wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2647 z 3472

Autor:  Maateusz [ 22 sie 2019, 14:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Damian to teraz co? Po powrocie na bazę spowrotem degradacja na FM? :lol:
Zdarza się najlepszym, byle pierwszy i ostatni raz :)

Autor:  RAFUS [ 22 sie 2019, 15:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ohoo... Cos sie dzieje, a to dopiero czwartek.

Autor:  korni8808 [ 22 sie 2019, 16:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Z powrotem jak już ;-)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


Autor:  Użytkownik usunięty [ 22 sie 2019, 18:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Co do tych ulic to np. w moim mieście też tak jest , że ulica o tej samej nazwie leci potem dalej w następnym mieście.Jest też plac i ulica o tej samej nazwie i przy jednym jak i drugim są budynki mieszkalne , także nie jeden już się zakręcił :D
Co do ładunków to wczoraj też u mnie chłopak zaladował w De do Francji nie w to miejsce co miał jechać .Różnica była około 300km na naszą niekorzyść, także ciekawe jak to wszystko się zakończy..

Autor:  RAFUS [ 22 sie 2019, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tak z innej beczki, wiadukt w Kwieciszewie obok Mogilna atakowal ktos z Was czymś większym niż 4,2?

Autor:  Rossi [ 22 sie 2019, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Do 4,16 daję gwarancję, że przejdzie, ale powyżej 4,2 to tak średnio bym powiedział. Da się to objechać na Gębice DW262 tylko na lokalnej drodze jest 15t rzeczywistej, ale nie ma szans żeby ktoś tam złapał. Ze 3km może nadrobi.
Kuzyn kiedyś tam ledwo wyhamował za relingami które spadły z osobówki na górnym pokładzie litewskiej lohry :twisted:

Autor:  Damian_DAF [ 22 sie 2019, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dokładnie, objedź sobie, prosty objazd, tyle że trochę wąsko.
Cytuj:
Damian to teraz co? Po powrocie na bazę spowrotem degradacja na FM? :lol:
Zdarza się najlepszym, byle pierwszy i ostatni raz :)
Jak to mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. :mrgreen: Rano okazało się, że urodził się jeszcze jeden klient w okolicach Olszyny i pilnie trzeba tam jechać. :D Także wiele nie straciłem, bo i tak musiałbym się cofać, jednym słowem, udało mi się.

Autor:  RAFUS [ 22 sie 2019, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Rossi podbijam do 4,2 ale ile zapasu to juz nie powiem... Pewnie milimetry-może centymetr z groszem. Ogólnie nie objeżdżałem tylko przystanąłem kolo cmentarza i opuściłem na maxa naczepę a konia dopiero przed wiaduktem i pomalu przetaczałem sie.

Autor:  JoHn [ 22 sie 2019, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
(...)

Od Myszyńca elegancko tylko nie wiem po co na Chorzele :wink:
Ciotkę chciałem odwiedzić, przy okazji tego dziadowania. :)
5 czy 10 km przed Myszyńcem, od strony Łomży, robi się mniej elegancko i tak do samej Nidzicy. DK 58 Szczytno - Olsztynek w miarę jest? Chyba tam dość kręto.
Droga lepsza ale kręta mocno.

Autor:  Bajzel [ 22 sie 2019, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Sava Cargo 4. Wytrzyma to w naczepie powiedzmy 200 tys.km (ładunki 15 t eksport, 24 t import) czy niema o czym marzyć?
Moim zdaniem Savy to fajne opony. Jak będzie mądrze jeżdżona to wytrzyma i to raczej żaden wyczyn nie będzie :)

Swego czasu na napędzie mi ponad 400 tkm wykręciły Orjak 4.

Autor:  davo76 [ 23 sie 2019, 2:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W oponach dość sporo pisałem o Savach. U mnie zrobiły chyba 475 ale 24t to może było 10% generalnie do 10t wożone... Pojedynkę co została brat założył i śmiga dalej na środkowej, także ma aktualnie ponad pół miliona i czeka na boom 8)

Autor:  Jacoo [ 23 sie 2019, 9:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie miałem nigdy wcześniej doczynienia z oponami tej firmy. Wygląda na to,że Savy niema się co bać. To dobrze :). W Continental-ach,na pierwszej osi, po nacince bardzo mocno zaczął odkleić się bieżnik. Opony miały ok 350 tkm.przelotu.

Autor:  Bauer [ 23 sie 2019, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Z Czewy do Ostródy lepiej zjechać z A1 na DK15 czy DK16 i gdzie dobre jadło na tych trasach znajdę?

Autor:  dies_nefastus [ 23 sie 2019, 10:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Z Czewy do Ostródy lepiej zjechać z A1 na DK15 czy DK16 i gdzie dobre jadło na tych trasach znajdę?
Raczej na Toruniu zjedź na 15

Autor:  Damian_DAF [ 23 sie 2019, 13:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W Toruniu na DK15, jak kolega wyżej pisze. Do Brodnicy nie masz nic ciekawego jeżeli chodzi o bary, wręcz tragedia. Szukaj czegoś za Brodnicą, ale czy tam jest coś sensownego to nie wiem...

Autor:  Użytkownik usunięty [ 23 sie 2019, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Oprócz pompy wody i odmy jeszcze czujnik noxa okazał się padnięty :D Ahh ten Daf

Autor:  yarzyna [ 23 sie 2019, 16:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Oprócz pompy wody i odmy jeszcze czujnik noxa okazał się padnięty :D Ahh ten Daf
Te całe Dafy to ogólnie porażka. U mnie firmie maja po 50k przebiegu i już kontrolki o niskim stanie oleju wyskakują. 50j km i skubance biorą olej :lol: Rzecz w samochodzie za setki tysięcy złotych wręcz nie możliwa a jednak. Do tego w każdej uszkodzony mechanizm od rolety przeciwsłonecznej,chlopaki narzekają na trzeszczace plastiki czy padające webasta.
Dziękować że z taboru Scania/Daf dostałem skaniure.

Autor:  patrykbor [ 23 sie 2019, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U mnie w Manisku po 30 tys. dolałem 3 l oliwy i raz wywalilo ze spaliny za gorące .

Autor:  Użytkownik usunięty [ 23 sie 2019, 17:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mój man z 2009r ma awarię dwa a czasami trzy razy w tygodniu. Co wy wiecie o nerwach. :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 23 sie 2019, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mój Daf też łyka około litr oleju na 10000km.
Według mnie to nic nadzwyczajnego.
A Kaniooo nic oleju nie pije ?

Strona 2647 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/