z układem smarowania (poprawione od roku modelowego 2011), mogącym doprowadzić do zatarcia. Oprocz tego słyszałem o przypadkach pękania bloków.
Z tulejami i blokiem pekajacym nie wiem kto ci mowil ale problemow nie ma -to nie DAF. Z ukladem smarowania pierwsze slysze to nie MAN. Problemem jest praktycznie tylko i wylacznie turbina ze zmienna geometria. A jej najwieksza wada to niestety cena 9 tys netto w serwisie.Niestety nikt nie potrafi jej zregenerowac ...rozbieralem taka i powiem szczerze niby wszystko sprawne dziala ,skalibrowana w serwisie a auto wywala bledy i podwyzszona emisja spalin a to pociaga spadek mocy i zlopanie paliwa hektolitrami.Z wtryskami nie ma problemow kiedys podobno byly ale tylko podobno. No troche kosztowne sa ale bez jakiejś nadzwyczajnej przesady . Mniejszym problemem jest uszczelnienie EGR z dziwnymi stalowymi uszczelniaczami tak twarde ze potrafia wyzlobic zeliwne odlewy kolektora wydechowego.A odlewy wydechowe drogie o i to jak.... (kolanko na wydechu 3,2 k zl netto z zaworem zamykajacym -ono najczescie padA). Napawac sie nie da bo cisnienie w kolektorze wydechowym ma tak duze cisnienie ze te twarde uszczesniacze momentalnie wycinaja spawy.Druga wada ktora pojawila sie wraz z silnikiem 13 litrowym to rozciekanie sie silnika na 5,6 tloku , noo i polecam wtedy zrobic kapitalke bo szkoda kadluba a ten droogi cholernie nawet w uzywkach (bo duzo ludzi go szuka;) ) chyba ze macie kase -nowka w serwisie 56 tys netto.W 12 zdarzalo sie takie cos ale przy gigantycznych przebiegach w 13 to norma juz nawet przy 700-800 tys. i to bylo na tyle NOOO ale nie zapomnijmy o podstawowej zalecie brak AD BLUE :) i tlumik dokladnie taki sam jak w 4 z przed 25 lat za 500zl a mamy przeciez e5.Dodatkowy bonus to dzwiek przypominajacy V8 :twisted: Jeszcze moc ,siadasz na 400-tke a auto wydaje się być cholernie mocne nawet jak przesiadles się z 500-tki. A w porownianiu z mercedesem to nawet jadac 400 pod gore z ladunkiem to kasujesz bez problemu 450-460 actrosa.Pozdrawiam


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lis 2015, 1:19
Posty: 287

Cytuj:
Chociażby EGR. Ciągle coś z wtryskami. U nas był pomysł już nawet żeby silnik przełoży z HPI ale koszta też wysokie i udało się tego pozbyć . Atego spójrz na te Allegro i serio zobaczysz różnice w cenie.
Czlowieku takich aut jak E3 już nie bedzie ,teraz sa auta w których cos się pieprzy albo pieprzy notorycznie do tego dochodzi odcięcie mocy albo zatkany DEF. W firmie której pracuje sa jeszcze E3 i powiem taak najstarsze ale k.... najbardziej bezawaryjne......


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: