wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3051 z 3472

Autor:  Luka [ 23 lis 2020, 23:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Pytanie jeszcze ile masz lat. Mi tak około 26 rż bardzo zmieniła się przemiana materii (?). Wcześniej mogłem jeść co chciałem, kiedy chciałem, a 75 to była górna granica (180 cm). Od dwóch lat muszę się zdrowo pilnować, bo 90 kg jest bardzo blisko. Ograniczam mocno białe pieczywo, makaron, ziemniaki (ogólnie szeroko pojęte węgle) w trasie - w domu pozwalam sobie pofolgować. Generalnie nie nazwałbym tego dietą, po prostu staram się zmienić sobie nawyki. Do tego squash (chwilowo skakanka pod samochodem ze względu na sytuacje) i jest spoko, wagę trzymam. A to sukces, biorąc pod uwagę, że nie zrezygnowałem i nie zrezygnuję z piwa w ilościach, no cóż, znacznych :D
Miałem bardzo podobnie, nawet wiek i liczba przybranych kg się zgadza. Przez ostatni miesiąc pozbyłem się 2 kg (to co ważyłem to był absolutny maks mojej wagi), teraz BMI mam 23, więc ok, ale brzuch niestety został i nie chce zejść.

Autor:  davo76 [ 23 lis 2020, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Pierwszy wystrzal w karierze zaliczony.
Jak nie na przodzie to się nie liczy... 8)

Autor:  ciucma102 [ 24 lis 2020, 0:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Pierwszy wystrzal w karierze zaliczony.
Jak nie na przodzie to się nie liczy... 8)
Na szczęście środkowa z pr.str.

Autor:  Kermiter [ 24 lis 2020, 0:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak MMA to tylko Marcin Najman na rywala :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 24 lis 2020, 0:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U poprzedniego pracodawcy 4 wystrzały przez rok, stan opon bez komentarza lepiej.

Autor:  jumas [ 24 lis 2020, 4:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kod:
Cytuj:
To powiedzcie mi jedno, czemu często wpierdzielam słodycze, fast foody i jem bardzo dużo mięsa, a od x lat, czyli od kiedy pamiętam, jestem chudy jak patyk i obecnie przy 190 cm. wzrostu, ważę 76 kg.? :) Przecież przy takim stylu życia powinienem już mieć jakieś 50 kg. nadwagi.

Od mięsa nie przytyjesz. Ale od dodatków już tak.
Masz jeszcze ciągle wysoką wrażliwość insulinową i z tego wynika, że nie tyjesz ale wszystko jest do czasu.
Nie ma takich organizmow które nie są w stanie przytyć.
Jak będziesz ciągle organizm bombardował duża ilością węgli to wkoncu wrażliwość insulinowa komórek spadnie na tyle, że zamiast wykorzystywać na bierzaco dostarczone "paliwo" zacznie być upychane w komórki tłuszczowe.
Do tego mieszanie paliw czyli tłuszczow i węgli prędzej czy później skończy się problemami z, sercem i z naczyniami. To, że nie tyjesz nie znaczy, że jest wszystko ok.
Niektórzy już za dzieciaka mają zniszczona wrażliwość insulinowa przez rodziców. Później z tego biorą się np cukrzycę.
Ładowanie w dzieci gerberki i inne slodkie g*wna powinno być karane na równi ze zneczaniem się nad dzieckiem.
Wogole powszechne przekonanie, że dzieci "muszą" jeść to kretynizm wspolczegnego świata.
Słyszeliście reklamę "apetyzer by nie jadek zjadł obiadek".
Wiecie na czym polega "magia" tego środka? Sama fruktoza i glukoza. Powoduje wyrzut insuli u dziecka i później co za tym idzie wilczy głód. Kretynizm XXI wieku.
Nikt tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy jaka, krzywdę się na przyszłość wyrządza dziecku i później dorosłemu człowiekowi.
Dziecko rodząc się żywi się mlekiem matki czyli jest w KETOZIE :D
Później zaczyna się karmienie g*wnem z reklam, dokarmianie przez ciotki i wujki czekoladkami i innymi frykasami przy okazji odwiedzin. I za 20 lat mamy gościa lub kobietę z otyłością która szuka diety cud,, trenerów i ratunku na siłowni. A tam jej tłuką do głowy kolejne debilizmy żeby jesc jeszcze więcej i chudnąć i koło się zamyka 8)
Wszystko to znam z doświadczenia ze znajomych :-)
Takie syropy biorą kulturyści jak tracą apetyt bo nie są w stanie już przejść 6 tysięcy lub więcej kcal dziennie żeby rosnąć.

Autor:  ociu [ 24 lis 2020, 9:04 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jumas.

Wyciągałeś mi to z klawiatury....
Najbardziej z tego całego systemu, szkoda mi dzieci, od samego początku rozwalany jest ich układ immunologiczny i cała reszta....

Słodkie, paróweczki, bułeczki, syropki, itp itd.
Rodzice pchają w dzieciaki słodkie, nie jedzą nic treściwego, potem się dziwią, że są problemy, że nie jedzą, że rozjuszone, że chore, że alergia...

Takie dziecko ma przegrane zdrowie i odporność na starcie....

Autor:  Jacoo [ 24 lis 2020, 11:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Pierwszy wystrzal w karierze zaliczony.
Teraz już tylko, wystrzał poduszki, noc na uruchomiony silniku, ponieważ webasto rzuci palenie, upalony przód od rozrusznika, awaria sprzęgła, zablokowane hamulce i emerytura. :)

Autor:  ciucma102 [ 24 lis 2020, 12:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Pierwszy wystrzal w karierze zaliczony.
Teraz już tylko, wystrzał poduszki, noc na uruchomiony silniku, ponieważ webasto rzuci palenie, upalony przód od rozrusznika, awaria sprzęgła, zablokowane hamulce i emerytura. :)


Z twojej listy zostal mi tylko upalony przód od rozrusznika wiec chyba blisko do emerytury

Autor:  Użytkownik usunięty [ 24 lis 2020, 14:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Pierwszy wystrzal w karierze zaliczony.
Teraz już tylko, wystrzał poduszki, noc na uruchomiony silniku, ponieważ webasto rzuci palenie, upalony przód od rozrusznika, awaria sprzęgła, zablokowane hamulce i emerytura. :)
Webasto padnie i się zwalniam Mihu. :D

Autor:  Mihu [ 24 lis 2020, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie zapominaj czym jeździsz. Koordynator. :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 24 lis 2020, 14:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie kracz. :lol:

Autor:  Sebastian_92 [ 24 lis 2020, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

hmm to gdzie mam się zgłosić o zaległą emeryturę kilka lat wstecz? ale nie wiem czy lata wysługi załapę bo jeszcze do 30stki mi brakuje :oops: a aa sory zapomniałem dziad u siebie robi nie dostane :roll:

pytanie techniczne do Tych co ogarniają belgijskie statelic, jak mam to "stare" urządzenie z 1,5-2lata temu ostatnio byłem to nadal to śmiga?

Autor:  Użytkownik usunięty [ 24 lis 2020, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jeżeli się świeci na zielono lampka (po podłączeniu) to jak najbardziej.

A w ogóle z sukcesów to się pochwale, bo mam zaklepaną w Grudniu jazdę testową Yarisem GR4 :mrgreen:

Autor:  Dolar [ 24 lis 2020, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Z 86 na 74.4, regularne posiłki i ograniczenie fast foodów.
Oprócz kebabów :D Ale to dobrze, bo by lokalny przemysł żywieniowy mógłby paść :D

Autor:  Damian_DAF [ 24 lis 2020, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Pytanie jeszcze ile masz lat. Mi tak około 26 rż bardzo zmieniła się przemiana materii (?)
27 lat, ale póki co nic się waga nie zmienia. :D
Cytuj:
Do tego mieszanie paliw czyli tłuszczow i węgli prędzej czy później skończy się problemami z, sercem i z naczyniami. To, że nie tyjesz nie znaczy, że jest wszystko ok.


Panie, nie strasz Pan, bo będę łaził i badania robił jeszcze. :D Tyle, że czasami lepiej nie wiedzieć co człowiekowi dolega, niż się dowiedzieć... :)

Autor:  AlameR [ 24 lis 2020, 22:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Spotkaliście się kiedys z Manem TGX euro 5 z joystickiem do zmiany biegów jak w MB MP3? Nigdzie nic nie moge takiego znaleźć na necie, a słyszałem, że takowy jest.

Autor:  Luka [ 24 lis 2020, 23:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W życiu o czymś takim nie słyszałem. Ewentualnie comfort shift, ale to manual.

Autor:  SergiejTG [ 24 lis 2020, 23:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
27 lat, ale póki co nic się waga nie zmienia. :D
Poczekaj jeszcze chwilę, a się zacznie...ani się obejrzysz, jak będziesz drugi wchodził :mrgreen:

W wieku 26 lat też byłem chudy jak patyk. Bauer przy mnie to byłby jakiś koksu :D

A teraz? strach pomyśleć...nadwaga, insulinooporność, od jakiegoś czasu staram się omijać cukier ale niestety czasami jest silniejszy ode mnie, tego gónwa jest wszędzie pełno :twisted:
Cytuj:
Samym bigosem nie żyje ale te 2 - 3 słoiki pękają średnio.
Jest jakiś sklepowy bigos, który byś mógł polecić?

Autor:  Użytkownik usunięty [ 25 lis 2020, 0:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Z 86 na 74.4, regularne posiłki i ograniczenie fast foodów.
Oprócz kebabów :D Ale to dobrze, bo by lokalny przemysł żywieniowy mógłby paść :D
W tym miesiącu o dziwo tylko dwa kebaby i raz śniadanie w mc. :D

Strona 3051 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/