wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Daf XF 106/116
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37003
Strona 17 z 17

Autor:  PrzemoBTC [ 22 maja 2015, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Cytuj:
Na każdej górce doganiałem ojca jeszcze przed pierwszą redukcją.
Nie oznacza to wcale że jest mocniejszy. Przykładowo jedziecie 80km/h w odstępie 100m od siebie, pierwsza ciężarówka zaczyna podjeżdżać pod wzniesienie i zwalniać, podczas gdy druga jedzie nadal ze stałą prędkością 80km/h i dopiero za te 100m zaczyna zwalniać. Gdybyś dał radę go wyprzedzić pod tą górkę to by dopiero oznaczało że jest mocniejszy.
Miałem dość argumentów, żeby spokojnie wyprzedzić, ale trzymały mnie zakazy wyprzedzania.

SlawekDxi u mnie w 105ce mam problemy ze wspomaganiem, czasem jakby zanikalo calkowicie...

Autor:  mk61 [ 22 maja 2015, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
u mnie w 105ce mam problemy ze wspomaganiem, czasem jakby zanikalo calkowicie...
Czyli mi się jednak nie wydawało. Mówisz o takim 1-2 sekundowym zanikaniu?

Panowie ze 106, dzwońcie na serwis. :) Podobno jest jakaś akcja serwisowa na jakieś podkładki koło chłodnicy. Nie wiem, które. Trzeba podnieść kabinę i wymienić. 10 minut roboty.

Autor:  SlawekDxI [ 25 maja 2015, 14:54 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Nasze auto jedzie w tym tygodniu na obsługę planowaną na 90 tyś,zobaczymy czy coś zrobią z choćby trzeszczącym zawieszeniem kabiny z prawej strony,jadąc po autostradzie i trzymając nogi na podłodze z prawej strony czuć mrowienie,ogólnie myślałem że "lepiej wyjdzie" ten samochód.
Wspomaganie raczej nie zanika ale we wszystkim czym jechałem kierownica "chodziła" dużo lżej niż w naszym egzemplarzu...

Autor:  Długi [ 25 maja 2015, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Na każdej górce doganiałem ojca jeszcze przed pierwszą redukcją.
Nie oznacza to wcale że jest mocniejszy. Przykładowo jedziecie 80km/h w odstępie 100m od siebie, pierwsza ciężarówka zaczyna podjeżdżać pod wzniesienie i zwalniać, podczas gdy druga jedzie nadal ze stałą prędkością 80km/h i dopiero za te 100m zaczyna zwalniać. Gdybyś dał radę go wyprzedzić pod tą górkę to by dopiero oznaczało że jest mocniejszy.
Miałem dość argumentów, żeby spokojnie wyprzedzić, ale trzymały mnie zakazy wyprzedzania.

SlawekDxi u mnie w 105ce mam problemy ze wspomaganiem, czasem jakby zanikalo calkowicie...
A "syczy" przy kręceniu ?

Autor:  PrzemoBTC [ 25 maja 2015, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
A "syczy" przy kręceniu ?
Syczy.

Autor:  Grzesiek_KBR [ 25 maja 2015, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Jeśli dla was w tym modelu chodzi ciężko wspomaganie to polecam podwozia w konfiguracji FAN :twisted: Dosłownie Jelcz...

Autor:  rumun [ 25 maja 2015, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Nasze auto jedzie w tym tygodniu na obsługę planowaną na 90 tyś,zobaczymy czy coś zrobią z choćby trzeszczącym zawieszeniem kabiny z prawej strony,jadąc po autostradzie i trzymając nogi na podłodze z prawej strony czuć mrowienie,ogólnie myślałem że "lepiej wyjdzie" ten samochód.
Wspomaganie raczej nie zanika ale we wszystkim czym jechałem kierownica "chodziła" dużo lżej niż w naszym egzemplarzu...

Propo trzeszczącego zawieszenia kabiny, wystarczy ją podnieść na maxa, i psiknąć dowolnym "mazidłem" (WD40 chociażby) w siłownik od podnoszenia, właśnie z prawej strony. Tak było w 105 i tak jest w tych nowych modelach. Odbiegając od tematu śmigałem i volvami (fakt że starszej generacji), scania 4 v8, i manami tga,tgx, i nie mam pojęcia o co wam kaman z tymi dafami? 105 zrobiłem 600 tys, wymiana oleju co 150 tys, taniego 10w40, oprócz kilku przygód z adblue, (czujnik przed, czujnik za katalizatorem) zero poważniejszych problemów, jak zdawałem miał 700 tys, teraz wsiadłem na 116 50 tys już przejechałem i moim zdaniem auto udane, to co było dobre to zostawiono (czytaj praktycznie cała deska rozdzielcza), silnik niestety euro 6 wiec common rail, faktycznie na początku mniej zrywny się wydawał, ale zmienna geometria suszarki jak najbardziej sprawia ze przyjemniej się zbiera z dolnych obrotów, skrzynia autom. tez jest szybsza , zawieszenie kabiny tez na +, o wiele ciszej jest niż w 105, także nie mam pojęcia o co wam chodzi, bądź się nie znam na prawdziwych "tirach".

Autor:  SlawekDxI [ 25 maja 2015, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Ale jest to nowy samochód w pakiecie serwisowym i od takiego auta oczekuje się że to będzie dobrze pracowało,nie będę latał z WD-40,nasz miał wymieniane jakieś elektrozawory w skrzyni,czy szybko zmienia? Premium szybciej nie będę pisał o tym aucie w samych superlatywach...

Autor:  rumun [ 25 maja 2015, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

To jedz na serwis i Ci to zrobią bez problemu, przynajmniej u mnie tak jest ale z lenistwa, ( nie chciało mi sie wypinać naczepy żeby wjechać na kanał) wolałem sam dźwignąć bude i psiknąć. Akcje to miałem tylko z podpięciem trytytek na kable od halogenów przeciwmglielnych i ostatnio skoczek ciągał, 2 podkładki pod śruby założyli ale gdzie to nie mam pojęcia, dość ze gadal ze dzwigali kabine na maxa.

Autor:  SlawekDxI [ 27 maja 2015, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Dostaliśmy wersje "demo" jedyne co ma to czego nasz niema to wysuwaną szufladę i 10 głośników,do Berlina spalanie wychodziło 19l z naczepą z 7 tonami pokazywał 20,zobaczymy jak to wyjdzie.Średnie z naszego z 100 tyś km jest 27,8l...

Autor:  użytkownik usunięty [ 27 maja 2015, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Odnośnie trzeszczenia zawieszenia - wystarczy podnieść kabinę i opuścić. Przejdzie na jakiś czas. I nie ma konieczności pryskania jakimkolwiek smarem etc.
Spalanie na "mojej" euro-6 za ostatni miesiąc to 27,8. Ładunki 22 - 24t, 2/3 trasy po górach.
DAF miał "zaskoczyć" tym modelem, a wg mnie rozczarował.
Ostatnio na serwisie podczas akcji serwisowej wymieniali mi 2 pompy wysokiego ciśnienia.

Autor:  SlawekDxI [ 27 maja 2015, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Wiesz,nasz z meblami na Szwajcarii z Piły przez Gorzów i dalej trzymając się płaskiego wychodził po 26 litrów,także...

Autor:  Marecki [ 28 wrz 2015, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Świetnie wygląda z tymi skrzynkami. Ojciec dopiero odebrał, ledwie 100 km przebiegu.
Obrazek

Autor:  Użytkownik usunięty [ 28 lis 2015, 16:23 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Dafik jest niezastąpiony podczas jazdy po Hitlerbanie .Porównując go np. z Manem na odcinku z Olszyny do Krzyżowej to są dwa inne światy.Dafik doskonale znosi jazdę na tej patatajce :}

Autor:  łukasz [ 16 kwie 2018, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Ostatnio podczas rozładunku porozmawiałem sobie z jednym z kierowców z Gheys-a.Miał poliftowego 450 SSC i mówił,że to już drugi egzemplarz który ''wciąga'' olej do płynu chłodzącego.W poprzednim też ta sama usterka,i kolega zauważył w następnym to samo-razem 3 egzemplarze w krótkim czasie.Na około 30tys kilometrów 7l oleju zniknęło.Coś chyba niedopracowane te motory...Ktoś się z czymś podobny spotkał?

Autor:  ciucma102 [ 16 kwie 2018, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Mam 480 i na 25kkm dolalem 3litry

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Strona 17 z 17 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/