Cytuj:
Niemiec pije w domu bo w nim jest ...
Dlatego postuluję do Niemców. Należy rozszerzyć akcję o prewencyjną kontrolę trzeźwości
wszystkich Niemców w niedzielę popołudniu! Nie jeden Niemiec wypije sobie piwko do obiadu w niedzielę, a w poniedziałek wyjedzie na drogę często wcześniej niż o 8 rano. Efekty później oglądamy to na Michendorfie, to na Hanowerz. Należy zabierać kluczyki do aut i dokumenty również Niemcom. W ten sposób każdy zainteresowany, trzeźwy czy nie, spokojnie przejedzie w poniedziałek ze wschodu na zachód bez zbędnych korków.
Już tak zupełnie poważnie, podejrzewam że tego typu akcje będą się powtarzały częściej. Tylko czekać, aż Holendrzy lub Francuzi podłapią pomysł Niemców, jak uprzykrzyć życie kierowcą nawet na pauzie weekendowej. Brak jest jakiejkolwiek ochrony dobrego imienia Polskich kierowców. Powstaje tylko pytanie czy Polscy kierowcy w Polskich ciężarówkach, na zachodzie Europy nie są już mniejszością? Jestem za tym, by kontrolowali trzeźwość, nawet codziennie, na wyjeździe z parkingu. Ale zabieranie kluczyków i dokumentów za to, że ktoś sobie wypije piwko w niedzielę do obiadu to już przesada.
A teraz coś z cyklu "Panie, nie takimi tu wjeżdżali i nikt nie narzekał"