Strona 1 z 1 [ Posty: 18 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 13 gru 2011, 20:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sty 2011, 23:01
Posty: 296
Samochód: Scania 94 260
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Witam serdecznie Panowie... Przeglądałem wszystkie tematy dotyczące Transitów zbyt dużo nie wyczytałem.

Przymierzamy się do zakupu kolejnego auta.Mianowicie ma być to FORD TRANSIT (najnowszy model) z silnikiem 2,4 TDCI 140 KM z tylnym napędem.Wersja furgon.Ewentualnie wersja z silnikiem 115 KM..

Chciałbym wiedzieć jakie opinie macie na temat tych nowych Transitów,może ktoś miał z nimi styczność,czy w ogóle jest sens pchać się w Forda...Jakie są słabe punkty jak i mocne strony tych samochodów,na co zwracać uwagę.

Znajoma firma ma takie auta w zabudowie 8 paletowej z silnikami 2.2 i strasznie narzekają na awaryjność.

Dziękuję za poważne i rzeczowe wypowiedzi. Pozdrawiam ! :wink:

_________________
"And nothing else matters..."


Ostatnio zmieniony 13 gru 2011, 22:15 przez MaciejOsw, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 13 gru 2011, 20:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 mar 2007, 15:04
Posty: 153
GG: 539082
Lokalizacja: Słupsk

Dość niedawno bo jakieś 5 miesięcy temu jak miałem praktyki w serwisie forda to przyjechał właśnie taki transit z takim silnikiem 2.4 TDCi z przebiegiem 60 tyś km i urwał mu się jeden z zaworów w głowicy bałaganu ładnego narobił.Jedna moja rada nie pchaj się w forda i te silniki TDCi.To jest porażka.może na początku póki gwarancja jest fajnie ale potem już lawinowo się sypie :|

_________________
Trypek1990


Post Wysłano: 16 gru 2011, 15:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lut 2010, 18:04
Posty: 167
Samochód: 3xMP3, 1xMP4, 6xMaster, 1xDokker

Forda Transita lepiej sobie odpuścić. To nie jest dobre autko do zarabiania pieniędzy. U nas w firmie były 3 Transity także piszę to co wiem.
Główne wady: układ wtryskowy, skrzynie biegów, tylny most, koło dwumasowe.

Do tego dochodzą drobne awarie które niekiedy uniemożliwiają jazdę.
Np. pęknięta chłodniczka oleju, wypięty pin od wtryskiwacza, napinacz paska klinowego, czujnik wału korbowego, pompka próżniowa, pedał gazu i wiele innych.

Plus:
Silnik 2.4 TDCI - 140 KM fajnie chodzi, mocy mu nie brakuje nawet jak jest załadowany.


Pozdro.


Post Wysłano: 17 gru 2011, 19:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Na ten temat natrafiłem trochę przypadkowo szukając czegoś innego. Nie wiem czy to jest jeszcze aktualny temat. Zdziwiły mnie za to te wcześniejsze odpowiedzi. W zasadzie użytkowałem Transity od rocznika 1990-2008 było ich około 15 z każdego modelu i większych problemów z nimi nie było wiadomo że każdy pojazd się psuje z powodu braku serwisowania itp. Ja od siebie mogę szczerze polecić ogólnie Forda pojazd ma wady jak każdy inny, ale jego cena jest najbardziej odwzorowana do wytrzymałości. Jak chodzi o ustawienie go na rynku powiedział bym że jest to pojazd ze średniej półki zaraz po Sprinterze i Crafterze. Nie wiem do czego Kolego będziesz potrzebował tego Transita jak chodzi o silniki to do lżejszych ładunków i po mieście doradzał bym model 115 KM na dalekie trasy 140 KM z skrzynia 6 stopniową (warto dopłacić do skrzyni 6 biegowej widoczne w spalaniu) odradzam całkowicie pojazdy z silnikami 125 KM (awaryjny, ogólnie słaby silnik). Co do skrzyń biegów przy tych nowych modelach zestrojone ciasno, lubią wyrzucać biegi (kwestia przyzwyczajenia). Co do minusów w Transicie model 2008 przebieg 180 tyś. to niestety elektryka: problemy z silniczkiem zamykaniem szyb, elektryczne ustawianie lusterek, psujący się czujnik deszczu no i to co we wszystkich modelach notorycznie problemy z tylnym oświetleniem, skrzypiące plastiki deski rozdzielczej po przebiegu 100 tyś, urywające się klamki przy tylnych drzwiach, pedał gazu (ale to przypadłość każdego Forda), niestety lubiany jest przez złodziej i to by było na tyle. Za to nie spotkałem się w tym modelu:
Cytuj:
Główne wady: układ wtryskowy, skrzynie biegów, tylny most, koło dwumasowe.
Układ wtryskowy modele przejściowe 2000 rok , skrzynia biegów 1999 rok padający wybierka (problem dość częsty z powodu braku wymiany oleju w skrzyni), tylny most modele 1996- 2001 (wina kierowców startujących na pełnym gazie ze skręconymi kołami pod pełnym obciążeniem), koło dwu masowe nie miałem nigdy problemów. Co do plusów to na pewno nie rdzewiejące nadwozie w ostatnich modelach, silniki elastyczne mocne i oszczędne, wytrzymały na przeładowania, mocne przednie światła, wygodny fotel kierowcy (ważne przy długich trasach), dobre i wytrzymałe lusterka wsteczne, duża ilość tanich części zamiennych. Mam nadzieje że Ci trochę pomogłem. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 19 gru 2011, 15:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lut 2010, 18:04
Posty: 167
Samochód: 3xMP3, 1xMP4, 6xMaster, 1xDokker

Cytuj:
Na ten temat natrafiłem trochę przypadkowo szukając czegoś innego. Nie wiem czy to jest jeszcze aktualny temat. Zdziwiły mnie za to te wcześniejsze odpowiedzi. W zasadzie użytkowałem Transity od rocznika 1990-2008 było ich około 15 z każdego modelu i większych problemów z nimi nie było wiadomo że każdy pojazd się psuje z powodu braku serwisowania itp.
U nas jeździły tylko i wyłącznie na międzynarodówce.
Na serwisowaniu nikt nie oszczędzał ! Także nie pisz głupot !
Układ wtryskowy i inne duperele psuły się już na gwarancji.
Po gwarancji także uległ awarii (komplet kosztował 11 tys. zł w 1 aucie)
W kolejnych autach cena była już niższa coś ok. 7-8 tys zł.

Cytuj:
Ja od siebie mogę szczerze polecić ogólnie Forda pojazd ma wady jak każdy inny, ale jego cena jest najbardziej odwzorowana do wytrzymałości. Jak chodzi o ustawienie go na rynku powiedział bym że jest to pojazd ze średniej półki zaraz po Sprinterze i Crafterze.
Z tym się zgodzę.
Sprinter i Crafter trochę lepszy szmelc od Transita.

Cytuj:
Nie wiem do czego Kolego będziesz potrzebował tego Transita jak chodzi o silniki to do lżejszych ładunków i po mieście doradzał bym model 115 KM na dalekie trasy 140 KM z skrzynia 6 stopniową (warto dopłacić do skrzyni 6 biegowej widoczne w spalaniu)
Nie widziałem jeszcze transita 2.4 TDCI 140 KM z skrzynią 5 biegową. :shock:
(Może mało jeszcze widziałem ?) :D


Cytuj:
odradzam całkowicie pojazdy z silnikami 125 KM (awaryjny, ogólnie słaby silnik). Co do skrzyń biegów przy tych nowych modelach zestrojone ciasno, lubią wyrzucać biegi (kwestia przyzwyczajenia). Co do minusów w Transicie model 2008 przebieg 180 tyś. to niestety elektryka: problemy z silniczkiem zamykaniem szyb, elektryczne ustawianie lusterek, psujący się czujnik deszczu no i to co we wszystkich modelach notorycznie problemy z tylnym oświetleniem, skrzypiące plastiki deski rozdzielczej po przebiegu 100 tyś, urywające się klamki przy tylnych drzwiach, pedał gazu (ale to przypadłość każdego Forda), niestety lubiany jest przez złodziej i to by było na tyle.
Silnik 2.4 - 125 KM (Transit przed liftem) awaryjny i słaby.
Nie mylić z silnikiem 2.0 TDCI - 125 KM bo też taki występował.
(nie miałem z nim do czynienia)
Cytuj:
Za to nie spotkałem się w tym modelu:
Cytuj:
Główne wady: układ wtryskowy, skrzynie biegów, tylny most, koło dwumasowe.


Układ wtryskowy modele przejściowe 2000 rok , skrzynia biegów 1999 rok padający wybierka (problem dość częsty z powodu braku wymiany oleju w skrzyni), tylny most modele 1996- 2001 (wina kierowców startujących na pełnym gazie ze skręconymi kołami pod pełnym obciążeniem), koło dwu masowe nie miałem nigdy problemów. Co do plusów to na pewno nie rdzewiejące nadwozie w ostatnich modelach, silniki elastyczne mocne i oszczędne, wytrzymały na przeładowania, mocne przednie światła, wygodny fotel kierowcy (ważne przy długich trasach), dobre i wytrzymałe lusterka wsteczne, duża ilość tanich części zamiennych. Mam nadzieje że Ci trochę pomogłem. Pozdrawiam Wilk 09 8) .
Tyle Transitów przerobiłeś i nie spotkałeś się z tymi awariami ? :shock:

Zresztą każdy bardziej kumaty wejdzie na fora i może sobie doczytać co i jak się sprawuje. Nie muszę się produkować.

U nas firmie w każdym jednym były te same awarie prędzej czy później.
Skrzynia biegów - główny wałek zrobiony ze słabych materiałów.
Zużywał się, robiły się wżery. Skrzynia buczała później brakowało biegów. Przebieg ok. 250 - 280 tys.

O pozostałych awariach nie chce mi się rozpisywać bo szkoda mojego czasu. Piszę to co było i po to by ktoś nie popełnił błędu.

Auta zrobiły coś ponad 400 tys. km i na plus napiszę, że ani turbo, ani sprzęgło nie wymagało naprawy/wymiany.
Silnik jako taki nie sprawiał problemów i chodził dobrze.


Jeszcze na koniec wrócę do kwestii eksploatacji.
Roczne robiły u nas ok. 100 tys. km, serwisowane na bieżąco, paliwo
w PL tylko na orlenach i broń Boże żeby ktoś zarzucił, że musiały jeździć mocno przeładowane.


Pozdro.


Post Wysłano: 20 gru 2011, 1:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 wrz 2011, 19:58
Posty: 20
GG: 3218146
Samochód: Ducato
Lokalizacja: Limanowa

Ford swoje silniki również wkłada do dostawczaków PSA (Fiat, Citroen, Peugote) o pojemności 2.2. Opinia jest taka że jak jest na gwarancji to jeszcze jeździ ale szału nie ma bo częste awarie wtrysków są, a po gwarancji każdy się tego pozbywa bo na serwis by nie zarobił.

_________________
Ducato 2,3 MJ 120 L2H2 Biała strzała.


Post Wysłano: 20 gru 2011, 4:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 wrz 2011, 5:04
Posty: 463
GG: 1
Samochód: Daihatsu Sirion
Lokalizacja: Glasgow

U nas w firmie z jakiegoś dziwnego powodu mamy jedno auto w leasingu (reszta jest nasza) - zdaje się że jak połknęliśmy jakąś mniejszą firemkę to jakaś długoterminowa umowa się ostała. Właściwie to to nie jest taki do końca leasing tylko coś pośredniego pomiędzy leasingiem i wypożyczeniem - contract hire się to tutaj nazywa.

Pracuję w firmie nieco ponad rok, transit jest już czwarty - po prostu jak się coś większego w nim rozkraczy to go odstawiamy do leasingodawcy i bierzemy innego - takie tu są zwyczaje. Mi osobiście poszła w drzazgi skrzynia biegów przy 47 000 mil, inny wylądował na lawecie bo ni stad ni z owąd zniknął sobie płyn chłodniczy. Po dolaniu starczyło na ujechanie 25 mil, chyba tylko z lusterek nie kapało ;-)

Z drugiej jednak strony dzisiaj miałem przyjemność z takim właśnie transitem o ktorym mówisz, mocny silnik, tylny napęd, krótki blaszak ze średnim dachem. Jeździłem po Highlands, w sniegu... I powiem Wam szczerze, że do pracy to bym takiego auta nie kupił, ale do frajdy z jazdy to jeszcze lepszym busem nie jeździłem.

_________________
Tak lubię: http://youtu.be/R15gD35BsiA

http://www.gazetae.com


Post Wysłano: 20 gru 2011, 8:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6304
Lokalizacja: Wrocław

trudno mi się wypowiadać na temat Transitów w transporcie, ale mam jakąś widzę z kamperowania. otóż Ford Transit jest dość rzadkim autem pod zabudowę, do tego cieszącym się niezbyt dobrą opinią.
do zabudowy kamperowej o wiele częściej wybiera się Peugeota, Fiata, Citroena, Iveco ale nie Forda. i tu nie chodzi o użytkowników, ale o firmy dokonujące zabudowy Bruster, Dethleffs, Hymer, Knaus, Hobby itp.

oczywiście to jest zupełnie inna eksploatacja auta, ale jakiś tam sygnał jest.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 20 gru 2011, 19:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Na kampery wybiera się samochody z przednim napędem, dlatego Transity są rzadkością.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Post Wysłano: 20 gru 2011, 21:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sty 2011, 23:01
Posty: 296
Samochód: Scania 94 260
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Przede wszystkim dziękuję Wam Panowie wszystkim za opinie,to daje dużo do myślenia.. :wink:

Jedyną zaletą Transita na tle innych marek jest fabryczna "legalna" ładowność (czyli wpisana w papierach) bo maksymalnie ok 1,7 t co oznacza że Transity mają najlżejszą konstrukcję w stosunku do innych samochodów (chociażby Iveco Daily - konstrukcja auta wytrzyma ładunki powyżej 2,5 tony,jednak tu chodzi o papiery i jazdę bez strachu), o co nie ukrywam nam chodzi bo za "zachodnią" granicą nie muszę mówić jak to wygląda..

Cytuj:
Na kampery wybiera się samochody z przednim napędem, dlatego Transity są rzadkością.
Z mojej wiedzy,w Transitach już nie jest regułą że mają napęd na tylny most,jest to kwestia zamówienia..Jednak w najnowszych Transitach tylko silniki o pojemności 2.4 są z napędem tylnym,


Jeszcze raz dziękuję wszystkim za opinie i poświęcony czas. Na pewno poszerzyło to jakiś pogląd na temat tych samochodów.

Pozdrawiam ! :wink:

_________________
"And nothing else matters..."


Post Wysłano: 21 gru 2011, 0:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lut 2010, 18:04
Posty: 167
Samochód: 3xMP3, 1xMP4, 6xMaster, 1xDokker

Cytuj:
Przede wszystkim dziękuję Wam Panowie wszystkim za opinie,to daje dużo do myślenia.. :wink:

Jedyną zaletą Transita na tle innych marek jest fabryczna "legalna" ładowność (czyli wpisana w papierach) bo maksymalnie ok 1,7 t co oznacza że Transity mają najlżejszą konstrukcję w stosunku do innych samochodów (chociażby Iveco Daily - konstrukcja auta wytrzyma ładunki powyżej 2,5 tony,jednak tu chodzi o papiery i jazdę bez strachu), o co nie ukrywam nam chodzi bo za "zachodnią" granicą nie muszę mówić jak to wygląda..
Z tą w papierach to różnie wpisują. Zależny jak kto się dogada z dealerem.
U nas w papierach było ponad 1500 kg a w rzeczywistości 950 kg.


Powodzenia w szukaniu auta. :D


Post Wysłano: 21 gru 2011, 13:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Zacznę od tego że ogólnie to szkoda czasu tracić w Polsce na debatę w trzech tematach. Po pierwsze na temat kobiet, po drugie na temat zarobków i po trzecie na temat samochodów. Ogólnie żałuje że złamałem swoją zasadę na pewno się to nie powtórzy. Odniosę się do kilku wypowiedzi:
Cytuj:
Na serwisowaniu nikt nie oszczędzał ! Także nie pisz głupot !
Po pierwsze nie muszę pisać głupot bo nie mam komu zaimponować zresztą jestem w takim wieku że mi to nie potrzebne. Ci którzy mnie znają wiedzą że wiedzę czerpię tylko i wyłącznie z własnych doświadczeń bo mam z czego. Jeśli serwisowałeś swoje pojazdy na czas to się ciesze.
Cytuj:
Tyle Transitów przerobiłeś i nie spotkałeś się z tymi awariami ? :shock:
Przykro mi że twoje pojazdy się psuły, ale nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka. Z tymi awariami nie spotkałem się w ostatnim modelu. Przeze mnie był użytkowany do około przebiegu 200 tyś później odszedłem z tej firmy. Napisze coś na temat eksploatacji: Wykorzystywane lokalnie lub w transporcie krajowym trzon pracy to kurierka wynajem pojazdów bez kierowcy do innych firm. Przewożone ładunki wszystko oprócz spożywki czyli budowlanka, drukarnie, kable elektryczne, meble itp.(często przeładowywane) rozładunki w górach, lasach, na budowach itp. Rotacja na stanowisku kierowcy to około 20 osób w roku na pojazd (zero stałych pojazdów). Praca pięć dni w tygodniu dość często weekendy jeden kierowca zjeżdżał na bazę drugi wsiadał. Pojazdy trzymane do 300 tyś. Km (większość nie dożywała z powodu wypadków) serwisowane sporadycznie jak coś padło. Paliwo to Orlen i Shell. I te pojazdy to wytrzymywały. To by było na tyle. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 21 gru 2011, 21:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sty 2011, 23:01
Posty: 296
Samochód: Scania 94 260
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Cytuj:
Cytuj:
Przede wszystkim dziękuję Wam Panowie wszystkim za opinie,to daje dużo do myślenia.. :wink:

Jedyną zaletą Transita na tle innych marek jest fabryczna "legalna" ładowność (czyli wpisana w papierach) bo maksymalnie ok 1,7 t co oznacza że Transity mają najlżejszą konstrukcję w stosunku do innych samochodów (chociażby Iveco Daily - konstrukcja auta wytrzyma ładunki powyżej 2,5 tony,jednak tu chodzi o papiery i jazdę bez strachu), o co nie ukrywam nam chodzi bo za "zachodnią" granicą nie muszę mówić jak to wygląda..
Z tą w papierach to różnie wpisują. Zależny jak kto się dogada z dealerem.
U nas w papierach było ponad 1500 kg a w rzeczywistości 950 kg.


Powodzenia w szukaniu auta. :D

No właśnie chodzi mi o to żeby to nie była przerabiana ładowność w papierach,bo jest możliwość kupienia wielu samochodów które mają ładowność "wpisaną" przed dealera,czy kogoś inteligentnego w urzędzie z komputerka ( nie wiem skąd są dane np do modelu Transita 330 z ładownością WKLEPANĄ 1700 kg,skoro wychodzi na to że samo auto musiało by ważyć 1,5 tony co nie jest realne - jak to mówią wszystko dobrze póki się nic nie wydarzy)..

Fakt dealer może zrobić Ci auto konstrukcyjnie na 5,5 tony np:Sprinter 515 z homologacją na 515 do 3.5 tony z fabryczną ładownością 700 kg..Wtedy wszystko pasuje i ma się jak najbardziej w porządku.


Generalnie jeszcze raz dzięki za udział w temacie. :wink:

Coś trzeba będzie znaleźć.

_________________
"And nothing else matters..."


Post Wysłano: 22 gru 2011, 22:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lut 2010, 18:04
Posty: 167
Samochód: 3xMP3, 1xMP4, 6xMaster, 1xDokker

Cytuj:
No właśnie chodzi mi o to żeby to nie była przerabiana ładowność w papierach,bo jest możliwość kupienia wielu samochodów które mają ładowność "wpisaną" przed dealera,czy kogoś inteligentnego w urzędzie z komputerka ( nie wiem skąd są dane np do modelu Transita 330 z ładownością WKLEPANĄ 1700 kg,skoro wychodzi na to że samo auto musiało by ważyć 1,5 tony co nie jest realne - jak to mówią wszystko dobrze póki się nic nie wydarzy)..
Nie wiem do jakiej pracy potrzebujesz to auto ?
Czy ma to być blaszak czy jakaś konkretna zabudowa....

Widziałem np. Fiata Ducato - blaszka niska i krótka z DMC 3490 kg i ładowność coś ok. 1700 - 1800 kg. Fakt faktem, że rzadko można spotkać auto w tej konfiguracji ale jednak.
Mastery są też stosunkowo lekkie.
Cytuj:
Fakt dealer może zrobić Ci auto konstrukcyjnie na 5,5 tony np:Sprinter 515 z homologacją na 515 do 3.5 tony z fabryczną ładownością 700 kg..Wtedy wszystko pasuje i ma się jak najbardziej w porządku.
Tak jak mówisz.

Pozdr.


Post Wysłano: 22 gru 2011, 22:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sty 2011, 23:01
Posty: 296
Samochód: Scania 94 260
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Cytuj:
Cytuj:
No właśnie chodzi mi o to żeby to nie była przerabiana ładowność w papierach,bo jest możliwość kupienia wielu samochodów które mają ładowność "wpisaną" przed dealera,czy kogoś inteligentnego w urzędzie z komputerka ( nie wiem skąd są dane np do modelu Transita 330 z ładownością WKLEPANĄ 1700 kg,skoro wychodzi na to że samo auto musiało by ważyć 1,5 tony co nie jest realne - jak to mówią wszystko dobrze póki się nic nie wydarzy)..
Nie wiem do jakiej pracy potrzebujesz to auto ?
Czy ma to być blaszak czy jakaś konkretna zabudowa....

Widziałem np. Fiata Ducato - blaszka niska i krótka z DMC 3490 kg i ładowność coś ok. 1700 - 1800 kg. Fakt faktem, że rzadko można spotkać auto w tej konfiguracji ale jednak.
Mastery są też stosunkowo lekkie.
Cytuj:
Fakt dealer może zrobić Ci auto konstrukcyjnie na 5,5 tony np:Sprinter 515 z homologacją na 515 do 3.5 tony z fabryczną ładownością 700 kg..Wtedy wszystko pasuje i ma się jak najbardziej w porządku.
Tak jak mówisz.

Pozdr.
Napisałem na początku że blaszka,generalnie przerabiamy blaszaki na chłodnie,dodatkowo chłodnictwo transportowe więc z tym nie ma problemu..Niskie Ducato ( w garażu mam pokazane) mamy no i ładowność jest coś koło 1300 kg,generalnie bardzo ciężko znaleźć auto w takiej konfiguracji tak jak piszesz..

Z kolei nie może być to wersja niska,krótka bo to znowu ogranicza możliwości związane z specyfiką transportu.

Co do Mastera,w ogóle nie wchodzi w grę,za dużo się z tymi samochodami na truło.. Jednak dzięki za propozycję.

Pozdrawiam :wink:

_________________
"And nothing else matters..."


Post Wysłano: 22 gru 2011, 22:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 lut 2010, 18:04
Posty: 167
Samochód: 3xMP3, 1xMP4, 6xMaster, 1xDokker

Cytuj:
Zacznę od tego że ogólnie to szkoda czasu tracić w Polsce na debatę w trzech tematach. Po pierwsze na temat kobiet, po drugie na temat zarobków i po trzecie na temat samochodów. Ogólnie żałuje że złamałem swoją zasadę na pewno się to nie powtórzy. Odniosę się do kilku wypowiedzi:
Cytuj:
Na serwisowaniu nikt nie oszczędzał ! Także nie pisz głupot !
Po pierwsze nie muszę pisać głupot bo nie mam komu zaimponować zresztą jestem w takim wieku że mi to nie potrzebne. Ci którzy mnie znają wiedzą że wiedzę czerpię tylko i wyłącznie z własnych doświadczeń bo mam z czego. Jeśli serwisowałeś swoje pojazdy na czas to się ciesze.
Cytuj:
Tyle Transitów przerobiłeś i nie spotkałeś się z tymi awariami ? :shock:
Przykro mi że twoje pojazdy się psuły, ale nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka. Z tymi awariami nie spotkałem się w ostatnim modelu. Przeze mnie był użytkowany do około przebiegu 200 tyś później odszedłem z tej firmy. Napisze coś na temat eksploatacji: Wykorzystywane lokalnie lub w transporcie krajowym trzon pracy to kurierka wynajem pojazdów bez kierowcy do innych firm. Przewożone ładunki wszystko oprócz spożywki czyli budowlanka, drukarnie, kable elektryczne, meble itp.(często przeładowywane) rozładunki w górach, lasach, na budowach itp. Rotacja na stanowisku kierowcy to około 20 osób w roku na pojazd (zero stałych pojazdów). Praca pięć dni w tygodniu dość często weekendy jeden kierowca zjeżdżał na bazę drugi wsiadał. Pojazdy trzymane do 300 tyś. Km (większość nie dożywała z powodu wypadków) serwisowane sporadycznie jak coś padło. Paliwo to Orlen i Shell. I te pojazdy to wytrzymywały. To by było na tyle. Pozdrawiam Wilk 09 8) .
Przepraszam za moją ironię. Trochę mnie poniosło.
Tak jak piszesz nie warto o pewnych rzeczach dyskutować.
Możemy tylko doradzić komuś z przeżycia, własnych doświadczeń.


Pozdr.


Post Wysłano: 30 mar 2017, 9:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 gru 2011, 20:38
Posty: 5
GG: 0

Cześć wszystkim od dłuższego czasu chcę zmienić busa w firmie na wersję maxi ale Iveco mnie nie zachęca tak do końca i trafiłem przypadkowo na forda transita jumbo . 6 metrowiec fajnie wygląda średnio wygodny , miałem do czynienia z fordami ale osobowymi . Czy może ktoś z was jeździ takim autem bo w autocentrum znalazłem tylko jedną opinie na jego temat a właściwie spalanie dla silnika 2,4 115 kucyków spalanie wyniosło 22 L :/ z takim raportem mógł bym się zgodzić ale max załadowany po mieście. Czy wy macie jakieś inne spalania , no i doświadczenia co do Blacharki (bo np. crafter /sprinter) mega zarąbiste auta ale gnijące za bardzo , jak z comfortem ......


Post Wysłano: 18 kwie 2017, 10:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 wrz 2009, 14:36
Posty: 415
GG: 2487564
Lokalizacja: Wilkowice k. Bielska-Białej

22l? Tyle to moja solówka 12t nie spali nawet. Mam transita 2011r 2.4 140konii, bliźniak, wywrotka z możliwością założenia plandeki. Po miejscu jako wywrotka spalanie wychodzi ok 11-12l, na trasie z plandeką pusto/pełno zszedłem do 10l. Ogólnie wdzięczne auto, zakonserwuj sobie progi lubią gnić i przy zakupie popatrz czy nie ma rdzy nad przednią szybą.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 18 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: