Mam, mam.
Obok wajchy od biegów jest ten młotek. Szkoda, że jeszcze nie dali brzeszczota do wycięcia blachy wrazie W.
Tak, w ogóle, nie wiem czy pisałem o tym, ale chyba nie. Otóż, gdy Volvo było na serwisie na naprawie, po zakończonej operacji, kierownik serwisu wyjeżdżał nim i zarypał prawym dolnym narożnikiem o jakąś przeszkodę.
Twierdził, że była to jakaś stara skrzynia biegów. Mam zniszczony schodek, narożnik zderzaka i tą "dokładkę" na dole zderzaka. Oczywiście wszystko mają naprawić, tylko dali elementy do lakierowania. Jutro muszę się do nich odezwać, kiedy mam podjechać na montaż, bo zbytnio im się nie spieszy...