wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Ukraina - przerażające
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=4274
Strona 1 z 5

Autor:  Albertos [ 21 sie 2006, 21:00 ]
Tytuł:  Ukraina - przerażające

Siema! Mój fader wrócił właśnie z Kijowa. Byli na 5 aut i stali na tamorzni 4 dni. Był tam jakiś polak co stoi tam UWAGA od BOŻEGO CIAŁA czyli 2 miesiące i nie wiadomo ile jeszcze tam będzie stał. Stoi z marchewką z Holandi. Stali w 3 samochody z firmy dwa auta już szef odkupił a na trzecie nie miał poeniędzy narazie. Kierowca dostaje 100 zł dziennie za to że tam stoi i auta pilnuje, a szef tej firmy transportowej 150 usd od rządu ukraińskiego z tym że Naczepa nadaje się już na złom bo marchewka zaczęła sie rozkładać worki miały na początku 2m. teraz mają 1m. Leje cie z naczepy jakby wode miał załadowaną i śmierdzi już na kilka metrów i smród przeszył naczepe na wylot. Kiedyś to mieli z niego zdjąć ale dołęk nie podobał sie komuś (a miał 12 m głebokości i ileś szerokości) i czekają nie wiadomo na co. Stoi jeszcze z nim ukrainiec tylko że ukrainiec stoi tylko 26 dni narazie. Fader mówił że jak o tym usłyszał to nie wierzył na początku później dopiero gadali z kolesiem to był w szoku.
Jak dla mnie stać 60 dni to jest masakra ale głupota ukraińskich urzędników nie zna granic.

Później wracali w nocy w konwoju na 5 autek. Mówił że luxio sie tak jedzie. Tylko że każdy coś gubił. Fader zgubił osłone misy olejowej, jakiś koleś opone u naczepy sie mu odkręciła, inny osłony od naczepy itp.itd.

Jak oceniacie tą sytuacje!?

Autor:  użytkownik usunięty [ 21 sie 2006, 21:26 ]
Tytuł: 

No ładnie. Nie powiem pięknie ruskie pokazały. Ja tam wolę na wschód się nie pchać i unikam tamtego kierunku, jak diabeł święconej wody.

[ Dodano: Pon, 21.08.2006, 21:29 ]
No ładnie. Nie powiem pięknie ruskie pokazały. Ja tam wolę na wschód się nie pchać i unikam tamtego kierunku, jak diabeł święconej wody.
Dla mnie masakra i tyle.

A te zguby to tak przypadkiem, czy im ktoś czasem może pomógł :?:

Autor:  scaniairizar [ 21 sie 2006, 21:35 ]
Tytuł: 

przepraszam że to napisze o żesz w morde jeża rany boskie 2 miesiące.. poczułem zapach marchewki, którą wyrzuciłem przed chwilą do śmieci, bo leżała zgnita 20 dni .. oo rany boskie. Dramat.

Autor:  Albertos [ 21 sie 2006, 21:58 ]
Tytuł: 

Cytuj:

A te zguby to tak przypadkiem, czy im ktoś czasem może pomógł :?:
Zguby raczej przypadkiem. Jechali koło 23 skrótami bo jeden znał skrót zbeby w niedziele na południe być na granicy a na tym skrócie to dziury były takie że masakra to to co słabiej było przykręcone to odpadało i cześć znaleziono a cześć nie

Autor:  scaniairizar [ 21 sie 2006, 22:07 ]
Tytuł: 

a tak dodając i prostując poprzednią wypowiedź to gdzie jest konsul Polski na Ukrainie ?

Autor:  Albertos [ 21 sie 2006, 22:26 ]
Tytuł: 

Cytuj:
a tak dodając i prostując poprzednią wypowiedź to gdzie jest konsul Polski na Ukrainie ?
W Kijowie albo we Lwowie. Tego ci nie powiem ale chyba już tak było probowane więc zostaje czekać na porządny dół na tą marchew albo aż szef wykupi auto albo opłacić mafie i auto będzie u szefa. Ale naczepa tak jak wspomniałem idzie na złom bo sie już jej nie da zdezynfekować no chyba że ją sprzedadzą do Albani albo Afryki...

Autor:  Cheester [ 21 sie 2006, 23:16 ]
Tytuł: 

Ja chyba zostawilbym ten samochod tam i wrocil do Polski. Przeciez to cos moze sie zrobic tyle stac w jednym miejscu i w tym smrodzie. Nie chce nawet myslec co czuje ten kierowca. Nalezy mu tylko wspolczuc.

Autor:  użytkownik usunięty [ 21 sie 2006, 23:24 ]
Tytuł: 

No ja jakbym był w takiej sytuacji to nie wiem, co bym zrobił. Pewnie bym w cholerę zostawił naczepę i wracał "wierzchem" bo skoro pisał, że naczepa nie nadawała się już do użytkowania...
A ci idioci niech dalej sobie by ją trzymali na naczepie. A firma powinna pociągnąć do odpowiedzialności zlecającego ten transport.

Autor:  olek [ 22 sie 2006, 7:39 ]
Tytuł: 

Ja bym to wszystko olał i wrocil do polski chociazby z jakims innym Polskim kierowca.Ewentualnie samym koniem jak Jester

Autor:  Enrique77 [ 22 sie 2006, 9:54 ]
Tytuł: 

A myślicie ze szef tej firmy płaci temu polakowi za to ze on sobie tam siedzi na tylku ot tak poprostu ? Samym koniem watpie zeby puscil ów szef do domu..a jak byscie sie zabrali z jakims polakiem do domu to dla własnego bezpieczenstwa i dobra wyciagnołbym wszystkie swoje rzeczy z tego auta bo....juz zapewne nigdy bym go nie zobaczył,ostatecznie na zlomowco w postaci..spalonego auta.Tam niema żartów.

Autor:  Igor [ 22 sie 2006, 10:04 ]
Tytuł: 

Ale z drugiej strony ładna kase ten kierowca wyciagnie. Bo normalna pensja + po 100zł za 60 dni co daje 6tys. Ale jak by nie było to musi sie głupio czuć, niedość ze taki kawał czasu z dala od rodziny to jeszcze ten zapach :/

Autor:  użytkownik usunięty [ 22 sie 2006, 10:09 ]
Tytuł: 

Tak, masz rację - zapach. Wystarczył mi dziś zapach jak otworzyłem lodówkę po kilku dniach nieobecności i "trochę" się zepsuły surowe ćwiartki kurczaka i jakieś jarzyny. Całe szczęście, że w folię były zawinięte. A ten "zapaszek" z marchewki musiał być zabójczy... Współczuję kierowcy

Autor:  olek [ 22 sie 2006, 11:06 ]
Tytuł: 

NO tyle czasu bez rodziny to chyba zaden pięniądz tego nie odda.Podejrzewam ze jakby wrocil bez zgody szefa to moze zacząć szukac nowej roboty

Autor:  łojdana łojdana [ 22 sie 2006, 11:51 ]
Tytuł: 

to na co ten szef każe mu czekać? skoro naczepa jak i towar są zniszczone to czemu nie może wrócić samym ciągnikiem :shock:

Autor:  użytkownik usunięty [ 22 sie 2006, 12:24 ]
Tytuł: 

Nie wiem na co. A jeśli, jak pisze Olek że kierowca musiałby szukać nowej pracy, to jeśli jest dobry, to w obecnej sytuacji kadrowej w wielu firmach spedycyjnych nie miałby problemu ze znalezieniem posady.

Autor:  Igor [ 22 sie 2006, 14:08 ]
Tytuł: 

Tak, ale może w firmie w ktorej jezdzi ma płacone dobrze, a w innych nie zawsze. Bo nie wazne jest to ze ma staż, ale ile płaca.

Autor:  Albertos [ 22 sie 2006, 14:59 ]
Tytuł: 

Auto sie nie zastoi bo on sobie rozpina konia i jedzie np. do sklepu albo cuś a przez granice by go chyba nie puscili bo by wrócił bez naczepy...zresztą nie wiem.
A szef prosił tego kolesia żeby został i pilnował auta (bo to nie takie stare) i dlatego mu płaci dodatkowo 100 zł dziennie a na Ukrainie zaczyna sie robić taki burdel że głowa boli i fader pomału zaczyna rezygnować z Ukrainy.

Ostatni znajomy stał 2 tyg. bo go nikt odprawić nie chciał tak jak tej marchweki i kiedyś nasze Volvo stało 3 tygodnie i też był problem z odprawą.

Heh... jak dla mnie to ten koleś jest bohaterem. Miałem jechać w tą trase tylko nie mogłem bo miałem remont w domu i musiałęm fachowców pilnować tak to bym zrobił zdjęcia itd.

Autor:  olek [ 22 sie 2006, 15:08 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A jeśli, jak pisze Olek że kierowca musiałby szukać nowej pracy, to jeśli jest dobry, to w obecnej sytuacji kadrowej w wielu firmach spedycyjnych nie miałby problemu ze znalezieniem posady.
zgadza sie kolego ale moze miec dobrze placone i miec juz wyrobiona "pozycje" a w nowej firmie bedzie musial sobie nato zapracowac pozatym niema pewnosci czy go niezwolnia za 3 miesiace po okresie probnym.Itak zle i tak niedobrze

Autor:  Michaał [ 31 sie 2006, 0:18 ]
Tytuł: 

Mógłby to sam rozładować w cholerę na placu i jechać do domu. Nie rozumiem tego człowieka. Ale jak nie ma wyboru ...

Autor:  parker [ 01 wrz 2006, 10:31 ]
Tytuł: 

Ale do dupy z tym wyszło Panie kierowco:Móc z TOBĄ!!!!!!!!!
(NIGDY TAM NIE POJADE):)

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/