Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja też należę do tych, którzy lubią chłodniej na noc.Tym razem akurat jeżdżę rodzynkiem z naszej firmy-roczny TG-X i przy zewnętrznej 7st, miałem dziś ogrzewanie ustawione na 16st,i rano było nawet za ciepło, bo szyber uchyliłem.W Actrosie też mam przy takich temperaturach ustawione max 17st,przy dużych mrozach 19,max 20st,ale tam jest wodne i jest inny komfort snu...

Mihu,co do Renaty: wiadomo, że Actros to inna półka cenowa,ale jeśli chodzi o spalanie a to jest jeden z największych kosztów transportu,to bez urazy ale Range T nawet nie ma co podchodzić do Actrosa o którego wcześniej pytałeś...U nas jeździ jeden podwykonawca na robocie z tank kontenerami, pusto-pełno,25t itd...3msc temu zmienił 460Dxi z milionem km na Actrosa 450 z 500tys,po 3 msc na tej samej robocie realnie 4l mniej na korzyść MB...

Cytuj:

Podsumowując kanio je najlepszo.

No tak nie do końca...

Nie rozumiem fenomenu ludzi którzy się spuszczają nad tą marką.

Ja, to dopiero jestem mors , nie pamiętam kiedy miałem ustawione ogrzewanie do spania na 17 stopni. Odkąd jeżdżę TGX śpię na 16.

Ja odkąd jeżdżę tgxem wiem dlaczego już nie chce na tym sprzęcie więcej pracować.

Według mnie dużo zależy od tego kto w jakiej temperaturze się "wychował" w domu....ja mam nastawioną temperaturę na 20,5 w nocy a w dzień 21 max i chodzę całą zimę w spodenkach.
Mam znajomych którzy zamarzają u mnie bo dla nich komfort domowy to.... Uwaga 28 stopni!
Także ja od nich wychodzę chory na mróz...
Myślę że taka sama sytuacja jest w naszych autach, jeden zamarza przy 20 stopniach, innemu w sam raz 27....

Cytuj:

Mam znajomych którzy zamarzają u mnie bo dla nich komfort domowy to.... Uwaga 28 stopni!

Ja to podziwiam ludzi, którzy potrafią funkcjonować w takiej temperaturze. Przecież to się nie da...

W Jelczu chyba nie tak źle z tym ogrzewaniem bo nigdy nie zmarzłem a maksymalnie potencjometr ustawiony do połowy. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym rozkręcił je na maxa. Jedyne do czego mam zastrzeżenie to brak izolacji na rurach rozprowadzajacych ciepło po kabinie. Efektem jest, że dół szuflady pod łóżkiem od strony pasażera jest ciepła, co eliminuje trzymanie tam rzeczy wrażliwych na ciepło.

Ja odkąd pamiętam mojego szefa to nigdy gościa nie widziałem w swetrze. Kurtek to chyba wcale nie posiada, +20 czy - 20 tylko spodnie i krótki rękaw.

A mi wiecznie jest zimno, nogi zawsze zmarznięte i bez krępacji odkręcam pokrętło w prawo

[łukasz]

Luka,to byś się ''nadał'' z moją babą,bo ona to wiecznie w kokon sie zawija kołdrą,a ja na samym prześcieradle... Zresztą poza nocami,to mi w domu też zawsze cieplej niż reszcie.

Co do jazdy to też staram obecnie 22st nie przekraczać,i gdy robię trasy 100 czy 200km,to nawet nie zdejmuję bluzy czy tam czegoś na długi rękaw,by nie mieć zbyt dużych różnic temperatur.Poza tym w 99% i tak poźniej muszę zakładać do rozładunku czy załadunku kombinezon,więc tym bardziej.

A co do Scanii,jezdziłem tylko 2lata Topline(2005r) i pamiętam tą nieprecyzyjną regulację ogrzewania:na 4 trochę zbyt chłodno,na 5 już za ciepło i do tego wylot z jednej strony,i do tego w pakiecie rano głowa 1/3 większa... Pod niektórymi względami szwedzi stworzyli najlepsze auta,ale co do ogrzewania postojowego,jego rozprowadzenia i funkcjonalności to inni pokazują,że można dużo lepiej to rozwiązać ...

Ja czy to w domu, czy w aucie, temperatura minimum 24-25. Tymbardziej do spania.

Do spania to więcej jak 19 Ci nie jest potrzebne.
Ja u siebie w domu, kiedyś ktoś mi zakręcił termostat i wchodzę, a tam 12 stopni. I spałem wtedy jak dziecko. Teraz trzymam 17 max, no w lato się nie da, ale staram się generalnie żyć w chłodku.

My mamy z żoną około 20/21stp w domu, a siostra na okrągło 25stp i zgadnijcie kogo dziecko częściej choruje.

https://youtu.be/swo_lKHF8Fg

Odnośnie domu to ja również byłem zimnolubny, dopóki nie zrobiłem ogrzewania podłogowego w łazience (elektrycznego u mnie akurat) i to jest mistrzostwo świata. Warte każdego grosza.

Ja cały rok śpię pod kocem
Moja zimą śpi na kocu, pod kołdrą i kocem, do tego potrafi ubrać bluzę z kapturem i jak mnie nie ma to jeszcze przytuli mój koc

Dzięki za informacje odnośnie Range T - muszę powiedzieć, że bardzo fajna i konstruktywna dyskusja z tego wyszła
W sumie to nie jestem do tego auta do końca przekonany - jadę jutro zobaczyć 2 egzemplarze. Przebiegi w granicach 300tkm, wyposażenie jakieś tam mają, cena niska, mechanika od Volvo-Renault mam. To mnie skłania do tego żeby w ogóle się nad nimi zastanowić, bo w zaoferowanych pieniądzach mógłbym nie myśleć o utracie wartości przez najbliższy rok na pewno. Zważywszy, że chciałbym takie auto potrzymać do max. 600tkm to może to wyjść niegłupio w ogólnym rozrachunku.
Trochę martwią mnie raporty spalania, bo z tego co widzę nie należy do najniższych. A szkoda, bo liczyłem, że będzie zgodnie z tym co mówi Kierownik - czyli oszczędnie jak to było w przypadku Premiumek. Sam zapamiętałem Premium (jeździłem kiedyś 440dxi z silosem) jako właśnie bardzo ekonomiczny wóz. Podjadę, zobaczę, po nowym roku pomyślę co z tym zrobić.

Wiem, że to żadne kryterium dla właściciela, ale bez wątpienia najbrzydsza maszyna w Europie, patrząc na wnętrze :m i z zewnątrz.
Tera to wsadziłem kij w mrowisko .

@Mihu a co z mercem mp4 nie tak było?

Cytuj:

Wiem, że to żadne kryterium dla właściciela, ale bez wątpienia najbrzydsza maszyna w Europie, patrząc na wnętrze :m i z zewnątrz.
Tera to wsadziłem kij w mrowisko .

Zgadzam się

Sebastian, ktoś był szybszy 2 inne Actrosy także obserwuję aktualnie, ale ilość rzeczy do zrobienia na start przy nich, sprawia, że aby uznać je za dobre oferty ceny muszą jeszcze trochę spaść.

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-carg ... CFE4r.html