wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2286 z 3468

Autor:  dies_nefastus [ 10 sie 2018, 0:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Która droga szybciej bedzie ?
Wrocław - Bolesławiec - Świebodzin czy Wrocław - Legnica - Lubin - Zielona Góra
Oczywiście osobówką, docelowo do Szczecina.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Zależy o jakiej porze...
Ja bym poszedł inaczej...
z Bolca na A4 potem zjazd Łaką i dzida na Nowa Sól... Potem standardowo S3
Cytuj:
Do póki nie skończą S3 to moim zdaniem nie ma sensu tam jechać,
Uwaga - zapisz sobie. Może się przyda.Piszemy DOPÓKI

Autor:  Żwirek [ 10 sie 2018, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Stoję w piątek w korku do Świecka i słucham CB. Teraz dopiero jestem prawdziwym szoferem międzynarodowym 8-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  kondzio310 [ 10 sie 2018, 12:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Stoję od wczoraj od 12:00 w volswagenie w Bratysławie , jedyna fajna rzecz to lambo które słychać co jakiś czas . Całe czarne kosa .

Ale jednak stanie w taki upał już drugi dzień fajne nie jest . Tymbardziej jutro na wesele idę .

Autor:  Klimek99 [ 10 sie 2018, 14:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Która droga szybciej bedzie ?
Wrocław - Bolesławiec - Świebodzin czy Wrocław - Legnica - Lubin - Zielona Góra
Oczywiście osobówką, docelowo do Szczecina.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Zależy o jakiej porze...
Ja bym poszedł inaczej...
z Bolca na A4 potem zjazd Łaką i dzida na Nowa Sól... Potem standardowo S3
Cytuj:
Do póki nie skończą S3 to moim zdaniem nie ma sensu tam jechać,
Uwaga - zapisz sobie. Może się przyda.Piszemy DOPÓKI
Tam też taki mądry byłeś?

Autor:  Rossi [ 10 sie 2018, 15:00 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja w tym tygodniu jak czekałem na załadunki za dnia to nie gasiłem nawet, bo nie szło wytrzymać. Tandetna izolacja/wygłuszenie dachu w Iveco robi swoje.

Autor:  Damian_DAF [ 10 sie 2018, 15:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wczoraj zagotował mi sie agregat... Nie dał rady z temperaturą i odmówił współpracy. Efekt taki, że już nigdzie nie pojechałem, dziś byłem na naprawie i zaraz wyjeżdżam na Bochnie ze zdaniem na jutro rano...

Autor:  davo76 [ 10 sie 2018, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tandetna izolacja....:-))
Tam niema żadnej izolacji, tylko cienka tapicerka....makarony zastosowali pustkę powietrzna jako izolacje...
Taka to tandeta w Stralisie, kiedyś w Eurostarach to byla mata jakby wełniana.... Ale to było kiedyś..

Autor:  Rossi [ 10 sie 2018, 16:02 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U mnie w jakiejś szczątkowej formie jednak występuje w postaci wyklejonych kilku mat w globie, oczywiście daje tyle co nic. Mam dostęp do takiej pianki butylowej, ale jakoś weny nie mam tego rozbierać żeby dołożyć.

Autor:  SergiejTG [ 10 sie 2018, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dafisko, na rozładunku w Chemnitz odmówiło posługi... :shock:
Bardzo słabo kręcił rozrusznikiem, no to nie gasząc go na pauzie zjechałem do Bolca bo już miałem przed oczami problemy kolegi dafxf106. Akumulatory dobre, rozrusznik w porządku, przewody w porządku, kręci za każdym razem bez problemu...chyba nie chciał na weekend jechać cfaniaczek jeden :D

Autor:  kondzio310 [ 10 sie 2018, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Za gorąco mu było .

A ten kabelek pod tym plastikiem przy rozruszniku okej ? Bez ściągnięcia tej osłonki to go nie widać .

A mi już wybiła 30 tka pauzy w Bratysławie , zaraz dzwonię po taxe z polski niech przyjeżdża .

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 18:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A ja na gościnnych występach. Mój koń na warsztacie bo sprzęgło stwierdziło, że ma dość. Przesiadłem się na FH500/EEV i stwierdzam, że albo ta "pięćseta" to jakaś lipa, albo "moje" 460/E5 ma takiego kopa, że głowa mała.
W poniedziałek jeszcze raz tym pojadę i z powrotem siadam na "ojro fynf" ;)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak to się mówi jak dbasz tak masz u nas są trzy jednakowe samochody z tymi samymi silnikami a każdy inaczej się zachowuje na drodze względem osiągów. Jeden karawani a drugi jeździ normalnie i stąd te różnice. :D

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No i właśnie dalej tego nie rozumiem - co ma do zachowania się auta styl jazdy, jakim się jeździ (rzekome "zamulanie").
Chcę to ogarnąć, ale na podstawie faktów. Jako inżynier - twardych argumentów, a nie, że "silnik się uczy"...

Autor:  dies_nefastus [ 10 sie 2018, 18:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Tam też taki mądry byłeś?
"Tam" <- to znaczy gdzie kolego?

PS:
O JERZU W NIEBESIECH
https://trans.info/pl/a18-czyli-droga-w ... dni-104944

Autor:  korni8808 [ 10 sie 2018, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jako inżynier - twardych argumentów...
Cytuj:
stwierdzam, że albo ta "pięćseta" to jakaś lipa, albo "moje" 460/E5 ma takiego kopa, że głowa mała.
Na jakich to twardych argumentach opierasz te twierdzenia, inżynierze?

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ot choćby ta sama trasa, to samo podejście pod górę i "teoretycznie słabsze" auto wychodzi pod górę tak samo. A mocniejsze auto, dysponujące większym momentem obrotowym, powinno szybciej pokonać wzniesienie.

Autor:  Kierownik [ 10 sie 2018, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

460 max moment ma od 900 obr. 500 od 1000 obr.
Dobry kierowca 460tką przerobi autostradowego gamonia w 500cie.

Na manualu to już w ogóle. Wystarczy zdjąć połówkę tak żeby po zmianie było 1600 obr, i wszystko inne puchnie.

Zresztą Volvo, to taki wóz, że wystarczy dać mu ciągnąć. Zmienić na manu, i trzymać gaz na opór, reszta zrobi się sama.

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 sie 2018, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kierownik - zgadzam się z Tobą, dobry kierowca zrobi z (to tylko przykład) Volvem cuda. Ale musi umieć wykorzystać warunki.
A co do testowej górki - bliźniacze warunki (prędkość, przełożenie, obroty, tempomat) i 500 tak samo spada z prędkości jak 460.
I robiłem to z premedytacją. Dla zaspokojenia własnej ciekawości.

Autor:  Kierownik [ 10 sie 2018, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wierzę.
Ja jeżdżę ciągle tymi samymi trasami, i te same górki atakuje tak samo z odcięcia, obserwując jak auto idzie.
460tka, na miękko robi 500 bez redukcji, jeśli siadzie się na zderzaku i w 2/3 góry pójdzie na lewy. Jeśli bym zdjął połówkę, to zrobił bym każdą 500 bez zabiegu z siadaniem na zderzaku.

Gorzej jeśli w 500 trafi się dobry as. Wtedy jednak 500 odstawi 460. Ale jeszcze się to nie zdarzyło.


Może ta 500 jakaś schynięta jest, geometria na turbinie się przywiesiła czy coś.

Autor:  korni8808 [ 10 sie 2018, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Testem na tempomacie udowodniłeś jedynie tyle, że nowsze nowsze auto ma program/mapę dla tempomatu ustawioną bardziej na ekonomikę, a nie utrzymanie prędkości.

Strona 2286 z 3468 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/