Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Większości tych zbiórek najbardziej mi się podoba jak jedne drugiemu zagląda do portfela (kieszeni itp.) . Do tego to tłumaczenie dlaczego dałeś na tego, a nie innego itp., a prawda jest taka że każdy daje komu chce bo to wolny kraj. Co do Irańczyka nomen omen Kolegi po fachu, który tak samo zarabia jak Wy na utrzymanie rodziny i siebie to naprawdę nie ma mu co zazdrościć tych zbiórek i tego siedzenia na obczyźnie w zepsutej zabytkowej ciężarówce i oczekiwanie na pomoc od ludzi obcych przed świętami (obojętne czy obchodzi święta czy nie) .

Nie potrzebuje ktoś rozrusznika do SW 400? Sprzątanie w szafie było i taka sztuka się znalazła. Według zeznań, kupiony po regeneracji, ale nigdy nie założony.

Cytuj:

Fakt, dla potwierdzenia strzeliła mi dziś kolejna poduszka w naczepie.

Szybkozłączka i ogień dalej na 5 też da rade jechać z ładunkiem i wyglądąć "normlanie" na drodze

Nie wiadomo czy ogarnięty jest poprzedni wystrzał, bo może chłopaki już tylko 4 zostały

Ps. Dzięki za info w sprawie drogi na F

Szczecin ul.pomorska 115b Animex , jest gdzie stanąć na nockę?

Cytuj:

Szczecin ul.pomorska 115b Animex , jest gdzie stanąć na nockę?

Jo.

Cytuj:

Nie wiadomo czy ogarnięty jest poprzedni wystrzał, bo może chłopaki już tylko 4 zostały

Ps. Dzięki za info w sprawie drogi na F

Właściwe przeznaczenie:
https://scontent.fpoz1-1.fna.fbcdn.net/ ... e=5E7B9623

już wole ten kominek z skanii który już okrąża internet z dziesiąty raz

Ostatnio coś takiego "zrobiliśmy", felga typu szeroki przód i wycięta na wymiar tafla szkła wpadająca w rant, taki stolik kawowy

Wyjeżdżam z Luksemburga więc trzymać kciuki żeby dojechać do granicy bez awarii.

Będziemy dmuchać pod kółeczka.

Cytuj:

Wyjeżdżam z Luksemburga więc trzymać kciuki żeby dojechać do granicy bez awarii.

Do granicy Luxa czy dalej?

Tylko patrzeć jak na celebryta będzie zrzutka, najpierw francja landem a teraz kierowcą dniowki obciąl.... :

Cytuj:

kierowcą

Komu? Czemu?

Cytuj:

Cytuj:

kierowcą

Komu? Czemu?

Tu jest bardziej po francusku...
Le kierowcą....

Cytuj:

Tylko patrzeć jak na celebryta będzie zrzutka, najpierw francja landem a teraz kierowcą dniowki obciąl.... :

Coś w stylu mojego starego, jak dałem wypowiedzenie to mnie uświadomił że mi się zmieniają warunki finansowe przez ostatni miesiąc, to go uświadomiłem że do dupy pojadę a nie w trasę to wróciło to jak było ugadane normalnie..

W ich przypadku, widzę to trochę inaczej i wcale jakoś mnie to nie śmieszy...

Po prostu według mnie, chłopaki chcieli na siłę, coś komuś udowodnić. Porwali się na głęboką wodę, nowe zestawy, rozgłos, itp. Ale według mnie to nie efekt, że ktoś "ma jaja", tylko nieprzemyślana głupota.

Otóż niektórzy może wiedzą, mój ojciec miał transport w latach 1985-2012. W czasach świetności tej instytucji, było 8 zestawów, wiem obecnie ta liczba nie robi kompletnie wrażenia, wręcz jest śmieszna, ale w latach 1999-2006 to było jednak trochę COŚ, tymbardziej że były tylko wtedy 2 Jelonki, a reszta "zachodnie". Od małego szczyla przyglądałem się temu, jak ten transport wygląda i z czym to się wiąże i jak ojciec się męczy. Potem, gdy spedycje zaczęły być coraz bardziej popularne, wchodzić masowo na rynek i wypierać przewoźników, którzy w firmach jeździli bezpośrednio, zaczęły się schody. Wszystko podupadało, ojciec się ratował zarazem coraz bardziej się pogrążając i udawać przy tym, że jest dobrze.
W końcu powiedział dość i zakończył maraton. Niedawno, bo jakieś 3 lata temu, dopiero wyszedł na prostą i jest na czysto.

Wielu kierowców komentuje nieraz, że jak komuś się nie opłaca to niech sprzeda... Ale to nie takie proste. Auta już nie sprzedasz za taką kwotę, za jaką kupiłeś, zostajesz z długami i to nie małymi. Dlatego jak to już się zacznie, potem się trzeba męczyć.

Gdyby było tak dobrze, już dawno miałbym swój zestaw. Boję się w to pchać, bo mam zbyt wiele do stracenia, gdyby noga się powinęła.

Cytuj:

Po prostu według mnie, chłopaki chcieli na siłę, coś komuś udowodnić. Porwali się na głęboką wodę, nowe zestawy, rozgłos, itp. Ale według mnie to nie efekt, że ktoś "ma jaja", tylko nieprzemyślana głupota.

Uwierzyli spedycji, która zrobiła z nich po prostu internetowe reklamowe maskotki.

Druga sprawa że zainwestowali kawał swojego grosza i jak nie było trzeba płacić podatku dochodowego i vatu to pieniążkow było na koncie co raz więcej, a teraz jak do urzędu trzeba oddać kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tyś podatku,to się nagle okazuje że kręcą się w okolicach zera i jeszcze sami smigają.