Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

@Długi, pewnie z Zelgoszczą pomylił.

A byle do Polski to wszystko załadują

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Dobra logika. Podnieść lekko dach do załadunku, co wiele nie kosztuje żeby było lżej jest bee ale targać palety po 1 tonie bo się prawego boku otworzyć nie chce jest okey no faktycznie uproszczenie sobie roboty.

Jak dobrze nie mieć tego problemu, że załadaunek bokiem czy góra i trza coś otworzyć

Długi ten wiadukt to za skòrczem w kierunku Kościerzyny jakieś 8 km za iglotexem. Można to objechać ale jest chyba zakaz powyżej 15 rmc.

To za Skorczem. Nie w Skórczu.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Koledzy dk231/214 od a1 do Kościerzyny duzym przejde?
W poniedziałek lece do Bytowa i rozkminiam jak najlepiej z Radomska


Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Tą drogą nie przejedziesz bo w skórczu jest niski wiadukt, ja jeździłem zawsze A1 do węzła Pelplin potem na Starogard Gd. do drogi dk22 do Zblewa i 214 na Kościerzyne, przelecisz bez problemu tylko ta dw214 bez rewelacji

Gdzie w Skórczu ten wiadukt? Może jechać do Skórcza i na GST, może na Pelplinie zjechać albo najlepiej w Swarozynie na DK 22 i do Zblewa. Oszczędzi czas, auto i organy wewnętrzne.

Pojade chyba z Pelpina na Starogard

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Jeździ chłopak u siebie, to może wybrzydzać i szukać roboty dla siebie takiej jaka mu odpowiada.
Jak jednej czy drugiej stronie nie pasują warunki współpracy, to kończy się jak na powyższym przykładzie.
Ja jeżdżę u kogoś jako szofer i nie mogę sobie wybierać, co chce ładować a co nie.
Oczywiście , że wolałbym tylko drzwi otworzyć/zamknąć i jazda.
Niestety jeden fracht z wymianą palet, drugi bez, kolejny z wymianą i trzeba robić.
Mimo że mam stała pensję, to też o 16 nie staje na parkingu, tylko jadę do końca by robotę wykonać.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Ja też sobie wybieram roboty i drewna staram się unikać, chyba, że ze sprawdzonych tartaków.
Palet nie wymieniam itp. Stali też unikam, bo często na załadunek schodzi 5h.
Palet nie ładuję, bo to g**** pospinać to jest tylko problem i dużo pieprzenia a nikt za to nie dopłaca.

Z drewnem to jest o tyle fajnie, że raz załadują Ci 22t a raz 28, a kto za mandat będzie bulił?

Też dużo wybrzydzałem i współczuję spedytorowi który mnie prowadził (dobry chłopaczyna, chciał dobrze)

Teraz sam sobie szukam i huk wybrzydzam, ale nikogo nie wkurzam

W Poniedziałek ładuję poważną trasę PL => D całe 240km

Jakoś nie czuję się na siłach wyjeżdżać w zachodnie Niemcy albo NL, a potem wracać za śmieszne pieniądze, albo co bardziej prawdopodobne na pusto.

EDIT:
Pytanie o tą pompę wody. To w każdym aucie się wymienia profilaktycznie? Bo u mnie actros przekroczył 950tys, a nigdy nie była wymieniana, przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo.

Cytuj:

Jeszcze trochę a będzie narzekanie, że trzeba kluczyk przekręcić, żeby auto odpaliło i kierownicą kręcić bo sama nie chce.

Ty sam się ręcznie zrzucasz, więc skoro nie poczułeś nigdy fajnej roboty, to może Ci nie przeszkadza. Ja wiem, że za takie samo siano można otwierać drzwi w kontenerze i na plandekę wcale mnie nie ciągnie. I mówię to wszem i wobec, że nie lubię tego robić i mnie to denerwuje. Nawet boku nie lubię odpinać, a zdarzało mi się jeździć ze szmatą dość często w życiu. To nie praca dla mnie i nie będę tego robił, dopóki mi dzieci tynku ze ścian nie jedzą (a dzieci na razie nie mam wcale). A kręcić kierownicą to akurat lubię i umiem. Dlatego wybieram prace, w których jest to moim głównym (a w przypadku kontenerów niemal jedynym) zajęciem

Jeśli wrócę na międzynarod to interesują mnie tylko pudła A Ty dalej ciągnij meble i uważaj, że to jedyny sposób, żeby być dobrym kierowcą

Piątek 12:00 i już gównoburza, ale się zapowiada weekendzik.

Jeden lubi mąkę drugi córkę piekarza, każdy sam się zgodził na taką robotę jaką robi i nikt nikogo to tego nie zmuszał więc teraz takie narzekanie na siłę to tylko wasze "a bo inny to majom lepij a mnie to się w sumie nie chce".
Dziękuję miłego weekendu.

Będę jechał jechał z Jarocina do Kętrzyna. Jakieś meble mam ładować. Pytania brzmią:
-DK15 z Jarocina przez Gniezno, Toruń do Olsztyna, a później DK16 do Mrągowa i DW591 do Kętrzyna?/
-W którym miejscu znajdę ostatni cywilizowany parking na nockę jak najbliżej miejsca docelowego?

Orlen Nowe Bagienice. 5 km przed Mrągowem.

Cytuj:

Z drewnem to jest o tyle fajnie, że raz załadują Ci 22t a raz 28

U mnie z tym nie ma problemu, bo jest waga na aucie i wszystko można ogarnąć ale po co się wku...denerwować, tracić czas itp...a w papierach i tak wpiszą metry sześcienne

Kierowca, to ma wysprzęglone na to...jemu to zwisa ile załaduje, grunt żeby dostał 50 Eur dziennie, a mandat to szef zapłaci

Cytuj:

Pytanie o tą pompę wody. To w każdym aucie się wymienia profilaktycznie? Bo u mnie actros przekroczył 950tys, a nigdy nie była wymieniana, przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo.

W Dafie (105-ym) jest takie zabezpieczenie, że jak uszczelnienie puszcza to płyn nie leci na łożysko, tylko wycieka przez taką dziurkę i wiadomo że się zbliża jej koniec

Cytuj:

Jak dobrze nie mieć tego problemu, że załadaunek bokiem czy góra i trza coś otworzyć

ja to ubolewam,ze spinac trzeba... Przeciez u wlocha to i kamien 20tonowy na platformie bez pasa jedzie... i dojezdza do celu.

Cytuj:

Palet nie ładuję, bo to g**** pospinać to jest tylko problem i dużo pieprzenia a nikt za to nie dopłaca.

Jaki problem w spinaniu palet? Da się to zrobić nawet bez drabiny.
Za spinanie innych towarów też nie dopłacają. 80 procent eksportów na IT które wożę to właśnie palety. Załadunek ze spięciem to godzina roboty, rozładunek 30min.

Po pierwsze primo po chu wogole spinac palety? Zaladowane od burty do burty i po sam sufit. Ostatni rząd i dzięki i nara.
Ja lubie robote na plandece, ale musze ją lubic bo nie mam innego wyboru. Przynajmniej nie jest nudno. Troche gimnastyki. Staram sie szukać pozytywów w tym smutnym jak piz**** zawodzie choć i tak mokry sen to chłodnia z otwieranym bokiem. Mistrzostwo do roboty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

Po pierwsze primo po chu wogole spinac palety? Zaladowane od burty do burty i po sam sufit. Ostatni rząd i dzięki i nara

60 euro za brak jednego pasa na Słowenii. Wymnóż to sobie przez 14 słupków na długość naczepy.

No coz. Na to ja nic nie poradze. Na Szwecji 33 miejsca paletowe wrzucone i łogiń


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk