wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

MASSEY FERGUSON 255
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=9158
Strona 2 z 2

Autor:  mihoo [ 21 lip 2007, 23:22 ]
Tytuł: 

Z ceną nie przesadziłem na pewno, 20000 zł to kosztują Fergusony 255 ale z lat '70 także to raczej okazja ponieważ przez ostatnie lata pracował on na szkółce leśnej, gdzie właściwie ciągał to urządzonko widoczne na zdjęciach i wywoził zielsko w podwieszanym kontenerku (nie ma go na fotach) poza tym pisze, że do negocjacji. Kolorek taki dlatego że oryginalny już brzydko wyglądał, a wiadmo było że pójdzie na szkółkę leśną więc padło na zielony. Swoją drogą to możnaby go już trochę znowu podmalować.

Autor:  Bono29 [ 22 lip 2007, 11:35 ]
Tytuł: 

Ja widywałem ferdki z lat osiemdziesiątych i za 15000 i nie wyglądały źle, ale to twoja decyzja ile za niego chcesz...ale szczerze mówiąc poważnie bym się zastanowił zanim bym kupił takiego za 20000

Autor:  mihoo [ 22 lip 2007, 13:22 ]
Tytuł: 

http://www.allegro.pl/item216131429__mf ... 88_9_.html
zobacz link, cena to jednak nie mój wymysł.
I tak musze troche opuścić, bo puszcza jeden z rozdzielaczy hydrauliki, na 99% procent jestem pewny, że to ten pod siedzeniem (w1-podnośnik-w2), na pewno nie jest to nic w środku bo podczas remontu została wymieniona pompa i wszystko w środku obudowy skrzyni zeleżne od hydrauliki. Jeszcze nie ma węży od pneumatyki , ale to groszowe sprawy, kompresor jest, zbiornik powietrza jest, zawory są, więc to nie kłopot. Pocenie się silnika jak na ten wiek znikome. Dla porównania mogę powiedzieć, że mam ursusa 3512 i silnik nieporównywalnie lepiej ciągnie w MF, w końcu to jeszcze na zachodnich częściach. Tego na zdjęciu (patrz link na górze) facet wymył dobrze i myśli że komuś wciśnie że po remoncie. dzwoniłem do niego to powiedział że wszystko ładnie pięknie, a przecież widać ,że ręcznego nie ma, zrzarty tłumik, tylne błotniki pędzlem podmalowane opony od tarpana i cena jeszcze wyższa od mojego. Ja od razu mówie co jest nie tak, opuszczam tyle ile trzeba na uzupełnienie braków, a dalej to już w interesie kupującego ile wytarguje.

Autor:  Bono29 [ 22 lip 2007, 14:04 ]
Tytuł: 

No ten z tym mf255 za 23 tysiące :shock: i myśli że ktoś to kupi...on chyba śmieszny jest...
mihoo a nie masz może instrukcji napraw do niego???

Autor:  mihoo [ 22 lip 2007, 14:47 ]
Tytuł: 

Mam chyba tylko zwykłą instrukcję obsługi, ale zobaczę jeszcze. Jeżeli chodzi o cenę to nie bądź taki zdziwiony, na mojego już mam 2 klientów na jutro umówionych

Autor:  Bono29 [ 22 lip 2007, 14:59 ]
Tytuł: 

Cena wydaje mi się trochę wysoka (ale tylko trochę :wink: ), ale jeśli on jest w takim stanie jak podajesz to być może cena jest adekwatna... a jeśli znajdziesz u siebie instrukcje napraw to zeskanowałbyś mi ją (w całości) byłbym bardzo wdzięczny...

Autor:  rumun19 [ 22 sie 2007, 22:59 ]
Tytuł: 

witam wszystkich po dłuższej nieobecnosci:Otóz mialem stycznosc z MF-em ale wiekszym 690 i zostalem bardzo mile szaskoczony:)W kabinie w miare cicho,radyjka mozna słuchac,a najlepsze sa biegi:)Kazdy dostosuje bieg do wasunków

Autor:  kamaz2000 [ 04 gru 2007, 1:29 ]
Tytuł: 

MASSEY FERGUSON 255 to taka sama maszynka (nie czepiajac sie szczegułów) co ursus 3512, dlatego porownuje bo o 3512 moge co nieco powiedziec: oczywiscie to tylko moje zdanie : fajna maszynka, raczej bezawaryjna, mało pali, jedyne co w moim egzemplarzu siada czesto to pasek od sprężarki i łożysko w napinaczu wlasnie tego paska. wadą jego jest ze sprezarka nie jest wylaczana tak jak np w c360, ale mozna (jak nie potrzeba powietrza-bo nie ciagnie sie przyczep) zalozyc krotszy pasek i ominac sprezarke. w polu mozna sie nim bardzo szybko zakopac , fajnie sie nim przyczepy tylem podpycha-zajebiscie jest "skretny", w moim kabina rdzewnieje cala w srodku i na zewnatrz- nie wiedziec czemu- a nie jest taki stary az 97 rok, ale raczej minusow malutko ogulem :)

Autor:  Bono29 [ 04 gru 2007, 21:07 ]
Tytuł: 

kamaz2000 otóż Ursusy 2812/3512/3514/4512/4514/5312/5314 (chyba wszystkie) to nic innego jak mf255 różnią się silnikami, napędem z przodu i paroma szczegółami, ale ogólna koncepcja to stary 255.

Poza tym MF255 charakteryzuje kompaktowa konstrukcja, mały promień skrętu, niski prześwit ( :? ) i (bardzo) niskie spalanie (niema to jak konstrukcja perkinsa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )

Natomiast powietrze sprężone może być zawsze potrzebne (choćby do pompowania kół) więc lepiej jak jest niż jak ma nie być...

To chyba tyle...Pzdr!

PS. Przekleństwa na tym forum cenzurujemy :wink:

Autor:  mcCormic [ 24 lut 2008, 16:51 ]
Tytuł:  Re: MASSEY FERGUSON 255

Co będę dużo mówił mf 255 to bardzo dobry traktor.
Eksplatujemy go przy każdej maszynie jaką posiadamy.
Jedną z wad jest właśnie mały prześwit (kilka razy musieliśmy użyć
c-330, aby go wyciągnąć). Nasz model posiada ogrzewanie, wentylator, oraz radio. Miał także lampy dalekosięzne na kabinie, które zostały rozbitew w leśe.

Autor:  mihoo [ 10 mar 2008, 17:51 ]
Tytuł:  Re: MASSEY FERGUSON 255

Sprzedaje swojego 3512
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B38464

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/