wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3469 z 3475

Autor:  Scorpu [ 31 mar 2024, 18:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jeszcze będziesz chciał z Gorzyczek albo ze Świecka do domu się zabrać na krzywy ryj. :lol:

Autor:  Damian_DAF [ 31 mar 2024, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nigdy na krzywy, zawsze poczęstuje czteropakiem. 8)

Autor:  andy the driver [ 02 kwie 2024, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja też zrobiłem sobie kategorię D parę lat wstecz. Pojeździłem niecałe 3 miesiące autobusem na lotnisku Dublinie i dałem sobie siana, jedyny + że co się człowiek stewardes naoglądał to moje :D
Z porażek to wymyśliłem sobie dzisiaj powrót od teściów po świętach A4 od Jarosławia do zjazdu Brzeg/ Nysa. Ostatni raz pokonanie tej trasy blisko 11 godzin zajęło mi jak A4 kończyła się na Krakowie a DK94 remontowali od Tarnowa do Rzeszowa...

Autor:  Bauer [ 03 kwie 2024, 9:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Kubuś to odrębny temat. Typek nigdzie chyba dłużej nie wytrzymał jak 3/4 miesiące. :mrgreen:
Nie no. Poprzednio w pobliskiej mi firmie meblarskiej, jeździł rok. Chłopak chciał spróbować sił na autobusach to se poszedł, nie wiem czy jakieś drugie dno w tym było.

Widzę, że jakaś moda na zwalnianie się :)

Ja też odliczam czas do 31 maja no i byłoby na tyle.

Autor:  Marecki [ 03 kwie 2024, 9:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Może potrzebował doświadczenia na miejskich, żeby pójść na turystyczne :D

Autor:  kamil325 [ 03 kwie 2024, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Naprawiał już kto kamiona u celebryty ? A tak na poważnie - ale chłop musi mieć ręce i usta związane że nie powie wprost że kupa z tego biznesu wyszła. Zwyczajnie po ludzku mi go szkoda

Autor:  Scorpu [ 03 kwie 2024, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ja też odliczam czas do 31 maja no i byłoby na tyle.
Też idziesz na PKSa? :mrgreen:

Autor:  Rossi [ 03 kwie 2024, 15:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Pewnie zasłony będzie szył :]

Autor:  TwoStepsFromHell [ 03 kwie 2024, 15:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ja też odliczam czas do 31 maja no i byłoby na tyle.
"Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania." A co z tym? :shock:

Autor:  Samodzielny [ 03 kwie 2024, 19:01 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Naprawiał już kto kamiona u celebryty ? A tak na poważnie - ale chłop musi mieć ręce i usta związane że nie powie wprost że kupa z tego biznesu wyszła. Zwyczajnie po ludzku mi go szkoda
A tu o kogo chodzi ? :D

Autor:  Kermiter [ 03 kwie 2024, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Też idziesz na PKSa? :mrgreen:
Każdy Autosan w powiecie będzie mieć firanki w harmonie a co lepszy to nawet i duński welur :D

Ja kojarzę tylko upadek Krakena ale on to troki w Chicago reperował z przyczepy warsztatowej i zawinął byznes

Autor:  Lukasz29 [ 03 kwie 2024, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Naprawiał już kto kamiona u celebryty ? A tak na poważnie - ale chłop musi mieć ręce i usta związane że nie powie wprost że kupa z tego biznesu wyszła. Zwyczajnie po ludzku mi go szkoda
A tu o kogo chodzi ? :D
Tkaczyk pewno

Autor:  andy the driver [ 03 kwie 2024, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Kubuś to odrębny temat. Typek nigdzie chyba dłużej nie wytrzymał jak 3/4 miesiące. :mrgreen:
Nie no. Poprzednio w pobliskiej mi firmie meblarskiej, jeździł rok. Chłopak chciał spróbować sił na autobusach to se poszedł, nie wiem czy jakieś drugie dno w tym było.

Widzę, że jakaś moda na zwalnianie się :)

Ja też odliczam czas do 31 maja no i byłoby na tyle.
Ile lat przepracowałeś w tej firmie? Bo chyba całkiem sporo? Zmiana zawodu? Czy tylko firmy?

Autor:  Bauer [ 04 kwie 2024, 6:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
"Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania." A co z tym? :shock:
Właśnie wczoraj mnie tak tchnęło na rozładunku.

Kto chce odziedziczyć ten przydomek? :D


Co dalej? Po pierwsze. Coś co miało być jako dodatek do jazdy, rozrosło się na tyle, że naprawdę widać w tym przyszłość. Po za tym te firany sprawiają mi dużo frajdy, więc tym bardziej czemu nie spróbować sił na swoim? Po drugie. Razem z żoną mam również działalność związaną z obsługą imprez weselnych, co też wymaga z mojej strony częstszej obecności w domu, pomimo, że to kwestia kilku miesięcy. Po trzecie najzwyczajniej musiało się to stać, bo tak wspólnie postanowiliśmy, że albo zmienię system pracy by być częściej, albo będę miał coś swojego. W obecnej sytuacji, nie ma miejsca po prostu na jazdę, która przeszkadza mi w prowadzeniu swojej działalności.

A to jak wygląda od jakiś 6 miesięcy mój tryb pracy, o którym wie kilka osób, to ścieżka by wpędzić się do grobu. Jazda od pon- piątku. Każdy piątek nocka w biurze do 6-7 w sobotę, następnie 2-3h snu i praca do 22-24. Następnie w ndz pobudka o 4 praca w biurze, z przerwami na śniadanie i obiad do 18, po czym do 22 praca papierkowa (listy, faktury). Kładę się spać o północy, a o 4 wstaje w kolejną trasę. Średnio na weekend wypada 10-13h snu w zależności od ilości pracy do zrobienia. Rekordem było, kiedy od czwartku od 6.00 do poniedziałku 4.00 miałem łącznie 10.5h snu. Sami przyznacie, że niczym mądrym to nie jest, a taki stan trwa z pół roku. Ze względu na zdrowie (bóle głowy, kilka zemdleń, krwotoki z nosa) stwierdziłem, że basta. Miałem jeździć do końca czerwca bo leasing się kończy w połowie miesiąca, ale nie chce ryzykować, by zrobić sobie i komuś krzywdy więc pracuje do końca maja i odchodzę.
Cytuj:
Ile lat przepracowałeś w tej firmie? Bo chyba całkiem sporo? Zmiana zawodu? Czy tylko firmy?
Dużym dotrwał do 23 września 2024 byłoby równe 11 lat. Generalnie będę szedł dalej w te firany + branża weselna. Ale niewykluczone, że czasem dla odskoczni dorywczo u znajomego czymś sobie nie pojadę na dzień czy dwa.

Zobaczymy. :)


Kurba, ale nayebałem esej.

Autor:  Damian_DAF [ 04 kwie 2024, 6:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak zaczniesz robić całe wnętrza to mów, przyjadę Skaniom jak jeszcze będę nią jeździł. :mrgreen: A jak pójdę do PKSu to zrobi się Autosana H9. :D

Autor:  korni8808 [ 04 kwie 2024, 9:41 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Zobaczymy. :)

Kurba, ale nayebałem esej.
Dobra decyzja!
Własna działalność pewnie nie bardzo pozwoli na książkowy "work-life balance", ale łapanie 3 tematów na raz, gdzie powinieneś być zaangażowany na 100% to jak wspomniałeś szybka droga na inny świat.
Trzymam kciuki za pomyślność!

Autor:  Scorpu [ 04 kwie 2024, 15:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
A jak pójdę do PKSu
Jedynie gdzie możesz iść do PKSu to na przystanek Damianku. :mrgreen: :lol:

Trzymam kciuki Bauer. :) Mi niestety transport po 3 latach wyszedł czubkiem głowy i w sumie dlatego rzuciłem te tiry na rzecz PKSu. :)

Autor:  TwoStepsFromHell [ 04 kwie 2024, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja w sumie 2.5 roku już w korpo powoli przemierzam szczebelki kariery, a po godzinach od jesieni rozwijam powoli swoje. Prognozy są nie najgorsze na fajne dodatkowe źródełko 😃

Miałem okazję w ostatnim czasie na kilka krótkich wyjazdów dużym w koło domu i jakoś nie tęskno mi za kierownicą :lol:

Autor:  Damian_DAF [ 04 kwie 2024, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Jedynie gdzie możesz iść do PKSu to na przystanek Damianku. :mrgreen: :lol:
Nie bój się, to nie moja bajka, więc ani nie pójdę na przystanek, ani do roboty. :mrgreen: Ale tak czy inaczej, życzę powodzenia. I nie tylko PeKaeSiarzom, ale wszystkim co rzucili TIRy i poszli w długą, aby się wiodło jak najlepiej. :D Ja póki nie zabiorą mi prawka lub roboty nie zastąpią człowieka, to zostaje w tym burdlu, kapitan tonie wraz ze statkiem, więc będę tu do końca. 8)

Autor:  andy the driver [ 04 kwie 2024, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Super, powodzenia kolego Bauer! Może też w końcu zamówię u ciebie te firany, tylko zamiast do Volvo to do Scanii. Chyba że też dam sobie siana z jazdą bo jazda i ogarnianie kilku innych tematów w firmie jednocześnie też mi już bokiem wychodzą.

Strona 3469 z 3475 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/