To wszystko zalezy od tego jaka moc, jaka kabina itd. Actrosy z tego roku nie sa awaryjne tak jak pierwsze wypusty z roku 97/98 wiec awarii elektronikii nie ma sie co spodziewac (owszem zdazaja sie wyjatki, tak samow przypadku tga).
Spalanie powinno byc podobne, dla ciagnikow o mocy 430KM. Warto rowniez wspomniec ze wiele zalezy od kieorwcy ktory bedzie jezdzic tym autem, od jego techniki jazdy.
Ogolnie rzecz biorac pomiedzy TGA a Actrosem mozna postawic znak rownosci.
Rejestracja:26 mar 2006, 0:33 Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka
w mojej okolicy jest firma mająca many TGA i chyba na nie nie narzekają bo smgają pod wywrotkami tam i z powrotem a i man w niskiej kabinie fajnie sie preentuje z wywrotką, ale nie wiem czy to jest argumant
Kolego, ja radzę ci kupić actrosa oczywiście bo oprócz bardzo małej awaryjności mają idealną skrzynię biegów.
Kolego nietoperz1988 to czy man w niskiej kabinie fajnie prezentuje się z wywrotką to już odrębne gusta, więc to chyba niejest argument
_________________ Zawsze i wszędzie guma palona będzie!!!
no wiesz mysle ze systemy jakie ma napewno mu pomoga wiem z wlasnego doswiadczenia a wracajac do tematu to mysle ze oby dwie marki sa dobre
pamietaj zeby nie kupowac na pale czyli na sile poczekaj miesiac porozgladaj sie podzwon i w koncu znajdziesz tansza i lepsza bryke tylko troche cierpliwosci
_________________ .....::::Wchodzę Po Schodkach I Wytaczam Na Drogę Moje 40 Ton::::.....
B:15-01-2010r.
C:12-04-2010r.
C+E:09.09.2010r.
Nie wiem kolego czy w zime ta skrzynia jest taka idealna...
A co ma zima do skrzyni biegow? jesli ktos sie przyzwyczaji i bedzie umial jezdzic Actrosem z Telligentem to auto bedzie jezdzic o kazdej porze roku bez problemowo.
Rejestracja:17 maja 2007, 17:15 Posty: 7
GG: 0
Samochód: MAN TGA
Lokalizacja: LEGNICA
Dzięki za rady bliższy mi jest merc ale kumple radzą Mana bo niby to nie te co kiedyś merce niby awaryjna elektronika i drogi w eksploatacji ale żaden nie jeździł actrosem więc to czysta teoria.
Nie wiem kolego czy w zime ta skrzynia jest taka idealna...
A co ma zima do skrzyni biegow? jesli ktos sie przyzwyczaji i bedzie umial jezdzic Actrosem z Telligentem to auto bedzie jezdzic o kazdej porze roku bez problemowo.
A jak kolego zakopiesz się w zaspie? To wtedy zobaczysz który samochód wyjedzie szybciej...( jeżeli wogóle wyjedzie )
ctros prosze pana przecież marka sie liczy MERCEDES ma przewaga nad MANem
Teraz to mi rece opadły... Prosze wytłumacz mi dlaczego uważasz Mercedes to lepsza marka?? Ogólnie panuje opinia że MANy są to toporne auta nadajace sie na budowe czy w jakis trudny teren... MAN to taki wół roboczy ,wiec mysle że bedzie lepszym rozwiazaniem Życze powodzenia przy zakupie Pozdrawiam!!
"Niezły syf mają na bazie. To ma być firma? To jakiś PGR nie firma." "Jeżeli ktoś ma burdel i syf na swoim podwórku to odrazu świadczy o człowieku."- Leszek Foss
Przy umiejetnym operowaniu sprzeglem i skrztnia biegow da sie z kazdego miejsca, kazdym autem wyjechac
Umiejętnym... Nie każdy jest taki umiejętny...
To juz problem tej osoby. Ja oceniam auto na podstawie doswiadczen mojego ojca. Jezdzil 3 Actrosami 1840 i nigdy nie mial zadnych problemow z skrzynia, z wyjezdzaniem z zasp czy z elektronika
Rejestracja:30 sie 2006, 22:04 Posty: 18
Lokalizacja: Glina
Ja radziłbym wziąć maniaka niby że trochę mułowaty ale mocniejszy od actrosa. Mój tata jeździ actrosem teraz z kolegą w podwójnej i ostatnio siadła im elektronika w Hiszpanii. Więc moim zdaniem lepszy byłby man tga
_________________ <<::Scania R470 i Naczepa Lamberet SR2::>>
actros prosze pana przecież marka sie liczy MERCEDES ma przewaga nad MANem
matko
W Niemczech mówią tak że mercedesy to jeżdżą tylko w nocy bo w dzień to na warsztatach stoją.
Merce w śród aut użytkowych nie są tak uznaną marką jak wśród osobówek.
Przy umiejetnym operowaniu sprzeglem i skrztnia biegow da sie z kazdego miejsca, kazdym autem wyjechac
Umiejętnym... Nie każdy jest taki umiejętny...
To juz problem tej osoby. Ja oceniam auto na podstawie doswiadczen mojego ojca. Jezdzil 3 Actrosami 1840 i nigdy nie mial zadnych problemow z skrzynia, z wyjezdzaniem z zasp czy z elektronika
No wiesz kolego liczy się to aby wszystko było jak najprostsze w obsłudze. Dla twojego taty, doświadczonego kierowcy, nie jest to problemem ale juz dla młodego tak.
Fakt, niekażdy jest doświadczonym i umiejętnym kierowcą, ale te najnowsze samochody nadrabiają te stracone umiejętności. Przecież po co w tirach komputer pokładowy czy automatyczna skrzynia biegów??
_________________ Zawsze i wszędzie guma palona będzie!!!
Rejestracja:22 lis 2006, 18:57 Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna
Cytuj:
Przecież po co w tirach komputer pokładowy
A po to, żeby kierowca był powiadomiony o ewentualnych usterkach, np. w DAFie mojego taty komputer zasygnalizował małą ilość płynu do spryskiwaczy, tylko nie piszcie że jest on nieodpowiedzialnym lub niedoświadczonym kierowcą, bo chwile wcześniej zużył znaczną ilość tegoz płynu do oczyszczenia szyby.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę