Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To wszystko o czym napisałeś będzie więc wystarczy odpowiedni wniosek złożyć

Biorąc pod.uwage dzisiejsze i jutrzejsze Święta to w ostatnim roku odeszli młodzi kierowcy: Muraś i Skit.

Skit-a kojarzę z tematów o Biedronce, był z chyba z rejonów Grudziądza, natomiast użytkownika Murasia jakoś nie pamiętam, może to ten od czerwonej Scanii 4 ze Stalowej Woli w której otworzyła się gaśnica w czasie jazdy?

Ten to był Michaś. Żyje i ma się dobrze. Muras chyba się u nas nie udzielał. Miał swoją ciężarówka, jeździł na kontenerach.

Taa,Muraś najpierw walczył Scania u Tomka z Poznania (stały bywalec zlotow) a potem poszedl na swoje V8 które dłubał tez intensywnie

Muraś to był ten młody, chyba około 24l taką czerwoną Scanią jeździł?A co z tym chłopakiem co chyba kontenerami jeździł i z cysterną z kwasem miał poważny wypadek?

Też nie wygrał walki...

To TDI go wymęczyło a nie kwas. Murasiowi się zmarło to tam jakieś akcje mieli robić typu zbiórki dla rodziny itp... Ale coś cicho w temacie. A Skita koronką pokonała. Też chłopak leżał długi czas pod respiratorem i niestety.

Zbierali na pewno na wykup Scanii z leasingu.

Cytuj:

Zbierali na pewno na wykup Scanii z leasingu.

I z tego co pamiętam to bardzo mało nazbierali.

Mówicie o tej niebieskiej?

Czerwona, stała na którymś placu IdeaGetinu.

Sukces. Udało mi się załatwić Dunlop SP247 w starej cenie
Całe dwie sztuki, więcej na razie nie ma

Ja zamówiłem SP346 po 200 wiecej niż rok temu. Niestety. A za markowe GITI na napęd 1250. Ciągle przystępnie, a guma sprawdzona i przystępna.

Cytuj:

Ja zamówiłem SP346 po 200 wiecej niż rok temu. Niestety. A za markowe GITI na napęd 1250. Ciągle przystępnie, a guma sprawdzona i przystępna.

Masz napędy GITI? Jaki model i jak się sprawuje?
Ja to założyłem na przód, bo chyba Seba polecał i kurde, to jest dobra opona. Lepsza niż te budżetowe bardziej popularnych producentów.

Ja właśnie niedawno wywaliłem trzecią sztukę sp346 w 315/70 każda miała jeszcze z połowę bieżnika i pojawiły się pęknięcia w głębi rowków na tyle paskudne że spoczywają pod płotem i na jednym aucie założone razem z sailunami które poszły na napęd a jeszcze spokojnie by do wiosny wytrzymały gdyby śniegu nie było ( coś ok 230 tyś na tą chwilę ). Giti już kilka razy widziałem i sama nazwa wywoływała uśmiech ale może warto spróbować.

Ja miałem ochotę na SP346 i dwóch
konkurencyjnych handlowców z którymi współpracujemy nam je odradzało, bo mieli za dużo reklamacji właśnie z tego powodu, że pękają w rowkach.

Ja lubię mieć jednakowe opony na wszystkich autach ( w razie buby zawsze coś pod płotem znajdę żeby parę zrobić i tak też było z tym dunlopem ) z czterech kompletów które miałem już 3szt wywalone. Teraz wpada z powrotem gy kmax i mam nadzieję mieć spokój przy okazji zmieniam przody na szerokie i powinny być trwalsze a u mnie lekko nie mają