Strona 1 z 1 [ Posty: 12 ]
Autor
Wiadomość
Tytuł: WORD Zamość
Post Wysłano: 30 kwie 2008, 23:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 kwie 2008, 14:37
Posty: 5
GG: 9525307
Lokalizacja: Zamość

Cytuj:
WORD Zamość

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Zamościu

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Zamościu przeprowadza egzaminy państwowe na prawo jazdy wszystkich kategorii.

Prowadzi ciągły nabór na następujące kursy i szkolenia:
1. Kurs dla instruktorów nauczających kandydatów na kierowców
2. Kurs dla kandydatów na egzaminatora
3. Kursy dokształcające kierowców wykonujących transport drogowy w zakresie przewozu osób i rzeczy
4. kursy dokształcające dla kierowców przewożących materiały niebezpieczne (ADR)
5. Kursy dla kierowców wózków jezdnych z napędem silnikowym (widlaków) w transporcie wewnątrz zakładowym
6. Szkolenia dla diagnostów przeprowadzających badania techniczne pojazdów
7. Szkolenia dla kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego ukaranych punktami karnymi ( możliwość zmniejszenia liczby posiadanych punktów karnych o 6 punktów karnych raz na 6 miesięcy )
8. Kurs z zakresu obsługi tachografów cyfrowych oraz zmian w normach czasu pracy kierowcy

Realizuje zadania z zakresu poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego między innymi:

* Konkursy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego dla dzieci i młodzieży
* Konkursy Motoryzacyjne dla młodzieży szkół średnich
* Budowa Miasteczek Ruchu Drogowego
* Samochodowe rajdy turystyczno - nawigacyjne
* Konferencje, seminaria , pogadanki i prelekcje z zakresu BRD
* Próby sprawnościowe z zakresu poprawy techniki prowadzenia pojazdów samochodowych

Kontakt:
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Zamościu
ul. Droga Męczenników Rotundy 2
22-400 Zamość

tel. (Sekretariat) - (084) 641 22 44



Źródło: http://www.word.zamosc.pl/index.php
Jeszcze takiego tematu nie ma. No więc jak z egzaminami w naszym mieście? Jakie pojazdy na C+E? Jak egzaminatorzy? bo widzialem kilka osób z Zamościa na forum...

W październiku kończe 18 lat. Jeszcze nie mam B, a chciałbym pozniej zrobic C i C+E. Jaką szkołę byscie mi polecili? Myslalem zeby wszystko zrobić w jednej szkole...


Post Wysłano: 01 maja 2008, 7:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lip 2006, 19:32
Posty: 201
GG: 3602137

Man z tandenem.
Egzamin zależy na kogo trafisz.
Było kilku pajacy,ale słyszałem,że ich pozwalniali,nie wiem ile w tym prawdy.
Szkołę to z własnego doświadczenia Auto Nauka Marian Zub -robiłem tam B,C,E.Ludzie dobrze też mówią o wurexie w końcu firma z prawdziwego zdarzenia oraz o Cabrio.
Nigdy do Perfectu,każdy z moich z znajomych kto poszedł tam na C nie to że żałował,ale klął na głos.

_________________
lepiej mieć brzuch od piwa,niż garb od roboty


Post Wysłano: 01 maja 2008, 10:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

O WORD w Zamościu słyszałem tylko raz i z najgorszej strony. Opowiadała dziewczyna która wracała z Tarnobrzegu z egzaminu z wynikiem pozytywnym. Mówiła że tam jest trudno zdać. B z grupy 30osobowej zdawało 2-3 osoby te które dały, reszta nikt. Kierowca autobusu też najlepiej się nie wypowiadał o egzaminatorach z tego miasta, bo sam był z Zamościa i co nieco wiedział na ten temat.

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Post Wysłano: 01 maja 2008, 11:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 kwie 2008, 14:37
Posty: 5
GG: 9525307
Lokalizacja: Zamość

zastanawialem sie miedzy Wurexem a Pieczykolanem, no a teraz jeszcze pomyśle nad szkołą Mariana Zuba...


Post Wysłano: 01 maja 2008, 17:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lip 2006, 19:32
Posty: 201
GG: 3602137

W sumie do jakiej szkoły nie pójdziesz potem dostajesz instruktora i od niego zależy Twoje przygotowanie.Niektóre szkoły w Zamościu zatrudniają instruktorów,którzy nie mieli w życiu nic wspólnego z ciężarówkami,poza kursem na prawo jazdy i kursem na instruktora.

Co do tego,że w Zamościu trudno się zdaje wiadomo nie od dziś,mimo,że miasto małe,mało ruchliwe bez skomplikowanych skrzyżowań.

_________________
lepiej mieć brzuch od piwa,niż garb od roboty


Post Wysłano: 01 maja 2008, 21:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sie 2007, 14:29
Posty: 37
GG: 2729781
Lokalizacja: Zamość

Ja robilem w Perfecie kurs na C i C+E i nie narzekalem, ale pracowal tam wtedy Marcin, ktory zalozyl pozniej szkole jazdy ta z siedziba na Solnej. On byl swietnym instruktorem i jego moge z czystym sumieniem polecic. A reszta instruktorow z Perfectu, z tamtego okresu (4 lata temu), to rzeczywiscie, nie robili dobrego wrazenia.

_________________
Volvo Fh12 460km 2001r. tandem


Post Wysłano: 01 maja 2008, 22:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lip 2006, 19:32
Posty: 201
GG: 3602137

Kumple co robili kurs w perfect nie tyle narzekali na instruktorów,co na firmę i podejście do kursanta-klienta.

_________________
lepiej mieć brzuch od piwa,niż garb od roboty


Post Wysłano: 02 maja 2008, 19:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 maja 2007, 18:05
Posty: 62
GG: 980556
Lokalizacja: ..::Z-A-M-O-Ś-Ć::..

Witam. Co do WORD Zamość to miałem tam tylko przeżycia z egzaminem na T, nie było źle tylko wtedy była stara przyczepa i przy robieniu łuku troszke ja ściągało ale dałem rade, egzaminator tez sie trafił spoko gość tak że źle nie było. A co do egzaminów na inne kategorie to nie wiem nic.

Ja osobiście robie prawko w Cabrio, jak na razie B i A i same plusy szkoła łapie, zero minusów wszystko w jak najlepszym porządku i nie narzekam. C i C+E tez zamierzam robić w Cabrio :)

_________________
..::Kierownicę ujął w dłoń, przeżegnał się beret na skroń. W stacyjce kluczyk raz i dwa, spalin kłąb silnik już gra!!::..


Post Wysłano: 30 sie 2009, 14:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lip 2009, 19:38
Posty: 10
GG: 4790378
Lokalizacja: Zamość

Z tym WORD-em miałem doczynienia 2 razy. Pierwszy raz na kat.B miałem egzamin z [wycenzurowano] starym dziadem(mam nadzieje że go już wywalili :mrgreen: ) ale i tak zdałem. drugi raz na C i tu egazminator o dziwo bym nawet wporządku. Co do kat.C to uwaga na tego mana bo mu wsteczny wyskakuje i nie podjeżdzać za blisko pod linie na łuku do przodu do przy cofaniu stacza sie do przodu.
ja prawo jazdy robiłem w Dobrej szkole i właśnie ją polecam! podejście do kursanta/klijenta jest profesjonalne i miłem. Instruktorzy też są znają sie na rzeczy. Robiłem b i c, pewnie c+e też bede robił oczywiście w dobrej szkole :wink:


Post Wysłano: 18 lis 2009, 17:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lip 2006, 12:17
Posty: 128
GG: 0

A ja dzisiaj oblałem1 egzamin na c+e :/

Egzaminator p Głowacki. Wspanialy człowiek, oby jak najwiecej takich egzaminatorow. Uprzejmy, konkrenty, normalny człowiek.

Plac w porzadku, łuk, prostodpadłe przodem (za 2 razem, za 1 wjechalem za blisko lewej linii i przy wyjezdzie za mocno zlamal mi sie zestaw), oraz ruszanie pod gorke.

Nastepie to czego obawialem sie najbardziej, czyli sprzeganie. Na szczescie wszystko poszlo jak po masle. Poprzednicy mieli problemy z bolcem, przewodami od pneumatyki. Podjechalem rowno z przyczepa, wyregulowalem dyszel, pach i wpadło bez problemu. Przewody rowniez.

Nastepnei z powodu trwajacego rownloegle egz. na C wyjechalismy od razu na miasto. Było ok 11, wiec ruch na miesice niewielki. Na ciasnuch skrzyzowaniach nie musialem czekac w nieskonczonosc, az bede mial mozliwosc wylamania sie itp, its. Jednym słowem wymarzona pora na jazde egzaminacyjan po miescie. Do momentu kiedy "wyprzedzilem bezposrednio przed przejsciem dla pieszych" :oops: . Jechalem obwodnica, jechal dziadek, ledwo ledwo czurchał, wiatr wial niesamowity, piechota bym go wyprzedzil, mialem ok 47-50km/h, do przejscia wg. mnie wystarczajaco miejsca, wiec nawet do głowy nei przyszlo mi hamowac, tymbardziej, ze za mna bylo mnostwo pojazdow, z powodu jadacej wczesniej koparki, ktora skrecila na szczescie.

No i tka o to egzamin został przerwany, w odpowiednim do tego miesjcu przesiedlismy sie i do WORD-u

Moja i tylko moja wina, trzeba bylo jak ksiazka mowi zwolnic, w ogole to pomyslec wczesniej, i toczyc sei za rowerzysta, za przejsciem go łyknac.
Coz, zły jestem na siebie. Trudno. Co prawda to nie koniec swiata i pewnie w zyciu bede zdawal jeszcze trudniejsze egzaminy, ale wszystko szło ku dobremu, do teog egzaminator trafil sie na prawde wporzo.
Mam nadzieje, ze trafie nast razem na niego. :mrgreen:

Od ludzi zdajacych w tym wordzie, slyszalem, ze zestaw do egzaminu na c+e to straszny trup. Nic z tych rzeczy, "płynie" wrecz po tej drodze, zadbany, przewody nowe, smaru na sworzniu ile chcesz :mrgreen: . Ogolnei jak najbardizej jestem an tak :]


Post Wysłano: 25 cze 2010, 17:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 sty 2010, 16:03
Posty: 7
GG: 11791002
Samochód: brak

Witam wszystkich :D właśnie niedawno zdałem na prawko kat.D w Zamościu :D
Egzaminował mnie taki młody egzaminator, naprawdę super człowiek, nie jakiś tam buc jak to jest wśród egzaminatorów.Naprawdę wielki szacunek dla tego pana.

Dokładnie wszystko wyjaśnił, na co będzie zwracał uwagę i jakie są u niego kryteria żeby zdać.
No i się zdało, trochę nerwy mi doskwierały ale egzaminator szybko rozładował napięcie żartem i poszło z górki :D


Teraz mam już B,C,D i na tym nie spocznę bo zostało mi jeszcze E i A.

Pozdrawiam :D


Post Wysłano: 28 gru 2010, 20:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 sty 2010, 14:36
Posty: 50
GG: 12164851
Samochód: MAN; MERCEDES

Ja w czerwcu tego roku zdałem w WORD ZAMOŚĆ prawo jazdy kat. B a wczoraj kat. C obie za drugim podejściem.
Ośrodek jest w porządku, tylko co niektórzy egzaminatorzy są denerwujący, wyjaśnię na swoim przykładzie.
Kat. B oblałem z własnej winy (krawężnik x2).
Ale już z kat. C nie było tak różowo, za pierwszym podejściem nie zdałem bo wg. egzaminatora jeździłem za wolno, choć było ślisko jak cholera, nogi na asfalcie rozjeżdżały się, al pan egzaminator powiedział mi coś takiego: "Proszę Pana, nie chciałem Panu dokuczać ale my nie mamy całego dnia na jazdę z prędkością 30km/h" i przesiadłem się z nim.
Za drugim podejściem jeździlem szybciej, ale nie było już tak ślisko, a egzaminator stwierdził że w taką pogode nie śpieszy sie nikomu więc i mi nie powinno.

Można więc stwierdzić, że zależy na kogo trafimy od tego zależy połowa naszego egzaminu w Zamościu :lol:

_________________
viewtopic.php?f=44&t=24371&p=335445#p335445


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 12 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: