Strona 8 z 8 [ Posty: 159 ] Przejdź na stronę Poprzednia 14 5 6 7 8
Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Cytuj:
Szczególnie zainteresowała mnie droga przez Węgry do Rumuni.Nigdy nie jeżdziłem na tamto przejście zawsze latam na Bors/Artand. Może napisz dlaczego tamto przejście i może coś wiecej o tym przejściu
Z tego co wiem to podobno jest tam mniejszy ruch...niestety byłem tylko raz w Rumunii i nic więcej na ten temat powiedzieć nie umiem :|
Cytuj:
Czemu napisaleś w trasie powrotnej ,,ORADEA-RÓWNE-BYDGOSZCZ'' Chodzi mi o nazwe Równe.
Ponieważ w Równym robiliśmy pauzę na takiej stacji benzynowej po prawej stronie ( w stronę Jasła)

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sie 2007, 10:29
Posty: 878
GG: 5761457
Samochód: Actros 4141
Lokalizacja: Nysa

Kolego przeglądając twoje pierwsze trasy, skojarzyłem że już ją gdzieś widziałem. Jak sie okazało nie tylko ją widziałem ale również sfociłem :D. Zamieszczam niżej jej fotkę:
Obrazek
Sorry za offtopa.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Witam po długiej przerwie i zapraszam na południe Francji :)

Trasa SZAMOTUŁY-FOS_SUR_MER-ARLES_GIMEAUX-SZAMOTUŁY-TORUŃ

Poniedziałek 17.11

O godzinie 7 wyjeżdzamy do Szamotuł na bazę...niestety nie obywa sie bez niespodzianki- MAN nie chce odpalic...no więc rura na warsztat po prostownik...chwila ładowania i juz zaczął "oddychać". Ruszamy na stacje zatankować a potem na szamanko i myjnie do Portu 2000. Na granicy jesteśmy o godzinie 13. Na 4,5 godziny zajeżdżamy pod Lipsk i kręcimy 45 minut pauzy...na następne 4,5 zachodzimy na parking Sperben czy jakoś tak, gdzieś w Bawarii i kręcimy 11 godzin pauzy od 19 do 6:45. W nocy dostajemy sms-a z adresem ładunku powrotnego.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Wtorek 18.11

Rano startujemy w dalszą drogę autostradami A6 i A5 w kierunku granicy Ottmarsheim/Mulhouse. Bartek jest zmęczony i już o 14 zjeżdżamy na pauzę, w okolicy Montbeliard. Obejrzeliśmy filmik wypilismy piwka i Bartek poszedł spać, a ja na parkingu spotkałem 2 znajome auta...z tureckiej firmy MARTAS i chorwackiej KOS TRANSPORTI. Niestety tylko z Chorwatem dało sie dogadać,wkręcił mi schize ze jego znajomy stał na wlocie na parking i jakis Szwabik na tempomacie wjechał mu w dupe i obaj zgineli,a na następnej pauzie przyszło nam własnie stać na samym wlocie na parking i przez pół nocy nie mogłem zasnąć :D O 1 w nocy ruszamy, z tego względu ze mielismy lekko (4 tony) to na Lyon poszliśmy alternatywna do A36 i A39 trasą N83...ja idę na 2 godziny w kimę a Bartek daje przez centrum Lyonu na południe.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Środa 19.11

Nad ranem odbieramy sms-a ze we firmie już na nas czekaja. Czym dalej na południe jedziemy tym bardziej zmienia sie temperatura roślinność i widoki za szybą. Godzina 10;40 dojeżdżamy, jak sie okazało na miejsce budowy elektrownii, nad samym Morzem Śródziemnym. Przyszło paru roboli MADE IN PORTUGAL i w ciągu godziny zestaw był puściutki i gotowy do dalszej jazdy. temperatura 17'C i żadnej chmurki na niebie. jak na listopad- rewelacja. Bartek wklepał w navi adres załadunku powrotnego oddalonego o 35km od Fos. O 13:00 Stoimy pod firmą...najpierw ważenie a potem załadunek 24 ton farncuskiego ryżu "Camargue" w 24 big packach z przeznaczeniem do NESTLE POLOGNE w Toruniu. Póki mialem czas i chęci porobiłem troche fot. Czas pracy sie skończył ale zostało nam 2 godziny jazdy, więc dojechalismy do Nimes i tam wykręciliśmy kolejną dłuugą pauze od 18:00 do 03:00. Temperatura 12'C. I znowu próba nowego aparatu tym razem w zdjęciach nocnych.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Teraz trochę widoczków przypominających mi bardziej wegierską puszte niż francuskie Lazurowe Wybrzeże :D
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Czwartek 20.11

Wcześnie rano ruszamy w kierunku domu, nic sie nie dzieje, tylko robi się coraz zimniej. Ruch niewielki wiec w 10 godzin zrobilismy 834 km co jest absolutnym Bartka rekordem. Kolejną pauze krecimy na parkingu Hofenschlag na A5 w okolicy Baden-Baden. Znowu obejrzeliśmy i nyny. O pólnocy wstajemy i ruszamy za Odre. Pogoda zczyna sie psuć...pada deszcz a od Norymbergii snieżyca aż do Lipska.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Piatek 21.11

O 11 przekraczamy granice i udajemy sie na "koryto" na stacje Shell vis a vis terminalu na Świecku i tu kolejny suprajs- strzeliła opona na osi napedowej. No więc przebieramy sie i próbujemy odkręcić po raz 7 już w tym roku tą samą oponę. Niestety "klucze pękają, rurki sie łamią" więc dzownimy po serwis. po 30 minutach koło wymienione i lecimy do domu przez Skwierzyne przy okazji omijając kilkunastokilometrowy korek w Świedobdzinie. KONIEEEc :)

BMW 750 po face-liftingu, nie było jeszcze oficjalnej premiery w Niemczech a one już na Rosję jadą :D
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Podsumowanie trasy:

Kilometraż 3622 km
Norma 33l/100km
Tonaż:
do Francji 4 tony
z Francji 24 tony.

Francja
+ pojemne parkingi
+ prawie na każdej stacji internet wi-fi i co najważniejsze za darmo :D
+ mały ruch na autostradach
+ zoll`e nie szaleją tak jak u Niemców

- w porównaniu z Niemcami dośc drogie autostrady

Małe pytanko, na fotce ze środy widać kabine DAFA z Hiszpanii z takim "latawcem" a w środku litera "C" co to znaczy?
Pozdrawiam wszystkich czytelników...niebawem wezme sie za majową traskę do Irlandii :)

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Post Wysłano: 26 lis 2008, 19:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 wrz 2007, 13:17
Posty: 44
GG: 8597622
Samochód: Renault Magnum.
Lokalizacja: Będzin

Jest to Pierwsza Litera Miasta z którego pojazd pochodzi :D w tym przypadku może to być (Cordoba,Cartagena,Cadiz) :wink:

_________________
HOP SIUP CZTERY BABY OSIEM DUP !


Post Wysłano: 27 lis 2008, 10:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

W sumie to by się zgadzało bo auto było z LA CORUNA, dzięki za wyjaśnienie. Pozdrawiam

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Post Wysłano: 27 lis 2008, 12:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 paź 2006, 0:29
Posty: 212
GG: 12409274
Samochód: Audi 80 2.0E
Lokalizacja: Jasło/Podkarpackie

:P

_________________
Życie jest zbyt krótkie by jeździć innymi samochodami niż Scania...


Ostatnio zmieniony 09 maja 2009, 11:09 przez Łukasz Traker, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 27 lis 2008, 18:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Witam....zapraszam do Irlandii.Trasa archiwalna więc szczegółowego opisu nie będzie ale za to będzie duuuzo fotek :)
Wyjeżdżaliśmy jakoś w środku tygodnia, jeszcze na dodatek musiałem wziąć wolne z pracy. Ale było warto :)
Dzień jak codzień na A2(Niemcy)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Przerwa na zakup winiety na Belgię i Holandię:

Obrazek

Późnym wieczorem odprawa w Oostende. I nocnym promem płyniemy do Ramsgate. Rano pobudka i lecimy na nocny prom z Holyhead do Dublina. Pogoda typowo angielska, czasem słońce czasem deszcz :D Koło Birmingham koreczek, godzina jazdy z prędkością 10km/h :| Ale lepiej jechać niż stać.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Dwa egzotyki, Jaguar Xf i Mazda MR-2

ObrazekObrazek

I wjeżdżamy do chyba najbardziej "egzotycznej" części Wielkiej Brytanii czyli Walii,o egzotyce tego miejsca świadczy,język walijski i fakt iż kanał 28 całkowicie milknie, a auta podczas całego przejazdu można policzyć na palcach. Żeby trasa była ciekawsza puściliśmy się trasa nr 5 z Telford do Holyhead, przez samo serce Parku Narodowego Snowdonii. Na niecałych 170km norma trasy skoczyła o 3 litry :D

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Drajwer Bartek przy DAfie:

Obrazek
ObrazekObrazek

...i następuje totalna zmiana krajobrazu...sheep`ów coraz mniej, a zielone wzgórza zmieniają się w skaliste porośnięte wrzosami góry...czyli wjeżdżamy do "Awdurdod Parc Cenedlaethol Eryri" czyli Snowdonii:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
...fotki może nie najlepszej jakości pogoda niestety nie dopisała, nie dość że padał deszcz to jeszcze aparat mi parował hehe...na ostatniej fotce najwyższa góra Walii- SNOWDON-1085 m n.p.m.
chałupa na środku kanału łączącego Walię i wyspę Anglesey:

ObrazekObrazek

W nocy załadowaliśmy się na prom STENA ADVENTURER i wczesnym rankiem dobiliśmy do stolicy Irlandii- DUBLINA, na 3 foto największy na świecie prom pasażerski ULYSSES, jedyny pływający w naprawdę trudnych warunkach prom na linii IRL-UK-IRL :

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Jako że mamy pozwolenie na wjazd do Dublina to lecimy sobie turystycznie przez samo centrum, na 4 foto "ichniejszy" sejm:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Płatna autostrada wkoło Dublina która na większej długości jest rozkopana, wszędzie się coś buduje...podobnie jak w Polsce, różnica jest tylko w tempie robót hehe:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

NO i dojechaliśmy na miejsce rozładunku, oczywiście nie nie byłaby to Irlandia gdyby nie pracowali tam Polacy,bardzo ucieszyli się z naszego polskiego ŻUBRA :D

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Po rozładunku udaliśmy się do portu na prom powrotny do Holyhead, tym razem płynęliśmy jakimś starym promem kolejowym Steny:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Po 5 godzinach rejsu lądujemy w Holyhead i jedziemy na załadunek do Kingston Upon Hull które znajduje się na przeciwległym krańcu Wielkiej Brytanii, nieopodal Morza Północnego:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Jedyne zarośla których nie jedzą owce...a to dlatego ze maja ostre kolce, sam sie o tym przekonałem na jednym z parkingów:

Obrazek

Zjazd do miejscowości o najdłuższej na świecie nazwie, na znaku jest zapisana skrótem- Llanfair Pwllgwyngyll, ale pełna nazawa brzmi- Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch ,jeśli ktoś umie to poprawnie wymówić to niech to nagra i wyśle mejlem na konkurs...podobno są przewidziane nagrody :D

Obrazek

W hrabstwie Conwy kawałek autostrady biegnie bezpośrednio przy Morzu Irlandzkim, marna jakość ale pocieszam się faktem że foty robione były o godzinie 22:30:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Nad ranem dojeżdżamy do Kingston, ładujemy 24 tony kakao z przeznaczeniem do Kościana.

ObrazekObrazek

Po załadunku udajemy sie w drogę powrotną do Polski...przypadkowo wjechaliśmy na płatny most total: 18:30 GBP, za to widoki były bezcenne hehe:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Po drodze w okolicy słynnych lasów Sherwood zrobiliśmy pauze, i przypadkowo dostrzegłem taki znak:
Obrazek
...to się idzie wku_wić...gdyby rozładunek był na później można by pobalować 2 dni, a tak to czopka :(

Dalsza droga do Ramsgate:

ObrazekObrazek
Obrazek

Kolejna niespodzianka....korek na Dartford Birdge i spóźniliśmy sie 30min na prom...przełożyli nam rejs na godzinę 12 dnia następnego, niestety nie można było nic już zrobić, na Dover nie opłacało sie jechać więc wykręcilismy pauze...nazajutrz poszedłem se pozwiedzać Ramsgate i przy okazji wysłać kartki do laski i znajomych. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D

ObrazekObrazek

o 12 wjechaliśmy na prom do Oostende i po dopłynięciu kontynuowaliśmy dalej jazdę, w Niemczech pod weekendowy zakaz :D

ObrazekObrazek
Obrazek

Wszystko szło jak po maśle...prawie całe Niemcy przeszliśmy w zakazie...prawie, bo na ostatnich kilometrach przed granicą niespodzianka:
Obrazek
...próbowałem z gejami pogadać że mamy tylko 12km od Polski i dalej nie ma już zakazu ale niestety...dostaliśmy 65 euro mandatu i jazda dla nas się zakończyła :| Jako że była niedziela i nie za bardzo uśmiechało nam się siedzieć cały dzień w aucie Bartek zagadał na CB z jednym drajwerem i po 15 minutach podjechała po nas Scania z Elkoru i pojechaliśmy do domu...DAF został do wieczora na parkingu kolo patelnii.
Obrazek

To by było na tyle...i tak cud że tyle zapamiętałem do maja....Pozdrawiam wszystkich.
RomekH/Romi_Poz

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 815
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Trasa w sam raz dla mnie po pierwsze dlatego że jest fotka Ulyssesa którego widze prawie codziennie (odstawiam naczepy Norfolk Line na Irish Ferries), po drugie dlatego że prawe na każdym zdjęciu są jakieś widoki dla mnie codzienne (jeżdże na stałej trasie Limerick-Dublin-Limerick, ewentualnie Shannon-Dublin-Shannon). :D

P.S. Przy następnej możliwej okazji zapraszam do Limerick na piwko :wink:

_________________
VOLVO FAN!!!


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Witam, tym razem coś innego niż wypad na Unie...czyli pilotaż nadgabarytowego zestawu po ulicach Poznania.

Na początek troche danych:

4,3m. szerokości
5m. wysokości
23m. długości
Skrzynia korbowa silnika okrętowego: masa 78 ton
Masa zestawu: 28 ton
Razem: 115 ton
Miejsce przenaczenia: GDYNIA (ze względu na brak ekspertyzy jenego z wiaduktów w Gdynii ładunek zostanie załadowany na barkę którą popłynie do Szczecina a następnie statkiem do Gdyni.)
Trasa przejazdu: ul.Hetmańska- port barek nad Wartą okolice mostu Królowej Jadwigi.
Liczba pilotów: 3

Cały przejazd trwał ok 40minut i nie był zbytnio skomplikowany, MPK musiało podnieść trakcje tramwajową na krzyżówce Hetmańska/28 Czerwca i jakies 200-300 metrów zestaw szedł pod prąd bo by nie zmieścil się pod wiaduktem na Dolnej Wildzie. Mały szkic hehe:
Obrazek

Dwóch z trzech pilotów, Golf należy do Marcina, któremu dziekuję za danie cynka o takiej akcji :D
ObrazekObrazek

...a tu już Mercedes na bramie i w akcji xD

ObrazekObrazek
Obrazek

Starczan z MPK, przyjechali dać cynka ze są gotowi do przejazdu...

Obrazek

Przejazd przez Hetmańską:

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

...na wstecznym ponad 100 metrów z górki :)

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Koniec pracy i fotek też xD

ObrazekObrazek
Obrazek

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 kwie 2007, 19:56
Posty: 133
GG: 5792092
Samochód: VW T5
Lokalizacja: Katowice

Bardzo ładnie opisana :) Fajnie jak byś zrobił filmik.
Sam lubię brać udział w takich zabawach :D

_________________
Polak nie kaktus pic musi


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Filmiki są 3, beda jak tylko je przekonwertuje i wrzuce na YT.

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 mar 2009, 19:06
Posty: 2
GG: 0

Ja tez miałem okazje pilotować te części silnika tylko ze do samego szczecina :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d2 ... ca5c2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/766 ... 0527f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e9 ... 0e9ae.html

Parę fotek z tym ładunkiem

_________________
EU pilot PL


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

No kojarze Wasza firme, ZTE Katowice tak?
Wy sie zajmujecie wyżarzaniem elementów stalowych jak sie nie mylę. Ale teraz stocznia padła więc roboty będzie mniej :/

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 kwie 2007, 19:56
Posty: 133
GG: 5792092
Samochód: VW T5
Lokalizacja: Katowice

Cytuj:
No kojarze Wasza firme, ZTE Katowice tak?
Wy sie zajmujecie wyżarzaniem elementów stalowych jak sie nie mylę. Ale teraz stocznia padła więc roboty będzie mniej :/
Kolego to jest samochód z ZRE Katowice.

_________________
Polak nie kaktus pic musi


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 gru 2007, 0:23
Posty: 109
GG: 10480858
Samochód: 440 dxi
Lokalizacja: Pniewy

Witam kolegę z moich okolic :wink:
Dopiero teraz przejrzałem wszystkie Twoje relacje.Powiem szczerze, że mi się podobają :mrgreen: Tylko nie mogę sobie skojarzyć waszych aut.W jakiej firmie pracujesz? Jeździsz może czasami przez Pniewy? Ciekawi mnie to, bo może kiedyś strzelę Ci jakieś foto :>
Pozdrawiam i szerokości życzę :D

_________________
Uczeń Technikum Logistycznego ;)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Witam, i zapraszam w kolejna trase do Francji i Włoch:)

3. luty.
Rano umawiam sie pod domem z Bartkiem i jedziemy na baze do Szamotuł...jak zawsze tankowanie na Kępie, wizyta u szefa no i lecimy na Świecko. Po drodze myjka na Citronexie bo przeciez brudnym autem na Unie to wtsyd :D Pogoda niezbyt dopsiuje, ale przynajmniej jest mały ruch w strone granicy. Po drodze spotykamy Bartasa tatę który uzupełniał butle w Boczowie. 4,5 godzimny wystraczają na minięcie Berliner Ringu i dojechanie pod Lipsk gdzie kręcimy pierwsza w tej trasie 11-nastke. Obejrzelismy film zjedlismy parówczaki i lulu...

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

4. luty.

W nocy ruszamy dalej w kierunku granicy niemiecko-franuskiej w Ottmarsheim,kolejna 11-nastka dopada nas tak jak w poprzedniej trasie na parkingu d`Ecot koło Montbeliard...fajny duzy parking z internetem, prysznicem i oddzielony od autostrady wałem wiec w nocy jest bardzo cicho. Obok nas pauze kreci Mikołaj z firmy Maszoński wracajacy z Marsylii. Pogadalismy troche, zjedlismy leczo od Bartka teściowej, obejrzelismy filma i spać...

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

5. luty.
W nocy pobudka, zapowiada sie dzień pełen wrażeń do jak sie okazało anulowano nam przezut z Marsylii do Budapesztu, prawdopodobnie bedzie ładunek z Bordeaux do Rostocku i z Rostocku do Poznania, ale o tym pożniej narazie zmierzamy do miejsca załadunku czyli Chateauneuf-les-Martigues. Jako że mamy 5 ton na zestawie to bierzemy pod górki nawet Hiszpanów :D Po drodze mijamy Vitrolles ulubione miejsce Cukra :D Przy samym Martigues pomylilismy zjazd i pojechalismy na Marsylie i trza było zawrocic w miescie. Koło godziny 14 jeszcze przed przerwa na obiad jestesmy na rozładunku, niecała godzina i auto jest puste.Robole zmywaja sie na obiad a my dajemy cynka szefowi ale niestety zadnego ciekawego ładunku nie ma więc jedziemy do l`Estaque, jednej z dzielnic Marsylii i robimy wypad nad morze. Porobilismy se troche fotek na pamiątke i poszlismy gnić do auta, dałem cynka Cukrowi który własnie jechal do Vitrolles ze w razie co czekamy na niego z piwkiem w l`Estaque...nagle odzywa sie boss i mówi że ma dla nas załądunek do kraju z Salerano sul Lambro koło Milanu. To wiec dokończamy pazue bo w nocy trza dreptac dalej...Oczywiście trza było spiąć sie w kabinie pasami bo w okolicy az roiło sie od murzynów i arabów.

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

6.luty.

W nocy ruszylismy do Milano przez Marsylie potem wzdłuż Lazurowego Wybrzeża pi włoską Austostradą Kwiatów, robiąc po drodze mała pauze w Monako i San Remo...do Salerano dojechalismy przed południem, poszlismy zgłosic sie na brame i czekamy az nas zawołaja...po 30 minutach slyszymy w głosniku "CIKOSKI POLONIAAA!!!" (zamiast Sikorski):D No wiec palimy maszyne i wjezdzamy na plac, podjedza koles widlakiem mówi ze mamy sie ustawic za Szwajcarem i ze jak go skończa ładowac to zaraz sie nami zajma...Zaladunek jak na Włochy poszedł bardzo sprawnie załadowali nam 22 tony srodka owadobójczego doo...juz nie pamiętam :| Po zaladunku ruszylismy na Brescie i tam nasza jazda sie zakończyla bo jak sie okazało na przyczepie mielismy flaka...a konkretnie opona odkleiła sie od felgi po najechaniu w Marsylii na kraweznik w takiej waskiej uliczce. Dobrze ze mielismy klucz przekładniowy wiec sami dalismy rade bez trudu zmienic koło. Nie ma co sie spieszyc bo i tak nie zdążymy przeskoczyc Austrii przed zakazem...

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

7. luty.

Rankiem docieramy na Passo del Brennero gdzie szaleje burza snieżna a piaskarki nie nadażaja odgarniac sniegu...prawy pas calkowcie zasypany dlatego i kamiony i osobówki ida po malutku lewym...poszukujemy też miejsca gdzie mozemy kupic GO-BOX`a na Austrie...zjechalismy na granicy A/I i poszlismy do budki kupic box, cena: 100 euro co i tak ledwo starczyło na przejechanie 100km z Brennero do Kufsteinu (granica A/D) Niestety jest luty i długo jest ciemno wiec foty nie są zbyt dobre ale chociaz mozna sobie troche wyobrazic tamtejsze widoki :) Rano stajemy zatankowac w Austrii a potem dojeżdżamy ddotankowac jeszcze na Inntalu w Niemczech...i sypiemy dalej na Świecko ale i tak nie udało sie nam zdażyc przed zakazem tak wiec weekendujemy na Hermsdorfer Sud niedaleko miejsca w którym A4 laczy sie z A9.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek


8-9.luty Weekend w Niemcowie, foty, pogaduchy i filmy bo co tu innego robic na parkingu? KONIEC...:)

foty z parkingów mozna zobaczyc na www.transportmedia.pl lub w mojej wc`owej galerii:

viewtopic.php?f=7&t=19889&start=0

pozdroo 4 all

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 lip 2008, 23:15
Posty: 17
GG: 2007748
Samochód: Opel Corsa D

Twoje relację są bardzo ciekawe . Oby tak dalej... :-)

_________________
GG : 2007748


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2008, 17:55
Posty: 24
Samochód: V8
Lokalizacja: NBA

no Bardzo ciekawe oby tak dalej :D :D

_________________
SZEROKOŚCI POZDRAWIAM


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:05
Posty: 8
GG: 0

mistrzostwo świata :D oby tak dalej masa ciekawych zdjęć i opisów pozdro :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 8 z 8 [ Posty: 159 ] Przejdź na stronę Poprzednia 14 5 6 7 8


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: