wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Daf95xf automat.
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=49718
Strona 1 z 2

Autor:  marek 62 [ 01 wrz 2020, 21:10 ]
Tytuł:  Daf95xf automat.

Witam drogich forumowiczów.dawno mnie tu nie było ale to tylko dlatego że w kryzysie zapier......dzielac trzeba.otoz daf 1400000km,padło sprzęgło.auto żeby ruszyć trzeba było dać gazu trochę i chwilkę zaczekać zanim ruszy.dodam że podjeżdżanie pod rampy delikatnie pod górkę było nie lada wyzwaniem.komunikat na czerwono ostrzeżenie skrzynia biegów.wymienilismy sprzęgło auto zaczęło jechać idealnie.po przejechaniu 50 km komunikat ostrzeżenie skrzynia(na żółto)i tylko tryb manualny.dodam że żeby ruszyć trzeba z1500rpm i chwilę zaczekać.szarpnie ale ruszy.zgasze auto i po odpaleniu wszystko ok .ponownie zostało wymienione sprzęgło i teraz wrzuca tyko 1,2iczasem wsteczny.wysprzeglik podmieniony bez rezultatów.w serwisie powiedzieli że sprzęgło ma być tylko ori.bralismy co prawda komplet sprzęgła z dbk okazało się że to zamiennik.elektryczni mowia że instalacja ok i że wina sprzęgła.jakies sugestie cokolwiek.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 01 wrz 2020, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

A koło zamachowe było wymieniane?

Nie wiem jak w 95, ale w 105 przy automacie było mówione, że koło zamachowe musi być chociażby stoczone do równej powierzchni, inaczej właśnie będzie szarpać i głupieć.

Autor:  zzx [ 01 wrz 2020, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

a widełki zrobiłeś?

Autor:  marek 62 [ 02 wrz 2020, 5:40 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Koło zamachowe nie ruszaliśmy.A widełki były sprawdzane są ok.

Autor:  5eba [ 02 wrz 2020, 8:46 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Wczoraj odebrałem 105tkę po wymianie sprzęgła - sprzęgło sachs za 2200 komplet tarcz,łożysko i docisk + nowe widełki - wszystko chodzi jak trzeba, nawet nikomu nic przez myśl nie przeszło z zamachem coś robić. Po złożeniu kalibracja wyprzęglika i w drogę.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 02 wrz 2020, 9:15 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Nie mam tak starych faktur na mailu, żeby Ci to udowodnić ale mimo, że oficjalnie koła zamachowego nie trzeba ruszać to w DBK Szczecin to robili (podmieniali po prostu koło zamachowe na zregenerowane). Inaczej jak to kierowca opisał, delikatnie cofając pod rampę tynk ze ścian leciał.

Autor:  MAN [ 02 wrz 2020, 11:06 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Co innego precyzja działania sprzęgła gdy koło zamachowe jest nie równe
Co innego jak ci połowa biegów nie wchodzi. To wtedy nie jest wina sprzęgła tylko skrzyni biegów

Autor:  chodko [ 02 wrz 2020, 21:16 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Sprawdzałeś ciśnienie powietrza na wybieraku i wysprzęgliku. Jak nie chce ruszyć numer biegu mruga czy świeci ciągle.Jak mruga to skrzynia ,świeci ciągle coś ze sprzęgłem.

Autor:  5eba [ 03 wrz 2020, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Cytuj:
Nie mam tak starych faktur na mailu, żeby Ci to udowodnić ale mimo, że oficjalnie koła zamachowego nie trzeba ruszać to w DBK Szczecin to robili (podmieniali po prostu koło zamachowe na zregenerowane). Inaczej jak to kierowca opisał, delikatnie cofając pod rampę tynk ze ścian leciał.
Ja już na serwisach byłem, że klocki zmienić chciałem a oni najlepiej całą oś nową by dali ...
Powiedz jaki sens ruszać zamach jeśli:
nic nie szarpało
tarcza idealni gładka, równa, do nitów dużo, itd,
docisk nie jest gładki, ma fabryczne, nie wiem jak to nazwać, rowki na swojej średnicy na powierzchni ciernej. Co znaczy, że nic przypalone nie było itd - od kręcenia się zużywa? :wink: Padło łożysko i na dobrą sprawę wystarczyło widełki i łożysko zmienić, ale dostał już i tarcz i docisk.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 03 wrz 2020, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

No widzisz a u nas po 600 tysiącach przebiegu autostradowego w dwóch identycznych egzemplarzach kierowcy już zgłaszali, że nie działa tak płynnie jak na początku. Po wymianie było ok, "trzeci bliźniak" miał sprzęgło zrobione bez ruszania koła zamachowego i z czasem już tragedia była. Do tego warto wieniec obejrzeć, bo z doświadczenia Dafy lubią na nim gubić zęby.

Autor:  marek 62 [ 03 wrz 2020, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Panowie pierwsza wymiana nastąpiła jak zaczęły się stuki między silnikiem a skrzynią.zapalił się komunikat na czerwono.byl brak możliwości wrzucenia biegu.wymienilismy sprzęgło tarcza+docisk reszta przejrzana i w drogę .po 50 km komunikat na żółto.wystarczylo zgasić auto i odpalić i problem znikał czasem na chwilę a czasem na cały dzień.nastepny komplet założony i jeszcze gorzej.tylko 1i2 i czasem wsteczny.podmienilismy wysprzeglik na nowy dalej to samo.kolo zamachowe mechanik sprawdził jest ok.elektryczni stwierdzili problem jest ze sprzęgłem.wszystkie ustawienia i czujniki podobno ok.teraz czekamy na ori komplet sprzęgło.w serwis daf powiedzieli tylko ori. I z Holandii jedzie.wiem wiem proszę się nie śmiać dla mnie też to jest trochę nie pojęte.czekam jutro montujemy

Autor:  5eba [ 03 wrz 2020, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Cytuj:
No widzisz a u nas po 600 tysiącach przebiegu autostradowego w dwóch identycznych egzemplarzach kierowcy już zgłaszali, że nie działa tak płynnie jak na początku. Po wymianie było ok, "trzeci bliźniak" miał sprzęgło zrobione bez ruszania koła zamachowego i z czasem już tragedia była. Do tego warto wieniec obejrzeć, bo z doświadczenia Dafy lubią na nim gubić zęby.
Wieniec i zazębnik też nowy :) + uszczelniacz wału

Tak z ciekawości przejrzałem na allegro używane dociski - mój jest jak nówka, to co tam sprzedają to złomy , zrobię zdjęcie mojego jutro - normalnie nówka :shock:

Autor:  MAN [ 03 wrz 2020, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Nic nie napisałeś że były widełki wymienione

Autor:  marek 62 [ 04 wrz 2020, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Nowe sprzęgło założone dalej lipa.zostal wyjęty cały ten sterownik co na skrzyni siedzi.pojechal do sprawdzenia. :oops: :oops:

Autor:  Kierownik [ 04 wrz 2020, 19:04 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Słuchajta chłopy, każdy kto z raz widział na oczy sprzęgło, i mniej więcej wie jak to działa, wie że zmiana bądź brak zmiany biegów to nie koło zamachowe.
Jeśli na starym sprzęgle auto nie szarpało przy ruszaniu, a po demontażu skrzyni nie wyszły na kole zamachowym jakieś przebarwienia wynikające z przegrzania, to ono jest poprostu sprawne, sprawne czyli proste, bo tyle w sumie wymaga się od koła zamachowego.
To że Daf Dbk, czy inne mondrole wymieniają dobry, sprawny element na taki sam tylko nowy, to trzeba się cieszyć oni zarobią, cimny klient zapłaci.

Co do widełek. Nie wiem co za fachura mógł by ich nie naprawić / wymienić. Przecież zestaw naprawczy np do Kani to 300zł, a całe nowe widełki to 400zł, nie opcji żeby widełki po 600kkm nie miały trochę luzu. To poprostu wymienia się razem z kompletem sprzęgła i tyle.

Żeby przedmiotowe padło uzdrowić, konieczna jest diagnostyka komputerem, kalibracja te rzeczy, bo nie wiem jak to w dafoskiej nomenklaturze się nazywa.
Zależnie od wyników, podejmuje się stosowne decyzje.

Nie wiem jak w Dafie, ale w Volvie taka diagnostyka jest mega szczegółowa. Pokazuje m. in. prędkości przesuwu tłoczków, miejsca graniczne itp. Nie ma siły żeby coś nie wyszło.

Co do zgadywanki co tam się popsuło. Trudności w płynnym ruszaniu i wybieraniu biegów może powodować zawór proporcjonalny. Ale znów, w Volvie jego test robi się Vcadsem i wszystko wychodzi.


No dobrze, a czemu w ogóle gmeraliście przy sprzęgle? Coś się działo, czy prewencyjnie?

Autor:  SergiejTG [ 04 wrz 2020, 19:52 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Kierownik dobrze radzi...Trza było może nasampierw zaktualizować oprogramowanie skrzyni, później zrobić test (komputer wrzuca po kolei biegi od 1 do 12) i dopiero szukać problemu.
U mnie przy teście nie chciał wrzucić bodajże 7-ego biegu, po wymianie tych tarczy hamulca skrzyni biegów wszystko wróciło do normy.

Kierownik, w Dafie, po włączeniu zapłonu komputer sam kalibruje sprzęgło.

Autor:  Kierownik [ 04 wrz 2020, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

W Volvie też. Kalibruje się sam po każdym zatrzymaniu i wyrzuceniu na luz, i to słychać jak sobie tam załącza i wyłącza sprzęgło.
Ale zmień sprzęgło, nowa tarcza grubsza ze 2mm, i spróbuj ruszyć bez kalibracji.
Zobaczysz czemu się to robi :wink: .

Autor:  MAN [ 04 wrz 2020, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Normalnie w astronicu wymieniasz tarczę przekręcasz kluczyk i robi się sama kalibracja sprzęgła pod nową tarczę sprzęgła

Autor:  marek 62 [ 04 wrz 2020, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Kierownik dobrze gadasz zanim padła decyzja o wymianie sprzęgła było dwóch elektryków.po wymianach tych nieszczęsnych sprzęgieł nastąpiły dogłębne konsultacje z ASO i ponownie padło hasło sprzęgło źle złożone.zobaczymy co powie człowiek po diagnostyce sterownika.

Autor:  marek 62 [ 17 wrz 2020, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Daf95xf automat.

Mała aktualizacja ,całe te ustrojstwo poszło do sprawdzenia wszystkie cewki sprawdzone styki przeczyszczenie wsio co się dało to przesmarowane .po złożeniu wszystko zaczęło działać jak należy.takze po problemie.oczywiscie auto lata już drugi tydzień. Także zamykam temat

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/