Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Wczoraj też byłem w głębokim szoku, kiedy zajechałem do pewnej Polskiej firmy pod Poznaniem, gdzie ludzie byli sympatyczni, rozładunek trwał 20 minut, a chłopaki już czekali z otwartą rampą na mnie. I podobno to standard w tej firmie. Do tego, parking dla ciężarówek przed firmą z zapleczem sanitarnym. Ludzie którzy niczego się nie czepiają, łącznie z ochroniarzami.

Może na tej samej firmie byliśmy. Obecnie ładuję w Wysogotowie k/Poznania i to samo. Ochrona miła, w biurze wyszła ładna kobieta: dzień dobry, w czym pomóc, tak załadunek do Błaszek, tak rampa 33, kolega czeka. W sumie miałem poprosić by dała mi w pysk bo chyba śnię. Takie firmy w Polsce? A jednak. Faktycznie gość czeka pod rampą, papiery gotowe, ledwo zgasiłem padakę już wjeżdżał. W ciężkim szoku jestem.

Ociu albo jak walnął ręką w dach i poduszkę od kierowcy wysadziło.

A Mielczarek ten plac to ma już ładny czas. Parking, auta, chyba już nawet biurowce tam postawione i nie wiem czy całkiem się już tam nie przenieśli.

Chyba sukces, spotkałem w Olkuszu taką białą Kanie z tabliczkami Krzysiek Będzin.

A ja się dziś złapałem z gościem na załadunku...
Mało sobie nie daliśmy po mordzie

Ale słabo, pierwszy w tym roku

Będzie mnie poganiał, po jego będzie ładował ten sam wózek co mnie, bo sobie tak załatwił

Poszła meksykańska fala

Jest się czym chwalić
Mnie osobiście też wkurzają typy co mają ruchy jak mucha w smole. Stań sobie jeden z drugim na boku i kręć się w koło naczepy i 2 dni ale nie blokuj innych .

Cytuj:

Chyba sukces, spotkałem w Olkuszu taką białą Kanie z tabliczkami Krzysiek Będzin.

Dokładnie kolego tak jak mówisz.

Nie wiesz a gadasz.
Akurat ja na załadunkach się uwijam.
Ani nikogo nie blokowałem, bo jego mość stał z drugiej strony.

Mnie w Borealisie Rzymianin poganiał jak się spinałem po załadunku. Wiadomo, że póki nie pospinasz i nie zobaczą to nie jedziesz. A ten przyjechał i trąbi, że mu miejsce blokuje. Zatrąbił 2x przyszedł wózkowy opierdzielił i kazał objechać halę dookoła co wiązało sie z ponownym staniem w kolejce.

Ociu przykro mi ale tak wywnioskowałem z Twojego wcześniejszego wpisu.
Bauer jest różnica między tym , że ktoś musi spinać na miejscu załadunku ( ale robi to sprawnie ) , a tym ,że ktoś się przy tej czynności zachowuje jakby pierwszy raz w życiu widział pasy na oczy .
Ostatnio miałem taką sytuację. Likwidowali jakieś targi we Francji .Jak to bywa w takiej sytuacji zamówiono kilka kamionów na tą okoliczność. Niestety było to w takiej norze , że mieścił się tam tylko 1 zestaw , a reszta czekała kilka ulic dalej.Poszedłem zapytać co i jak i się okazało, że za chwilę będzie szoszon ładowany , a ją mam wjeżdżać po nim.Pytam więc wozkowego ile potrwa załadunek 1 zestawu. Wózkowy mówi, że trzeba 2 boki otwierać, ale on szybko ładuje ,to jak jest ogarnięty drajwer i szybko pospina to około 40 minut będzie to trwało. Pytam Szoszona jak mu robota idzie, a szoszon na to : Pan ja umim pracować ! Ok sobie myślę. No Qwa 2 godziny pierdzielony pracował Potem wjechałem ja i za 10 minut pojawił się szoszon z powrotem z tekstem , że muszę wyjechać, bo on ma na osi ciągnącej 12t i on to musi przeladowac
Zadyma jak cholera i w końcu się okazało, że wózkowy musiał po mnie go zrzucać i ładować na nowo. Na tym załadunku było jeszcze 2 Polaków , którzy byli bardzo zadowoleni z tego powodu.Nie wiem czy mu ktoś tam liścia na zaskok nie wypłacił , bo zrobiło się gorąco.

GrzegorzPPP, o której byłeś na Pekaesie w czwartek? Ja tam ładowałem linie do Lublina wieczorem. I co to za firma o której wspomniales? Przypadkiem nie ze Stęszewa?

Szwagra boss swojego czasu brał dużo sprzętu po Mielczarku. Ale wyleczył się, bo podobno zaczęły wychodzić kwiatki w postaci niewymienianego oleju i takie tam ile w tym prawdy nie wiem, ale ziarenko jest na pewno.

335 euro za przekroczenie o 12km/h trochę boli..

Nie pękaj... ja w tym tygodniu 200 euro za wyprzedzanie na zakazie i 380 euro za tacho bo wydruki w domu zostały i tak uważam ze przez tyle lat co mi się upiekło to było warto!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pany, jak to jest w nowych Manach z systemem awaryjnego hamowania? Hamuje sam do zera jak wykryje przeszkodę? A jak kierowca trzyma nogę na pedale gazu to też zahamuje? Pytam w odniesieniu do tego wypadku na Obwodnicy w Tarnowskich Górach, gdzie Manem przejechał prawdopodobnie na czerwonym i zabił motorowerzystkę...

Cytuj:

Pany, jak to jest w nowych Manach z systemem awaryjnego hamowania? Hamuje sam do zera jak wykryje przeszkodę? A jak kierowca trzyma nogę na pedale gazu to też zahamuje? Pytam w odniesieniu do tego wypadku na Obwodnicy w Tarnowskich Górach, gdzie Manem przejechał prawdopodobnie na czerwonym i zabił motorowerzystkę...

Tak, nawet jak masz noge na gazie to zacznie hamować, w tym wypadku zanim radar cokolwiek wykrył to skuter który wyjechał od boku juz był mielony pod naczepą

Niestety w naszym pięknym kraju ludzie mają wyjebkę na to , że jadą na czerwonym. W większości przypadków uchodzi to na sucho , ale czasami kończy się to tragicznie.Rozwiązanie problemu jest moim zdaniem bardzo proste. Zamontować na skrzyżowaniach wyświetlacze odliczające czas zmiany światła na inny kolor lub chociaż wprowadzić zielone światło pulsacyjne co było by jasnym przekazem , że za chwilę będzie zmiana na czerwone.Wtedy by nie było tłumaczenia, że to światło się tak nagle zmieniło .Calość uzupełnić zmianą kar za takie przewinienie.Za pierwszy przejazd na czerwonym 2 klocki mandatu i prawko zabrane na 3 miesiące , a za drugim razem 10 mandatu i pożegnanie ostateczne z prawkiem.
Myślę, że wtedy mało kto by ryzykował
Problem w tym , że wtedy kierowcy nie zasilali by budżetu Państwa , a jak wszyscy wiemy najbardziej w tym wszystkim o to chodzi ...

Jak pomontowali na skrzyżowaniach te systemu do wykrywania przejazdu na czerwonym, to liczba kolizji tak wzrosła, że gdzieś tam chyba na Pomorzu chcieli to zdemontować. Ale ITD się nie zgodziła, bo kas...bezpieczeństwo. Ludzie po prostu zachowywali się jak durnie, jeszcze gorzej niż przy fotoradarach i na odcinkowym.
Skądinąd uważam, że masz rację, tylko kontrole można by prowadzić wyrywkowo. Zresztą montaż liczników/pulsacyjnych świateł to również dobry pomysł, no ale jak zaczęli je montować na szerszą skalę, to okazało się, że powodują niebezpieczeństwo Chyba dla budżetu.

Mam do Was pytanie.
Czy ktoś posiada link lub informacje jak wyszukać dany topic na forum?
Szukam wspaniałej relacji wyprawy cichanosa do Uzbekistanu (?)
Szarpałem wyszukiwarkę na wszelkie sposoby, ale o dziwo bez rezultatu...
Jedynie znalazłem archiwalne zapiski wątku o bekowych rzeczach które założył HarryMen

Cytuj:

-------------------------------------------------------------

Cichanos Gate czyli jeden użytkownik, 4 konta, wyimaginowana firma i podróże na daleki wschód:


">(...)Co do ważniejszych rzeczy, to w podręcznym bagażu znalazła się m in. jodyna, woda utleniona, prezerwatywy (oczywiście w celu zniwelowania lub całkowitego usunięcia problemu nieszczelnych przewodów paliwowoych)(...)
">Do auta zabrałem prawie 100l dodatku AdBlue w razie W, 20l czystego spirytusu dla pogranicznika Kazachskiego (ponieważ ostatnio inny kierowca zapomnial zabrać), stary i chiński iPod na łapówe, blacha TIR, 3l. denaturatu (w celach nie spożywczaych) etc.
">(...)Ja dziś byłem w Palestynie taka historia że nie wiem czy do PWN-u trafi
">Nigdy nie byłem w tam tych stronach ale wydaje mi się że jest to osiągalne
">mogło być tak ciekawie.. Może trafiłaby się trasa do USA na kołach, tam sprzedanie Iveca do muzeum transportu (bo to taki wynalazek) i powrót do PL jako milioner.
">A Ja mam do Ciebie ( Was ) pytanie, tam w tym Uzbekistanie to Jelczem byłeś czy innym wozem
">Opancerzonym Iveco Stralis w wersji kombi
">P.P.H.U. ORION sezon drugi, występują: Leniwiec, Voldemort, Głośnanos (? ) i Borówka.
">zdziwiło mnie to, gdzie on pomieścił tyle rzeczy (m.in. rower, spory zapas AdBlu, denaturat, iPod, itd.)
">No rzeczywiście akurat iPod to jest rzecz, która wymaga miejsca tyle samo co co najmniej 2 beczki 20L z dieslem, czy tam AdBlue
">GŁUPI JESTEŚ?
NAUM SIE CZYTAĆ I CYCATY ROBIĆ A NIE JESZCZE TE BEZSENSOWNE UŚMIESZKI
TAK CIE TO BAWI ROBIENIE Z LUDZI DEBILI?
tylko bajzel robisz na forum
O firmie ORION:
">Mam styczność z tą firmą.
">Kolega Gibon troszkę pomieszał
">Kolega Gibon był tak zaaferowany rozmową z koleżanką z biura że aż się spóźnił na rozmowę
">Kilka zdjęć z bazy, drogi dojazdowej oraz magazynów
">Ty chyba kolego nie wiesz kompletnie o czym piszesz, albo tak się zamotałeś, że zacząłeś pisać o dwóch zupełnie innych firmach.
">Chyba kolega Gibon wkleił fotki poglądowe.
">Dokładnie są to fotki które mniej więcej przedstawiają flotę jaką dysponuję firma Orion
">Wpisuje M20 Mewa i wyskakuje samolot. Kolego dysponujesz samolotem ?!
">Tak dysponuje samolotem odkupionym od LPR - u i dostosowanym do potrzeb prywatnych. Nawet świadcze nim usługi przewozu osób i towarów. Mieści się nawet jedna europaleta z małym ładunkiem lub do czterech pasażerów. Jest klima, gps i nawet mały barek dla spragnionych
">(...)nastąpiła kolejna zmiana mojej przyszłej wojskowej kariery. Zostałem strzelcem wyborowym.(...)
">TURBODYMOMEN JEST JEDEN....CICHANOS ZAWSTYDZIŁ TURBODYMOMENA BYŁO GO CZTERECH !

Swego czasu mocno tutaj było sprzątane w tematach więc pewnie nie ma, ale gdzieś tam w czeluściach internetów było zarchiwizowane forum.

Cytuj:

Swego czasu mocno tutaj było sprzątane w tematach więc pewnie nie ma, ale gdzieś tam w czeluściach internetów było zarchiwizowane forum.

Cholera jasna!

Zawsze uważałem, że po drodze mi z informatyką. Ale chyba masz rację. Tego wątku nie mogłem znaleźć. Szkoda.

https://web.archive.org/web/*/wagaciezka.com

A tu jakby popatrzeć?

Cytuj:

https://web.archive.org/web/*/wagaciezka.com

A tu jakby popatrzeć?

datę chyba trzeba by było znać żeby wyszukać...