wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

MAN TGL 8.250
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37099
Strona 1 z 4

Autor:  SlawekDxI [ 28 wrz 2012, 14:39 ]
Tytuł:  MAN TGL 8.250

Marka: Renault
Model: Magnum
Rok produkcji: 2008
Przebieg: 651 756 km
Wyposażenie: Klima,elek.(szyby,lusterka,rolety),szyberdach,ogrzewanie postojowe Eberspacher,salonka itp.
Zabudowa/Naczepa/Przyczepa: Spitzer Silo 87' :>
Obsługiwane kierunki: Opole,Rejowiec czasami Gdynia.

Fotki :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam :)

Autor:  Kamilo12155 [ 28 wrz 2012, 15:10 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Co się stało z osłona pod kierownica ? :shock:

Fura jak najbardziej fajna lubię ten kolor ^^

Jak najwięcej bezawaryjnych kolego ;)

Autor:  mobil1994 [ 28 wrz 2012, 15:18 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Może osłona była ściągnięta podczas jakiejś naprawy, ale to wyjaśni autor postu. Poza tym zestaw niczego sobie. Może przy okazji jeszcze jakieś fotki dorzucisz ;)

Bezawaryjnych ;)

Autor:  Norbi-Trans [ 28 wrz 2012, 15:40 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Fajna Magnum Jakie Spalanie Ci wychodzi??

Autor:  SlawekDxI [ 28 wrz 2012, 16:00 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Dokładnie osłony kolumny zdjął tata żeby wyjąc taśmie od sterowania tempomatem.Spalanie wychodzi ok. 28/9 l Dzięki za miłe opinie.Pozdrawiam :)

Autor:  Kamilo12155 [ 28 wrz 2012, 16:08 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Cytuj:
Dokładnie osłony kolumny zdjął tata żeby wyjąc taśmie od sterowania tempomatem
Dziękuje za objaśnienie :) a co do środka samochodu to wygląda na bardzo zadbany chodź trochę km już ma przejechanych.

Autor:  SlawekDxI [ 07 paź 2012, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Magnumka jeździ.Aktualny przebieg 660 737 km.W poniedziałek tata jedzie do Zielonej Góry na serwis niżej daje jakieś tam fotki.

Obrazek
Obrazek

Autor:  SlawekDxI [ 29 paź 2012, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Przepraszam za PPP.Magnum obecnie stoi na warsztacie-tata "regeneruje" zwrotnice.Auto było sprawdzane PC przez fachowców.Niedługo będzie wymieniany APM.Prawdopodobnie od listopada tata zabiera naczepę Krone Coil-Liner i rusza na zachód.Oprócz tego co wyżej napisałem spalanie wzrosło do 34l.Tata strzela że "wastegate" nie działa w ogóle.Aktualny przebieg 664 694 Km.

Fotka na przypomnienie:

Obrazek

Autor:  SlawekDxI [ 16 gru 2012, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

No i się skończyło...w tym aucie spędziłem bardzo fajne tegoroczne wakacje i staraliśmy się z tatą dbać o ten samochód jak by był nasz.Ale stało się kierowca który w piątek pojechał na Szwecję zarżnął silnik.Myślę że warto wspomnieć że to auto (jak i bliźniaczka) zostały przyprowadzone w sierpniu.Pozdrawiam.

Autor:  Szaki [ 16 gru 2012, 12:19 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Jak to zajechał silnik? Pojechał w trasę i nagle zonk? Nie opłaca się kupić innego silnika? Z Twojego postu wynika jakby Magnum szło do żyda.

Autor:  DWR [ 16 gru 2012, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Czyżby podstawa od filtrów olejowych pękła?

Autor:  Sible [ 16 gru 2012, 13:15 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Cytuj:
No i się skończyło...w tym aucie spędziłem bardzo fajne tegoroczne wakacje i staraliśmy się z tatą dbać o ten samochód jak by był nasz.Ale stało się kierowca który w piątek pojechał na Szwecję zarżnął silnik.Myślę że warto wspomnieć że to auto (jak i bliźniaczka) zostały przyprowadzone w sierpniu.Pozdrawiam.
Jak dokładnie się to stało, wina kierowcy ... ?

Autor:  SlawekDxI [ 16 gru 2012, 13:59 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Przed wyjazdem kierowca stwierdził że "nie jednym autem jeździłem" Co dokładnie zrobił nie wiem,zatrzymał się na szwedzie i zobaczył że nie ma oleju...autem tydzień temu wrócił ojciec z Litwy nie było żadnych niepokojących obaw itp. na placu gdzie auto było odpalone przez ok. 1h nie było żadnych śladów po oleju.

Autor:  krzychu1478 [ 16 gru 2012, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

witam kolegę po fachu :D magnum naprawdę zadbana lecz spitzer przydał by sie młodszy. co wozicie i jakie cementownie obrabiacie????

Autor:  Mauser [ 16 gru 2012, 16:45 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Cytuj:
witam kolegę po fachu :D magnum naprawdę zadbana lecz spitzer przydał by sie młodszy. co wozicie i jakie cementownie obrabiacie????
Chyba raczej nic już nie wożą...
Cytuj:
No i się skończyło...w tym aucie spędziłem bardzo fajne tegoroczne wakacje i staraliśmy się z tatą dbać o ten samochód jak by był nasz.Ale stało się kierowca który w piątek pojechał na Szwecję zarżnął silnik.Myślę że warto wspomnieć że to auto (jak i bliźniaczka) zostały przyprowadzone w sierpniu.Pozdrawiam.
Ten post został napisany zaraz przed twoim :roll:

Poza tym SlawekDxI pisał też wcześniej, że od listopada Magnum ma ciągać Coil Linera. Myśl i czytaj trochę...

Autor:  SlawekDxI [ 16 gru 2012, 17:39 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Czego ten samochód nie miał ciągać od nowego roku...teraz to my możemy go sobie na lince pociągnąć...A gdzie jeździł to do "Opola" po pyły,do Rejowca po cement i do Gdyni po bodajże mączkę.A beczka jest ok w tym roku przeszła wymianę wszystkich gum,grzechotki,2 nowe bębny,4 szt. nowych opon także taka zła nie jest.

Autor:  Szaki [ 16 gru 2012, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

To co teraz z ojcem? Jakieś inne auto dostanie?

Autor:  SlawekDxI [ 16 gru 2012, 18:06 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Na razie pracuje na warsztacie lecz powoli się wykańcza i prawdopodobnie zacznie składać euro-techa do kupy.

Autor:  magnumdxi [ 17 gru 2012, 0:29 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

SlawekDxI Szkoda bo ładna Magnumeczka była :)

Autor:  MechanikSochaczew [ 30 gru 2012, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Reanult Magnum 460 DXi

Cytuj:
Jak dokładnie się to stało, wina kierowcy ... ?
Cytuj:
to my możemy go sobie na lince pociągnąć...
Przeżywacie jak by to auto ukradli, albo spalili.
Cytuj:
Nie opłaca się kupić innego silnika?
Ten silnik można naprawić za OK 12-15tyś zł, jeśli będzie to wariant pierwszy, będzie wtedy pracował jak nowy. Można i taniej ale raczej na handel niż do jazdy. Za używany silnik trzeba zapłacić ok 20tyś,

Wariant pierwszy: Mowa tu o silniku zrobionym tak jak książka pisze, na częściach dobrej jakości, zrobieniu szlifu wału, i osiowości bloku

Wariant drugi: gorszy czyli wał nie nadający się do szlifu, lub uszkodzony blok wtedy można szukać bloku od FH z silnikiem d12c/d rok-98> dużo tańszy niż blok wyjęty z magnumki, przebieg nie ma tu znaczenia gdyż blok idzie na osiowość, wał podobnie. Więc wszystko chodzi jak nowe.

Najlepiej zgonić na kierowce który jechał tym autem pierwszy raz. Jestem na 99% przekonany o tym że to nie jego wina.

-Zamarzła odma silnik nie miał którędy oddychać i wywalił olej bagnetem/wlewem oleju
-Uszkodzeniu uległ tłok, wypaliło dziurę z powodu uszkodzonego pompowtryskiwacza. Kompresja w dół, olej na zewnątrz.
-Pękł tłok rzadziej ale zdarza się tak samo jak wyżej kompresja w miske....
-Padła turbina, silnik spalił olej.

Wszystko zależy na ile zna się na tym silniku wasz firmowy mechanik, i jak go zrobi tak będzie chodził. Pozdrawiam powodzenia.


Tu zdjęcia z autopsji przeze mnie silnika dXi 2 lata temu, e3 480koni 06rok. Zrobił dobre 200tyś od tego zdarzenia chodzi bezproblemowo

Obrazek

Obrazek

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/