Strona 2456 z 3468 [ Posty: 69343 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12454 2455 2456 2457 24583468 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 sty 2019, 1:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 sie 2005, 22:54
Posty: 706
Samochód: Stralis II 6x2
Lokalizacja: PSE

Z moich obserwacji same kamizelki odchodzą do lamusa. Coraz więcej kierowców ma po prostu odzież w tym kolorze z elementami odblaskowymi. Ale nadal można jeszcze spotkać rodzynków maniaków noszących codziennie bez przerwy kamizelki na kurtkach, a jazda w takim 'luku' to już styl życia... :U

_________________
:twisted: Latam Iveco - i to całkiem daleko...


Post Wysłano: 18 sty 2019, 1:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 mar 2009, 20:52
Posty: 1348
Lokalizacja: BIA

Cytuj:
każdy myśli, że jego wytyczne są najważniejsze i wszyscy się będą do nich dostosowywali.
Z kamizelkami jest mniejszy problem, bo zazwyczaj są albo żółte albo pomarańczowe, można je łatwo poskładać i trzymać na dnie schowka.
Ostatnio,na pewnej fabryce mebli,zarządzali niebieskiej kamizelki... o!
Przecież to oczywiste, że niebieska kamizelka założona na ciemną kurtkę pełni swoja funkcje perfekcyjnie. O wiele lepiej niż np.żółta czy pomarańczowa. Podejrzewam że cały sztab mgr BHP myślał nad wyborem koloru kamizelki.

_________________
Uśmiech Paryża 420dci, Ferrari Stralis 450, Robur MP2 1841, JelczNL 106 460, Kania R 450, Kania NG R 450, Iveco Stralis MY16 480 ...


Post Wysłano: 18 sty 2019, 9:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
Co do kolorów kamizelek. Jeżeli ktoś już wymaga określonego koloru, to najczęściej przyjęło się, że wewnętrzni pracownicy firmy chodzą w pomarańczowych, osoby z zewnątrz w żółtych. Tak samo masz z kolorami kasku. Na placach gdzie przewijają się tysiące ludzi takie coś pozwala na szybki podział i selekcję kto jest kto.
No dokładnie. Na jednej firmie kask żółty oznacza elektryka, na drugiej sprzątacza, na trzeciej kierowcę, na czwartej magazyniera. I każdy myśli, że jego wytyczne są najważniejsze i wszyscy się będą do nich dostosowywali.
Z kamizelkami jest mniejszy problem, bo zazwyczaj są albo żółte albo pomarańczowe, można je łatwo poskładać i trzymać na dnie schowka.
Kolory kasków określają funkcję, jaką pełni osoba przebywająca na terenie budowy:

kask żółty – pracownicy fizyczni;
kask biały – kierownik budowy, inspektor nadzoru oraz inżynierowie;
kask niebieski – pracujący na wysokościach, operatorzy maszyn, elektrycy, energetycy;
kask zielony – pracownik bhp;
kask czarny – architekt/inspektor nadzoru autorskiego;
kask pomarańczowy – geodeta;
kask czerwony – praktykanci i goście, którzy pojawili się na budowie.
Choć wprowadzone kolory kasków są symbolem dobrze zorganizowanej pracy, należy mieć świadomość, że na wielu placach budowy, pracownicy nie sugerują się pełnionymi przez siebie funkcjami i zakładają taki kask, który akurat jest dostępny.

za www.hoegert.com

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 18 sty 2019, 10:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 paź 2006, 19:02
Posty: 1468
GG: 1

Czyli kierowca powinien mieć niebieski lub czerwony w zależności czy pracuje w firmie czy tylko przyjechał ładować i zrzucac..
Sie czasem zastanawiam co trzeba mieć w głowie albo nie mieć czego żeby zostawać bhpowcem....


Post Wysłano: 18 sty 2019, 10:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3135
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Na jednej firmie w Amsterdamie dostaje się czepek. Niebieski czepek, który naciągacz na swój kas jeżeli jest innej barwy niż wymagany w ich przepisach wewnętrznych.

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 18 sty 2019, 10:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4061
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Jak w żużlu :mrgreen:

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 18 sty 2019, 10:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 paź 2006, 19:02
Posty: 1468
GG: 1

Kiedyś jak się zwolnie to zeskanuje i wrzucę tu taryfikator kar dla kierowców z terminala załadunkowego dużego koncernu u nas + taryfikator za niestosowanie się do procedur na stacjach, wszystko aktualne, co roku odświeżane. To jest ładnych kilkanaście stron tragikomedii....
Generalnie to [wycenzurowano]*c wszystkim zakaz, do tego on zmierza :D


Post Wysłano: 18 sty 2019, 11:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 kwie 2008, 14:16
Posty: 362
Lokalizacja: Leszno

Największy debilizm jaki się spotkałem, to odesłanie mnie piechotą na drugi koniec zakładu do ciecia, żeby dał mi czepek na włosy innego koloru niż miałem :lol:
Wjeżdżałem na firmę, gość mi pokazuje, żebym zabrał sobie czepek/siatkę na włosy. Mówię mu, że mam w aucie swoje z poprzednich załadunków. Białe/niebieskie jakie byś nie chciał. Na firmie akurat chcieli czerwone kurła :lol: No i uj. Załadunkowy stwierdził, że nie. Biały i niebieski nie mogą być. :lol: Parsknąłem śmiechem na głąba i chyba do niego doszło co robią. No, ale się przeszedłem z tymi kolorowymi na głowie przez cały zakład :lol: Cieciu uhahany z miną typu "A nie mówiłem?"


Post Wysłano: 18 sty 2019, 22:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lis 2006, 13:56
Posty: 1308
GG: 1
Samochód: VOLVO
Lokalizacja: TSK

Cytuj:
Czyli kierowca powinien mieć niebieski lub czerwony w zależności czy pracuje w firmie czy tylko przyjechał ładować i zrzucac..
Sie czasem zastanawiam co trzeba mieć w głowie albo nie mieć czego żeby zostawać bhpowcem....
To zajebista fucha dla wszelkiej maści [wycenzurowano].... . W skrócie za nic nie odpowiadają, tylko wymagają.

W tamtym tygodniu na Lafrge Małogoszcz byłem. Jest droga wewnętrzna do wjazdu dla dostaw ma ok. 1km, cała w lodzie. Brakło może 2-3 metry i przestawił bym szlaban na wadze. Dzwonię do ćwoka z BHP, mówię co jest grane na ich drodze, oczywiście będzie reagował i co, g**** przez następne 2 dni nic nie było posypane.
Najgorsza menda na zakładzie, to nadgorliwy behapowiec.
Taka sugestia mnie jeszcze naszła, ciekawe kiedy im się skończą pomysły na kolejne zakazy.

_________________
Jak trza, to cofnę do przodu.
22.08.2016r. [*] Tomcio - przyjacielu, pamiętam.


Post Wysłano: 18 sty 2019, 23:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Z mojego grajodoła:
1. Na Radkowicach Lafarge: na wjeździe książeczka, pieczątki że przeszkolony, całkowity zakaz wychodzenia z kabiny na obiekcie.
2. Cemex Skała, nakaz wyjścia z kabiny podczas zaladunku. Operator ładowaczki nie załaduje jeśli kierowca nie stanie w błocie obok kabiny.
Na obu kamizela, kaski, 40000kg, brak tolerancji, ścisły rygor, zdjęcia te rzeczy.

No ale, gdzieś jest błąd któryś Bhpowiec jest w d u p i e . Pytanie czy ten który wymyślił żeby wychodzić z kabiny, czy ten który wprowadził zakaz wychodzenia z kabiny. Pewnie tą samą szkołę kończyli...

Śmiech, żenada.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 18 sty 2019, 23:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 paź 2006, 19:02
Posty: 1468
GG: 1

Ja to wolę wersję numer 1. Jednak w kabinie chyba najbezpieczniej.


Post Wysłano: 19 sty 2019, 12:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sie 2007, 10:29
Posty: 878
GG: 5761457
Samochód: Actros 4141
Lokalizacja: Nysa

Mnie kiedyś BHPowiec na Cargillu spytał, czy na pewno muszę mieć zapalony silnik do wykiprowania :mrgreen: Jak zaczynałem jazdę gruszką, to miałem biały kask, ależ byłem ważny :twisted: :lol:


Post Wysłano: 19 sty 2019, 15:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Ja w każdym wozie pokupowałem białe. Cała firma Kierowników jest.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 19 sty 2019, 16:13
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lut 2012, 17:34
Posty: 1893
Samochód: w ETS'ie
Lokalizacja: Sthlm

same kierowniki a robić ni ma komu

_________________
Jeździłem na swoim zanim to było modne
Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było


Post Wysłano: 19 sty 2019, 16:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 sie 2008, 20:59
Posty: 1007
Lokalizacja: Różan

Cytuj:
Mnie kiedyś BHPowiec na Cargillu spytał, czy na pewno muszę mieć zapalony silnik do wykiprowania :mrgreen: Jak zaczynałem jazdę gruszką, to miałem biały kask, ależ byłem ważny :twisted: :lol:
Nie kazał Ci kiprowac w zapiętym pasie? Bo to też częsty przypadek :lol:

_________________
Kupię pokrywę zaworów Scania w kształcie litery V z silnika 14 litrowego

"To są HPI'ki co się trzęsą wszystkie plastiki"

R730-------------\8/


Post Wysłano: 19 sty 2019, 18:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

tam gdzie jeżdżę rozładunki są tyłem lub bokiem jest obowiązek posiadania 1 klina pod koło - na pytanie do BHP - z której strony ma być podłożony klin - polecenie było podkładać z przodu koła - dlaczego do dziś nie wiem i profilaktycznie nie próbowałem dopytywać.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 sty 2019, 18:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Cytuj:
Choć wprowadzone kolory kasków są symbolem dobrze zorganizowanej pracy, należy mieć świadomość, że na wielu placach budowy, pracownicy nie sugerują się pełnionymi przez siebie funkcjami i zakładają taki kask, który akurat jest dostępny.
Dobrze podsumowane. Choć nawet jak budowa ma reżim jak za stalina, to i tak zdarza się, że ustalają sami kolory kasków dla poszczególnych grup pracowników. Też kiedyś mieliśmy białe, ale się czepiali na jednej budowie. Ogólnie powiedzieli, że kolor im obojętny, ale prócz białego (nadzór i bhp) i czerwonego (hakowi).
Cytuj:
Z mojego grajodoła:
1. Na Radkowicach Lafarge: na wjeździe książeczka, pieczątki że przeszkolony, całkowity zakaz wychodzenia z kabiny na obiekcie.
2. Cemex Skała, nakaz wyjścia z kabiny podczas zaladunku. Operator ładowaczki nie załaduje jeśli kierowca nie stanie w błocie obok kabiny.
Na obu kamizela, kaski, 40000kg, brak tolerancji, ścisły rygor, zdjęcia te rzeczy.
Też się często śmieje z tego typu sprzeczności.
Z pół roku temu czytałem na jednej kopalni informacje o wypadku (przesłane z PIPu, albo instytutu górnictwa - tego od koparek). Operator ładowarki przejechał innego pracownika. Ludzie, którzy robili ze sobą na co dzień, wiedzieli co kto ma robić, znali swoje zachowania i co ciekawe, mieli łączność radiową. No i tak się zdarzyło, że operator przejechał pracownika idącego na piechotę. Zorientował się w momencie jak tamten przestał gadać przez radio.
I w sumie utwierdziło mnie to w przekonaniu, że prędzej operator mnie nie zauważy niż mojego gruza.
Cytuj:
Nie kazał Ci kiprowac w zapiętym pasie? Bo to też częsty przypadek :lol:
To akurat ma swoje podstawy. W razie jakby samochód się położył, to lepiej, żebyś nie wypadł przez boczną szybę. W każdej koparce, ładowarce, spychu jest to zastrzeżenie, że kabina spełnia normy ROPS/FOPS, pod warunkiem, że operator ma zapięty pas.
Skądinąd, wiadomo, że lepiej cofać bez zapiętych pasów, żeby lepiej obserwować okolice, a już tym bardziej jak trzeba wychodzić z samochodu, żeby zobaczyć czy dobrze się cofa. Ale na samo kiprowanie jak teren niepewny, zapinałbym pas i sam czasem to robię.


Post Wysłano: 19 sty 2019, 19:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 sie 2008, 20:59
Posty: 1007
Lokalizacja: Różan

Luka, pocześci się zgadzam z tym, ale skoro tak dbają o bhp wszędzie to do wysypu raczej teren powinien być przygotowany...

_________________
Kupię pokrywę zaworów Scania w kształcie litery V z silnika 14 litrowego

"To są HPI'ki co się trzęsą wszystkie plastiki"

R730-------------\8/


Post Wysłano: 19 sty 2019, 19:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 maja 2016, 16:20
Posty: 157

Cytuj:
Z moich obserwacji same kamizelki odchodzą do lamusa. Coraz więcej kierowców ma po prostu odzież w tym kolorze z elementami odblaskowymi. Ale nadal można jeszcze spotkać rodzynków maniaków noszących codziennie bez przerwy kamizelki na kurtkach, a jazda w takim 'luku' to już styl życia... :U
Bluzy czy kurtki w jaskrawym kolorze + odblaski fajna rzecz. Niemniej przy takiej aurze jaką mamy teraz po jednym załadunku/rozładunku na 2 strony i skakaniu z pasami kurtka może nadawać się do prania. Na tym kolorze wszystko widać. Ale nie brakuje też miłośników, którzy taką kurtawę otrzymali od szefa i czując się dumnie cały czas w niej chodzą :D patrząc na niektórych to ostatnie pranie faktycznie czasem chyba było "w poprzednim sezonie" :D
Cytuj:
tam gdzie jeżdżę rozładunki są tyłem lub bokiem jest obowiązek posiadania 1 klina pod koło - na pytanie do BHP - z której strony ma być podłożony klin - polecenie było podkładać z przodu koła - dlaczego do dziś nie wiem i profilaktycznie nie próbowałem dopytywać.
Jak masz rozładunek tyłem spod rampy, to chyba logiczne, że z przodu koła, tak aby pojazd (teoretycznie) nie odsunął się spod rampy. Nie wiem co w tym dziwnego dla Ciebie.


Post Wysłano: 19 sty 2019, 20:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

problemem jest to że rozładunki są z "ziemi" zresztą trudno zrobić rozładunek bokiem z rampy no chyba że jest specjalna.
co do klinów z tyłu pod rampą kiedyś spotkałem się z czymś takim w "kartonach" w Kutnie tam klin ma byc z tyłu koła od strony rampy - nie wiem do dziś dlaczego - podobno na klinie są jakieś czujniki co "maja widzieć ....coś zamontowane na ścianie"

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 2456 z 3468 [ Posty: 69343 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12454 2455 2456 2457 24583468 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: